Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Numengie

Witam.

Akademik jest dla mnie jedyną opcję, jednak obawiam się, że mój dochód na osobę będzie przekraczał limit (czytałam o ok. 1700 zł). Mieszkam około 450 km od Krakowa. Rodzice po rozwodzie, jedna osoba w rodzinie jest "źródłem dochodu" (co chyba nie łapie się na "szczególną sytuację") jeśli ma to jakieś znaczenie. Czy jest szansa na otrzymanie miejsca w akademiku w trakcie zwykłego naboru?

A jeśli nie, czy łatwo załapać się na "wolny przydział miejsc"? Czy dużo takowych pozostaje?

anitusia1994

Myślę, że dostaniesz akademik. Złóż dokumenty. Nie znam nikogo, komu by nie przyznali. Ewentualnie można zapytać na AGH czy mają wolne miejsca na miasteczku.

efcix

te 1700 to na 1 os. poza tym od tej kwoty odejmuje się odległość pomnożoną o 0,2.

Moimoi

A wiecie może czy mozna złożyc od półrocza podanie o akademik?

adamo94

Hej, też mam pytanie . W tamtym roku mieszkałem w Piaście, w tym roku jednak w I turze nie udało mi się dostać akademika(odprawa przy przejściu na emeryture zrobiła swoje). Czy jeśli zostałem odrzucony w I turze przez ten jakiś algorytm to mam szanse w tej turze dla I roczniaków?

Midien

Paulina45

Ja z kolei miałam dochód na osobę około 1400 zł, odległość 600 km, ale akademika nie dostałam. Zaświadczenie o dochodach miałam zaakceptowane, więc zastanawiam się, jaka może być taka przyczyna, skoro w pierwszej turze dochód max mógł wynosić nawet ponad 1700 zł. Ktoś wie, jaki był maksymalny dochód w II turze (tej dla pierwszorocznych) Question

I czy są jeszcze jakieś inne kryteria przyznania miejsc ? Z góry dziękuję za odpowiedzi.