Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Gość

studiuję na 1. roku amerykanistyki i jak sie okazało, miałam 'szczęście' (to sie dopiero okaże Wink

dostać akademik agh... Czy ktoś wie, gdzie on sie znajduje i jakie warunki w nim panują? powiem szczerze, że jestem przerażona :>

grzesuav

z tego co słyszałem miasteczko studenckie AGH jest spoko ale to tylko usłyszane

Vorbis

Na pierwszy rok nie bierz ze sobą komputera- on cię zniszczy. AGH ma baaardzo wysoki transfer i baaardzo dużą bazę plików do ściągania- jeśli korzystasz z p2p to powtarzam- nie bierz PC- pierwszego roku nie można powtarzać.

Maciek

Hej! Ja jestem studenten biologii i też dostałem akademik AGH. Dokładnie trafiłem do domu studenckiego nr.16 przy ul. Tokarskiego. Też nie mam pojęcia jakie tam panują warunki,przeprowadzam się 1 października. Ma ktoś jakieś informacje o tym akademiku?
Jak trafiliście do akademików AGH to dokładnie do jakich?

Gość

czy wszystkie akademiki agh są w okolicy ul. tokarskiego?

Maciek

Proszę tu jest mapa całego miasteczka akademickiego AGH:
[link widoczny dla zalogowanych]
A do jakiego akademika trafiłaś?

Gość

hehe.. a ja przed chwilą dzwoniłam do mojego instytutu, zeby sie dowiedziec czy i jaki akademik mi przydzielili. Szanowna Pani z sekretariatu powiedziala, albo raczej wykrzyczala, ze jakas lista wisi, ale ona nie bedzie latac i sprawdzac, bo nie ma czasu, po czym rzucila sluchawka.... musze nadmienic, ze mieszkam ponad 200 km od Krakowa i raczej osobiscie przed 1 pazdziernika tu nie zawitam... ech... nie wiem co mam robic... moze wiecie gdzie moge sie dowiedziec ze trafilam na bydgoska c/d Shocked

oprocz instytutu?

Maciek

Ja też mieszkam 200 km od Krakowa ,a o przyznaniu akademika dowiedziałem sie dzwoniąc do sekretariatu wydziału biologii.

Gość

taak ja sekretariat jednak sobie daruję... pani tak szybko rzuciła słuchawką, że nawet "do widzenia" powiedzieć nie zdażyłam... pomijajać to, że chciałam się jeszcze o stypendium zapytać... ech

jeżeli wiecie z kim moge się skontaktować, żeby się dowiedzieć co z tym akademikiem, powiedzcie plizzka!

kadlubek07

Kawka, znam Twój ból...
niestety, przez telefon sie nie dowiesz...próbowałam dwukrotnie i nic...jutro moja kumpela, która teraz mieszka w Krk pójdzie i sprawdzi, czy dostałam cokolwiek, inaczej się nie da :/

W perspektywie 5 lat użerania się z pania Jolą..:/

Jeśli chcesz napisz mi na maila swoje imie i nazwisko, jutro rano moja koleżanka sprawdzi i Ciebie, i mnie...

[link widoczny dla zalogowanych] (najlepiej jeszcze dziś, nie wiem, o której ona jutro pójdzie)

Pozdrawiam! Smile

Gość

dziękuje bardzo! mail juz wyslany Smile

kadlubek07

Nie ma za co Wink

jak tylko będe cos wiedziała dam znać, koleżanka miała sprawdzić dzis, ale zaspała i nie zdążyła tam dojść przed zamknieciem instytutu Wink

Gość

hmmm, ja wiem tylko, że to akademik agh- więcej szczegółów obiecano mi w przyszłym tygodniu...
poza tym podbijam odległóśc od krakowa- mieszkamw gdańsku :> (to ponad 600km)

kadlubek07

Nie mam szans w tej licytacji...tylko 110 km

Maciek

Ja też trafiłem do akademika AGH,mieszkam Tylko 200 km od Krakowa,jestem spod Rzeszowa.
Coś mi się wydaje że większość z naszego wydziału wysyłają do akademików AGH. W sumie to dobrze,zawsze mozna skserować notatki albo coś Smile

Maciek

A może do akademików AGH wysyłają tylko studentów pierwszych lat?

fishbone

kadlubek07

chyba komputer niszczy Ciebie...

będę miała okazję sprawdzić...dostałam akademik AGH, uff...nieważne jak tam jest (choć jeśli ktoś wie, fajnie by było, jakby napisał), grunt, ze wizja kartonu pod mostem oddaliła się nieco Wink

kawka...juz Ci maila wysyłam

Gość

tak jak myślałam... bydgoska c/d... chyba bede sobie mieszkaia szukac... a mam pytanie: o jaki akademik się ubiegłaś?

kadlubek07

o nawojkę...

naiwna myslałam, że pierwszakowi ja przydzielą, dopiero potem ktoś mnie na forum gazety oświecił, że to byłby cud

a Ty?

czy ktos wie co się teraz powinno robić? czy wystarczy po prostu na przełomie września i października tam pojechac i się zakwaterować?
kto pierwszy ten lepszy?
jak przyjade 1go to zostana same ochłapy?

