Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

k...

domyslam sie ze na armii krajowej:)

ananke

byłam tam kiedys i powiedzieli ze juz od jakiegos czasu tam nie ma akademickiego, tylko jest prywatny zakład, w którym kazdy moze sie zdeklarowac,ale tym samym traci swojego lekarza rodzinnego.I ze ciagle jeszcze wprowadzają studentów w błąd wysyłając ich na armii krajowej;/

elusia

Ananke, nic mi o tym nie wiadomo, bo ostatnio byłam an AK w poradni scanmed dla studentó Razz

i w dodatku przy rejestracji pytano mnie o uczelnię i o to, czy jestem studentem, czy pracownikiem.
Prawda jest taka, że nasza książeczka zdrowia jest po prostu dowodem ubezpieczenia, aięc w zasadzie każda przychodznia, mająca umowę z NFZ, może Cię przyjąć. Z wyborem lekarza rodzinnego to też jakoś tak niezbyt wiarygodne, bo przez ostatnie trzy lata byłam chyba u pięciu lekarzy rodzinnych, w trzech różnych przychodniach. To są tylko ich jakieś tam widzimisie. Jak Cię nie zapiszą do jednej przychodni, to idź do drugiej.

ananke

ehh to ja już nie wiem. poszłam kiedys do nich z karta informacyjną z pogotowia. powiedziałam ze chce isc z tym do mojego lekarza akademickiego, aby wpisął mi do ksazeczki studenckiej zwolnienie z zajec na 2 tygodnie(lekarz na pogotowiu tak własnie kazał). a oni mi powiedizeli ze nie jestem zdeklarowana i ze do specjalisty np., chirurga czy kogos takiego to by mnie przyjeli,ale jelsi chodzi o lekarza interniste to musze isc do swojego rodzinnego. i ja musiałam jechac do rodzinnego miasta po głupie zwolnienie. no to jak to jest?

Koteusz_Mruczkywskawskił

nie, chyba nie jest tak, choć ja nigdy nie korzystam z akademickiego, ale kumple mieli podobne historie i nie było problemu. Może ktoś chciał Cię zbyć...

ananke

aha dobrze wiedziec;/ dzieki za odpowiedzi;)

Nitszu

wygrzebie ten temat ale może się przydać...

chyciło mnie jakieś chorubsko... coś grypopodobne... doszła do tego gorączka... dzwonie do skanmedu a oni że musze wypełnić deklaracje o zmiane lekarza pierwszego kontaktu na tego u nich... no ja dziękuje, wszystko by się od nich uzależnić... cherlam przez telefon do babki (po 5minutowym oczekiwaniu aż ktoś odbierze) on mi jeszcze mowi że mnie nie rozumi i musze wypełnić deklaracje.

SKANMEDOWI MOWIMY NIE!!

Jest jakiś inny ośrodek do którego może się zgłosić student UJ'tu?

Dei

Byłam wczoraj w ScanMedzie, deklarację wypełniłam, bo nie miałam wyboru (nawiasem mówiąc byłam na dyżurze, który trwa od 19-7 rano), no i niby jestem zdeklarowana do nich. Ale zakładając, że wcześniej byłam zapisana w miejscu zamieszkanie (szczerze mówiąc sama nie wiem, bo nie pamiętam, kiedy tam u nich byłam), a przepisanie się trwało 5 min., to później się mogę przepisać jeszcze raz? Nic z tego nie rozumiem...

Magda K.

W ogóle, oni tam w tym ScanMedzie na Armii Krajowej mają cholerny bałagan.... Mad

Jak dostałam zwolnienie z wf i lekarz kazał mi przyjechać je odebrać, okazało się, że zwolnienia nie ma, a co śmieszniejsze moja karta też zniknęła...Kazali mi przyjechać za kilka dni, bo "karta na pewno będzie"...Taa...jasne...Jak się wybierałam następnym razem wzięłam ze sobą na wszelki wypadek dokumentację, którą przedstawiałam na komisji...Na miejscu okazało się, że ani zwolnienia, ani kartoteki nie ma, a nikt nic nie wie.... Rolling Eyes

Na szczęście pani z rejestracji wraz z pielęgniarką się tym zajęły i lekarz przyjął mnie między pacjentami, przejrzał domumentację, i wypisał zwolnienie jeszcze raz....Ale ile nerwów i czasu mnie to kosztowało to szkoda gadać..... Confused

mea

Ja się na AK zjawiłam w ostatnim tygodniu października, bo potrzebne mi było skierowanie od ortopedy na rehabilitację (wada postawy). Przyszłam w piątek w południe, bardzo mało ludzi się tam kręciło, do ortopedy kolejka zerowa, także cała szczęśliwa poleciałam do rejestracji. Przemiły koleś wysłuchał, że mam ze sobą dokumentację i potrzebny mi właściwie tylko podpis lekarza, po czym wyznaczył termin wizyty za 6 tygodni Shocked

