Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

anagnorisis

Cześć

Czy ktoś rezygnował ze studiów w tym roku akademickim? Czy to prawda, że wystawiają rachunek nawet jeżeli nie podchodzi się do zaliczenia?

ethan

serio?

incomprehensible

Bez jaj...

degruzman

Witam

ja mam taki problem, otóż byłem teraz na I roku studiów lecz tak w styczniu podjąłem decyzję o rezygnacji. Postanowiłem dotrwać jednak do sesji tak po prostu i po sesji, czy zalicze czy nie, zrezygnować. Zaliczyłem wszystkie egzaminy ale po prostu przestałem chodzić na zajęcia i wykłady. To tak w skrocie, ale teraz mam taki problem, kończy się kwiecień i niewiem czy powienienem złożyć jakas papierową rezygancje ze studiow czy nic dalej nie robic i czekać aż mnie sami wykreślą po zakończeniu roku. Chodzi mi tez o to, ze do tej pory dostawalem stypendium socjalne i dalej je wciaz dostaje i boje sie ze jesli zloze takowa rezygnacje to kaza mi oddac to stypendium za caly ten okres,a wtedy byloby nieciekawie Sad

Z drugiej strony nie zlozylem oswiadczenia o kontynuowaniu studiow bezplatnych co było niedawno i tu teraz tez sie boje ze moga mi naliczac jakies oplaty za te studia i na końcu wystawią mi jakiś rachunek. Zaznaczam, że od przyszłego roku chciałbym ponownie wystartować na UJocie na innym kierunku. Proszę pomóżcie..

elusia

Stypendium nikt Ci nie każe zwracać.
Co do opłat za kierunek, to nie ogarniam tematu, więc może ktoś bardziej kompetentny się wypowie. Jednakowoż z moich obserwacji wynika, że nikt tak naprawdę tego nie liczy ani nie kontroluje, więc może Ci się uda. Ale nie traktuj tego jako wyroczni, ja po prostu jedynie przeglądam informacje.

Usunęłam wątek dublujący ten post.

degruzman

Ale czy muszę składać pisemną rezygnację? Czy naliczą mi jakies oplaty? Czy mogę potem od pazdziernika startowac z czystym kontem na nowy kierunek?

piobury

Pewnie piszę trochę późno, bo już lipiec, ale może na przyszłość moja wiadomość się komuś przyda.

Nie studiuję jeszcze na UJ, ale byłem w podobnej sytuacji. W roku akademickim 2013/14 studiowałem na PK, ale jak Ty jeszcze przed sesją zimowa podjąłem decyzję o rezygnacji i od października rozpoczęciu studiów na nowo na UJ.
Tak jak Ty martwiłem się co w związku z otrzymywanym socjalnym, i w ogóle czy mi nie wystawią rachunku.
Sesję zimową zdałem bez problemu, w semestrze letnim poszedłem na każde zajęcia tylko raz-dwa, żeby wpisać się na listy, a do końca semestru chodziłem jedynie ma matematykę, angielski i wf. Normalnie pisałem kolokwia itp. Jednak ustaliłem z prowadzącymi, by nie dawali mi zaliczenia (żeby nie stracić ECTS-ów) [Miałem wykorzystane 30 za I-szy semestr - na PK jest rozliczenie co semestr- akurat tyle ile było darmowych]

Teraz w związku ze zniesieniem opłat za II kierunek pewnie opłacało mi się jednak to zaliczenie dostać, no ale cóż, już za późno.

Jeśli chodzi o formalności związane z rezygnacją to:

Tydzień przed sesją złożyłem pisemną rezygnację - wypowiedzenie umowy z uczelnią. Dostałem obiegówkę do podbicia.
Na następny dzień oddałem obiegówkę, dostałem potwierdzenie skreślenia mnie z listy studentów, dostałem zwrot moich dokumentów (kopia świadectwa dojrzałości i zdjęcie). Podpisałem się i zostałem poproszony o zwrot legitymacji.
Ogólnie wszystko dość szybko i bezproblemowo załatwione.

Długo zastanawiałem się, czy tak jak mówiłeś, olać wszystko i czekać aż mnie z końcem semestru wykreślą, ale uświadomiłem sobie, że nawet jak nie podejdę do sesji w czerwcu, to mnie jeszcze nie wykreślą, bo II termin jest we wrześniu, więc całe wakacje formalnie byłbym studentem, a nie chciałem mieć jakichś problemów, czy utrudnień, przy rekrutacji tutaj na UJ, skoro JUŻ byłbym studentem innej uczelni [a na ówczesny czas, studiowanie dwóch kierunków było płatne).

Gdyby ktoś miał jakieś pytania, to pisać PW, chętnie odpowiem.