Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

karuuu *xiuxiu*

Isola ma fajny podpis, albowiem Kent jest fajny.

A poza tym jak świat światem prawie każdy krakus z zacietrzewieniem broni idei, że NH to nie Kraków. W końcu jak taki przemysłowy twór mógłby być częścią intelektualnego Krakowa, prawda?

wishka

jak dobrze, ze mieszkam na Kurdwanowie ;DDD

Rolling Eyes

k...

Isola

Koteusz_Mruczkywskawskił

ech, problem jest o wiele bardziej zawikłany, mniej dziś żywy niżli w latach chociuażby 90-tych.
Niestety uważam, że taki sam poziom ludowości jest na Prądniku, Bieżanowie, Ruczaju, Kurdwanowie (to w ogóle jest jakaś dzielnica ułomnych - nie znam inteligenetej osoby stamtąd, co ma zreszta pewne założenie, bo Piaski swego czasu się rozmnażały między sobą, a wielu jest tam miejscowych, nie tylko przyjezdnych).
Ogromna większość tych osiedli to 'robotnicy'.
Ale kompleks może i jest, ale juz cora zmniejszy. Znam kolegę, który ze Wzgórz Krzesławickich przeprowadził się na Szlak, czyli ścisłe środmieście.
Tez dobre jest to, ze człowiek z Nowej Huty może pracowac w Krakowie, Krakus może pracowac w hucie, ale człoweik z nowej hutry pracujący na miejscu bywa pogardliwie nazywany huciarzem.
Ja myśle, że jest to po prostu odreagowywanie toksyn wydobytych z jedzenia coraz mniej smakowitego, za to z długą data ważności...
Dodam jeszcze, że z moich obserwacji w samym Krakowie jest 'zawiesina' w postaci wolno płynącego czasu(ale wielu 'intelektualistów' mieszka w Hucie), natomiast w Hucie nie widac skąd, ale ludzie pieniądze mają, oraz widac ped ku pracy, nawet porównywalny do warszawskiego wiru energii, brakuje jedynie do tego smaczku ładnych biurowców, aczkolwiek huta ma architekturę, która już wkrótce będzie zabytkiem i o tą nieszanowaną część historii bedzie trzeba zabiegać.
Dodam, że często tacy starzy z dziada pradziada Krakusy sa nie do wytrzymania. Ich poglądy i sposób bycia jest arcytoksyczny, że się powtórzę, a tego nie lubie.

Isola

Prawdę mówiąc, jakoś nigdy nie przychodzi mi do głowy pytać ludzi, gdzie mieszkają. To znaczy, takich dalszych znajomych. Nie spotkałam chyba jeszcze takiego prawdziwego hutowego dresa Smile

i zamierzam podtrzymać tę pobrą passę Very Happy

Janiii

Koteusz_Mruczkywskawskił

Janiii

Ogólnie sam projekt zaczynając od Palcu Centralnego i patrząc na dalej idące promieniste ulice bardzo ciekawie wygląda z perspektywy prostopadlej...czyli na mapie, ale to takie moje zboczenie geograficzno-kartograficzne.

megane

Nowa Huta miała być w załozeniu jedynym na świecie w 100% "renesansowym" miastem. niestety (?) projekt nie został do konca zrealizowany...

green_woman

pytanie brzmiało - hmmm
"czy warto mieszkac na prokocimiu" (potocznie na PROKO <lol2> ) ... moim zdaniem tak... ponieważ... ktoś musi mieć ostro scentrowane oczy mówiąc że jest daleko do centrum... na butach można dojść Laughing

... tram ok 20- 30minut do centrum! Very Happy

osiedle troche 'zadreszone' ale trzeba podejśc z dystansem i potraktować łosiedle jako sypialnie Wink

a co do NH -> oj różne plotki krażą...pełno dzikich historii... hmm od dziecka je słysze... cóż do niedawna byłam pewna że to jest odrębne miasto Laughing

... ja bym tam niechciała mieszkać... Shocked

chociaż ci którzy tam mieszkają bardzo sobie to miejsce chwalą i z chęcią prezentują wywody o uroku tegoż miejscaaa.... cóż.... trzeba wsiąknąć w ten socrealizm... Wink

Koteusz_Mruczkywskawskił

gibemarvel

Maleństwo

Nowa huta to Nowa Huta. Nie jest to dzielnica Krakowa, żadna jego część. To jest socrealistyczny pryszcz. Tak jak Wieliczka nigdy cześcia Krakowa sie nie stanie tak i NH.

Koteusz -> zgodnie z tym co napisałeś, Kraków zamyka sie li tylko w XIX wiecznej zabudowie... Kazimierz, Kleparz, Podgórze i dalsze części są naturalnymi elementami wchłonietymi do Krakowa, mające z nim wieź kulturowo - społeczną. To na Pradniku była pierwsza papiernia obsługująca Kraków, to stąd toczono na Rynek wielkie bochny chleba [tak, toczono, bo miały one nieraz metr średnicy].
A Hute ktoś wystawił ni w pięć ni w dziesięć. Ściagneli tu ludzi z innych regionów, nijak z z Krakowem zwiazanych. Huta tu niepasuje.