Gość

ja tez o nawojke...
kolezanka nocowala na bydgoskiej w budynku D podczas egzaminow i ponoc jest strasznie. Prysznice w piwnicach, a tam jakieś zmutowane ważki, ponoć ludzie chodzą z budynku D do C kąpać się... ech

a mnie sporą nadzieję zrobiła pani Nina, otoż powiedziała, że Nawojka to typowy akademik dla I roku i nie powinno być problemów z otrzymaniem tam pokoju... Jeszcze mowila, ze teraz malo osob ubiega się o akademiki, wiekszosc woli wynajmowac prywatne mieszkania, dlatego jest duzo wolnych miejsc.... a tu taka lipa

Neutral

kadlubek07

Ja chwilowo jestem na etapie "Uff...grunt, że to nie karton pod mostem Kościuszki" Smile

Znajoma radzi mi, żebym spróbowała się z kims zamienić albo przenieść, na razie nie wiem, co z tym zrobię

Z tego co wiem, zajęcia stosowana ma w różnych miejscach Krakowa, więc jesli o lokalizację chodzi, zobaczę w praktyce, jak jest

A warunki...zobaczymy, czasami tak bywa, że jak jest ekstremalnie to jest najweselej, najlepsze wakacje spedziłam z kumpelami mieszkając w plastikowym domku, więc z góry się nie uprzedzam

Pozdrawiam Smile

głowa do góry!

karuuu *xiuxiu*

w wakacje to nawet na gołej ziemi można spać i wspomina się to z łezką w oku Smile

a faktem jest, że o bydgoskiej c/d krążą legendy, więc poważnie bym rozważyła walkę z systemem i ubieganie się o przeniesienie...

Gość

i taki tez mam zamiar Wink

tylko ze niestety nie wiem gdzie, co i jak.
chyba sie mozna odwolywac od decyzji tych komisji ekonomicznych (czy czegos tam)?

Hehe... jak bylam w wakacje na Gołebiej 24, to poczytalam sobie tablice ogloszen. moja uwage szczegolnie zwrocilo jedno z nich: "zamienie bydgoska c/d na COKOLWIEK"
brzmi optynistycznie, nieprawdaz Neutral

kroofka

No ale na dłuższą metę warunki polowe/ekstremalne/pustelnicze raczej się nie sprawdzają.

kadlubek07

Nie byłam nigdy ani w Bydgoskiej, ani w miasteczku AGH, więc nie bedę sie kłócić, że warunki nie moga byc az tak okropne, by nazwać je polowymi

Moge tylko liczyc na to, że ktos kto wie więcej cos tutaj skrobnie

Dołaczam tylko mapkę miasteczka AGH

[link widoczny dla zalogowanych]

niestety, dom studencki nr 16 (czyli chyba mój) jest mozliwie najdalej połozony...

Gość

też starałam się o nawojkę i tez raczoino mnie historiami o ogromnej ilości wolnych miejsc w akademikach... juz zaczynam sie bać miasteczka AGH! tymbardziej, że nie wiem nawet do którego domu mnie przydzielono :/
Za to jak tylko trochę się na miejscu ogarnę, zaczynam szukąc jakiegos prywatnego lokum- zapewne nie będę jedyna :>

Nilva

A ja jakimś cudem dostałam Nawojkę... Czy rzeczywiście tam jest tak wspaniale, to się dopiero okaże Wink

A jeśli chodzi o Bydgoską D to niezafajnie, mieszkałam tam podczas wstępnych.. silne wrażenia, owszem

Maciek

Ja też trafiłem do domu studenckiego nr.16 w miasteczku AGH. Nie mam pojęcia jakie tam panują warunki ale raczej nie bede szukał mieszskania bo nie mam na to kasy,więc zostanę w akademiku. Jeśli inni sobie radzą to ja też przeżyję Very Happy

Gość

ale co tam!

co nas nie zabije, to nas wzmocni Very Happy