Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Majek

Chciałbym się zapytać czy jest wogóle taki sens by od 1 roku studiować na administracji oraz na stosunkach międzynarodowych jako 2 fakultet? Czy to nie będzie zbytnie obciążenie dla takiego śmiertelnika jak ja? Wie ktoś może czy jakieś przedmioty by mi się przepisywały?
Z góry dzieki za odpowiedź Smile

mia.ms

Z tego co słyszałam na administracji nie jest ciężko. Od tego roku będzie to również mój drugi kierunek, więc się przekonamy. Na pewno studiując prawo można więcej przedmiotów przepisać, ale pewnie ze stosunków międzynarodowych też coś będzie, np. prawoznawstwo (chociaż może być problem, bo na administracji trwa 2 semestry, a na stosunkach tylko 1) albo społeczeństwo obywatelskie (na obu 1 semestr, więc nie powinno być żadnych zgrzytów). Poza tym zajęcia na wpia nie są obowiązkowe, więc wystarczy pojawiać się tylko na egzaminach, grafik nie będzie Ci kolidować z drugim kierunkiem. Istnieje też instytucja przepisania 30 punktów ECTS z jednego kierunku na drugi. Nie studiuję stosunków międzynarodowych. Piszę tylko to, co słyszałam od znajomych.