Koteusz_Mruczkywskawskił

huta została postawiona na najlepszych ziemiach pod uprawe...
to tez o czyms świadczy...
jednakże teraz maja ambicje coś robić kulturalnego, zobaczymy czy im wyjdzie, choc w Krakowie głównie trzeba byc ambitnym by sie wybić...
krakusom już dawno się nie chce, wolą role obserwatorów i loży szyderców...

Maleństwo

o czym swiadczy?

Huta została postawiona na czarnoziemach "za kare", była to decyzja polityczna. Inteligencki Kraków miał zostać "ukarany" pierwiastkiem robotniczym, co jeszcze dobitniej ukazuje różnice między Krakowem a Hutą. To są dwa oddzielne światy.

e_ee (Monia;))

super tolerancyjni jestescie nie ma co... /nie mowie tu o wszystkich/

k...

in_dependent

Tak się zastanawiam, skąd jest większość piszących tu osób...
Bo na "Krakusow" mi nie wyglądają.

Bowiem, jeśli Nowa Huta to nie Kraków, to ja idąc dalej powiedziałabym, że Kurdwanów, Prokocim, Prądnik Biały, Prądnik Czerwony, Podgórze, itp. to też nie Kraków. Wszystko to miały być/ były osobne miasta (wioski). Kazimierz był nawet osobną mieściną. Wobec czego, większość z Was, żeby nie powiedzieć wszyscy mieszka poza Krakowem... (bo mało jest osób, które mieszkają w granicach dawnych murów obronnych, oj bardzo mało).
A z tekstem "Jadę do miasta" spotkałam się wielokrotnie, także podczas rozmowy z kolegą, który mieszka na ul. Floriańskiej...

I chyba należałoby tą dyskusję zakończyć.. bo zapewne nikt nie zamierza zmienić swojego zdania na ten temat.

e_ee (Monia;))

gibemarvel

ja też popieram, zgadzam się in_dependent, Maleństwo- co to za porównanie wieliczki do nh!? (dobra, nie odpowiadaj, bo już zamykamy temat)
i współczuję co po niektórym zacięcia, nietolerancji i nieumiejętności przyswojenia uargumentowanych prostych faktów.
EOT

Maleństwo

in_dependent, przeczytaj mojego posta. NH to element ni jak związny z Krakowem, wstawiony za komuny. Z innymi ludzmi [to nawet nie byli ludzie z małopolski! Exclamation

]. To jest obcy element kulturowy.

ApocalypseWoman

dzielnica stworzona z "ludzi naplywowych" ale badz co badz... dzielnica krakowa coz z tego ze ani krakowiacy ani nowo hutcy <hahaha> nie uwazaja ze nowa huta nalezy do krakowa

Maleństwo

gibemarvel

jeżeli do co po niektórych nie przemawiają względy prawne ani konkretne argumenty, to świadczy tylko o tym, że chcą sobie twierdzić po swojemu i ich nie obchodzi jak jest na prawdę.

Maleństwo

Prawda jest tak, że NH to nie Kraków. Podział czy tutaj połączenie administracyjne, jest narzucone z góry. Ale etniczno-społecznie, kulturowo-politycznie to dwa odrębne światy. I taka jest prawda, moja droga.

Masz kompleksy bo mieszkasz w NH? Wink

[nie odpowiedaj, wiem co myslisz]

gibemarvel

słuchaj Maleństwo, ja nie jestem dumna z tego że mieszkam, gdzie mieszkam. chętnie bym to zmieniła, ale nie przeszkadza mi to w przyjęciu do siebie prostych, bezsprzecznych faktów. nh to XXVIII dzielnica krakowa i kropka. nie ma tu filozofii. że nh miała być i swego czasu była odrębnym i samodzielnym miasteczkiem - nikt nie przeczy, ale czasy się zmieniają i my albo zatrzymamy się w miejscu albo pójdziemy z duchem czasu i pogodzimy się ze zmianami jakie następują. eot plz.

Maleństwo

Taka z NH dzielnica Krakowa, jak z Czeczenii prowincja rosyjska...

gibemarvel

Maleństwo słonko weź się już nie kłóć jak nie masz racji Razz

Koteusz_Mruczkywskawskił

aczkolwiek tak jak pisałem już wczesniej większośc huciarzy, która się dorobiła przneiosła sie do Krakowa, a w Hucie sa mieszkania tabsze... no sorry, ale prędzej czy pozniej sie wszystko wymiesza...
dywagacje rzeczywiście nie maja sensu... Rolling Eyes

Hucie należy zyczyc jak najlepeij, bo na świecie Huta to Kraków i jak Niemiec przyjeżdza do Krakowa pozwiedzać, to go guzik obchodzi kłotnie, kraków jest jeden, z hutą...