Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

glina

Wiem wiem, że to zwierzę stadne. Może trochę egoistycznie do tego podchodzę, ale chcę żeby był uzależniony tylko ode mnie Wink

Poza tym chcę go wziąć ze sobą do Krakowa, bo i tak wszystkich w domu się boi i jak wyjechałam na 4 dni, to pod koniec nic nie chciał jeść...Ale kogo obchodzi mój szczur...;p

Na jakie kierunki prócz biologii się rejestrowaliście?

talusiak

analityka medyczna i naurobiologia ^^

Karolina_

Wedrownik

Jakie słitaśne :>
Ja lubię każde zwierzaczki choć mam arachnofobię ;/ Najlepsze jest to, że miałem własnego ptasznika, który w akwarium wyglądał jak na filmie dokumentalnym :]
Jednak jeżeli zobaczę czarnego pająka, dużego łapie mnie paraliż Sad

Identycznie mam z lękiem wysokości.
Uwielbiam wszelkie misiowate zwierzaczki Very Happy

glina

Co do arachnofobii lepiej pytać kto jej nie ma;)

slonecznie

mi jeszcze list nie przyszedł, natomiast dostałam z biotechnologii i neurobiologii. mam nadzieję, że nie zmienią zdania Razz

slonecznie

co do zwierzątek to miałam koszatniczkę, przesympatyczne zwierzątko naprawdę Smile

Wedrownik

Ja mam tylko suczkę Funię z rasy foksterier Smile

Taki kochany piesek :]

slonecznie

kocham psy Smile

herbatka

słodkie maleństwa :3

co do studiów, to na UJ rejestrowałam się też na położnictwo i turkologię, również na weterynarię, międzywydziałowe i biologię w innych miastach Smile

a Wy?

a oto mój kochany grubas:
lubi chować się w wielu dziwnych miejscach, jak widać Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Wedrownik

A to i ja się pochwalę ;p (Troszkę niewyraźne bo robione telefonem w złym oświetleniu...)

Oto Funia ze swoim "kawalerem" ^^

[link widoczny dla zalogowanych]

Super kotek ale nie jest taki gruby XD
Koszatniczki są słoodkie :>

Co do studiów to składałem do Kielc też na biologię. W planach miałem psychologię, kognitywistykę i architekturę krajobrazu ale nie składałem na te przedmioty papierów z różnych powodów odpowiadających każdemu z nich.

Julliett

Ja się rejestrowałam na UJ jeszcze na pedagogikę społeczno-opiekuńczą i na Uniwersytet Pedagogiczny na pedagogikę specjalną nauczycielską.

Ja mam psa Atosa, taki dość mały kundelek. xD

[link widoczny dla zalogowanych]

slonecznie

na UJ na biologie, neuro i biotechnologię Smile

dostałam się jedynie na to pierwsze, ale jestem zadowolona Smile

Linn_

Siemka wszystkim:D
Widzę że tu już integracja pełną parą Razz

A skoro mowa o zwierzętach to też mam szczura Smile

I jak chyba większość dziewczyn nie przepadam za pająkami i innymi tego typu żyjątkami ^^

slonecznie

witamy witamy Smile

Julliett

Witamy xD
A ja tam lubię pająki ;p

Wedrownik

Witamy koleżankę :]
Ja mam szacunek do wszystkiego co żyje, więc nie zabiję pająka pomimo, że się go boję Sad

buuuu
Wyjątkiem są komary, które uczy się dyscypliny twardą "ręką" ;p

Sylfana

Obecnie nie posiadam żadnego zwierza, dawno temu miałam królika i rybkę ;D

nie cierpię na arachnofobię, ale ptasznika akurat nie chciałabym posiadać :p

Wedrownik

No sam w sobie ten ptasznik sympatyczny, o uroczym imieniu Kubuś ;p nie naleze do tych co pajaczki biora na siebie, za szybka wygladal niegroznie, jak pluszak xD

Co do szkoly, przed momentem listonosz przyniosl mi potwierdzenie przyjecia na papierku Smile

Karolina_

Fajny ten wielorasowiec Very Happy

Ten z poczochranym pyszczkiem też, uwielbiam te psy Very Happy

Anhielos

Miałam rybki (jak byłam taka mała, malutka), później miałam bojownika w akwarium-kuli.. A obecnie myślę o kociaku Smile

Na psa się nigdy nie zdecyduję, bo jestem kynofobem Smile

A co do pająków, oraz wszelkich latających owadów, to nie mam im nic przeciwko, dopóki mnie nie atakują Smile

I nie lubię ich zabijać, wolę przepędzić. Nawet komary Razz

Wedrownik

Mój tato ma mnóstwo akwariów... a w nich rybki, krewetki, ślimaczki :] To jego pasja.

Up, mam podobne podejście Very Happy

slonecznie

wedrownik mi również przed chwilą listonosz przyniósł potwierdzenie przyjęcia Smile

Karolina_

Ja jeszcze nie mam potwierdzenia. Sad

Aga: Trzymanie jakiejkolwiek ryby w kuli powinno być zakazane. Wink

Może i ładnie wygląda, ale moim skromnym zdaniem lepsze jest zielone, fajnie urządzone akwarium. Oczywiście bez plastikowych statków, kulek pływających po powierzchni i dających po oczach farbowanych kamykach. Very Happy

Też miałam akwarium i jestem pewna, że do tego wrócę, ale już na swoim. Interesuje mnie akwa 500l i biotop Ameryka Południowa. Smile

Anhielos

Kula była duuża a bojownik sam:) Ale czytałam wtedy, że bojowniki właśnie mogą sobie żyć w kuli... Smile

Karolina_

Żadna ryba nie nadaje się do kuli. Wink

Często wspomina się o bojowniku, bo jest on najmniej wymagający - obejdzie się bez filtra i grzałki. Ryba w kuli dość szybko padnie, no, chyba że się zahartuje. Wink

Jestem pełna podziwu dla welonki mojej koleżanki, która nie ma filtra (a przecież te ryby nie mają labiryntu w przeciwieństwie do bojownika, tylko oddychają tlenem rozpuszczonym w wodzie) i jest w kuli, a mimo to wygląda ślicznie. Very Happy

Czasami trafi się taki okaz, ale są to raczej rzadkie przypadki.

Pracowałam w zoologii i spotykałam ogrom ludzi, którzy po tygodniu, czy dwóch od zakupu ryby przychodzili i pytali czemu ich bojownik ma złożone płetwy albo czemu wykorkował. A mówiło się... lepiej akwarium. Wink

cecile

Witam nowe koleżanki i nowych kolegów. Tak jak Wy dostałam sie na biologie. Miałam rok przerwy po liceum, bo starałam sie spełnić swoje marzenie i dostać sie na weterynarie. Niestety nie udało sie i wylądowałam na biologii, ale wierze, ze będzie fajnie Smile

Wedrownik

Witamy koleżankę ;p
My również wierzymy, że będzie fajnie Smile

Anhielos

Ja nie wierzę, że będzie fajnie...

...ja jestem tego pewna Smile

* A jak wiadomo pozytywne nastawienie to połowa sukcesu, prawda?