Popatrzyłam wymownie na brak kolejki do ortopedy i zapytałam, czy nie mogę tam po prostu wejść - "120zł".
O kant dupy taki interes Evil or Very Mad

suncarol

O cholera. Czyli jendym słowem lepiej nie chorować, chyba,że w czasie pobytu w domu? <lol>

mea

U mnie na osieldu jest na szczęście przychodnia, która ma podpisaną umowę z NFZ. Za pierwszym razem wypełniłam deklarację i teraz regularnie stawiam się u przemiłej pani doktor po zwolnienia Twisted Evil

Manwe

Wybaczcie, że odkopuje taki stary temat, ale mam pytanie na temat, a chyba lepiej nie mnożyć niepotrzebnie tematów. Przeczytałem ten temat, przeczytałem http://www.offuj.fora.pl/dzial-ponadwydzialowy,11/przychodnia-studencka,544.html i dalej nie wiem co zrobić :/

Ale do rzeczy: z jakiego lekarza korzystacie w Krakowie? Jaką przychodnię polecacie?
Konkretnie moja sytuacja wygląda tak: do tej pory nie miałem potrzeby, więc nigdzie się nie przepisywałem. Teraz jednak muszę się wybrać do lekarza (w zasadzie dwóch: pierwszego kontaktu i laryngologa), w gruncie rzeczy tylko po zaświadczenia; i muszę to zrobić w najbliższym tygodniu. Kompletnie się w tym nie łapię, więc będę ogromnie wdzięczny za pokierowanie mnie gdzieś, gdzie uda mi się to szybko załatwić. Za każdą inną radę również Very Happy

Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś litościwy. Dzięki Smile

elusia

Ja zawsze chodziłam na Armii Krajowej.
Tylko że teraz oprócz nas i agh, i nie wiem, kogo jeszcze, obsługują UP czyli AP czyli WSP Wink

i jest nieco tłoczno.
Więc jeśli chodzi o dentystę i okulistę, to kiszka, ale lekarz pierwszego kontaktu może jest mniej oblegany.
Zawsze możesz spróbować pójść do jakiegoś ośrodka na swoim osiedlu. Formalnie mamy do tego prawo, chociaż mnie nie chcieli przyjać na Batorego (że niby byłyby problemy z przyjazdem karetki pogotowia - tak, jakby studenci masowo byli narażeni na takie straszne niebezpieczeństwa!).

Ok, to AK, albo najbliższa przychodnia, jaka Ci rpzyjdzie do głowy. Taka moja rada.

Manwe

Dzięki bardzo za odpowiedź Very Happy

Czyli jednak można przeżyć AK? Bo już różne opinie słyszałem...
To jeszcze - skoro korzystasz z ich usług - pozwolę sobie trochę Cię pomęczyć

i zapytać: jest sens się tam wybierać po piątej rano? (czyli innymi słowy jak stoją sprawy z rejestracją? Wink

) I czy uda mi się załatwić od razu laryngologa? Wiem, może naiwnie, ale, jak już pisałem, zielonym całkowicie. Jakieś skierowanie, długie oczekiwanie na termin, etc.?

Jeszcze raz dzięki Smile

[EDIT:] Aha! Jeszcze jedna sprawa: rozumiem, że do zadeklarowania lekarza wystarczy mi moja studencka książeczka zdrowia?

elusia

Nie pamiętam, cbyło potrzebne do zadeklarowania u lekarza. W każdym razie nie wybieraj się tam o 5 rano, tylko zadzwoń wcześniej pod 126372100 i zapytaj o wszystko. Rejestracja jest czynna w dni powszednie nawet do 20 czy 21 (?) i w soboty jakoś krócej, ale stosunkowo długo.

Pozdrawiam .

A tak, scanmed może wtopić, czasem się to zdarza. Po prostu przyjmują za dużo ludzi i nie są w stanie obsłużyć wszystkich. To z zachłanności Wink

Manwe

Dzięki, dzięki, dzięki Smile

Ech, może jakoś dam radę...

W ramach podziękowań stawiam piwo, czy co tam lubisz, jeśli masz ochotę Very Happy

elusia

E nie, no, bez przesady, nie pobieram wynagrodzenia za wyżywanie się na forum Wink

Manwe

Oj, jakie tam wynagrodzenie Wink

Po prostu <i>wyraz wdzięczności</i> (nie mylić z łapówką ;D).
Poważnie mówię Smile

Ale narzucał się też nie będę.

elusia

Dei

Co do rejestracji i kolejek do lekarza pierwszego kontaktu.
Chciałam iść, zadzwoniłam w poniedziałek jakoś przed południem do rejestracji, pani mnie zapisała na czwartek, na 17:30 czy jakoś tak :/ Do czwartku mi przeszło...