Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

elusia

Mścisław, ale o Co Ci chodzi?
Czy któryś z bibliotekarzy w jagiellonce obraził Cię, czy tylko ta pani?

Co do ludzi wykonujących tą pracę: nie są to tylko magazynierzy, bo do ich zadań należy przede wszystkim dobra organizacja. Chyba nie byłeś jeszcze w takiej bibliotece, która utrudnia dostęp do książek a bibliotekarze są tam opryskliwi.
Osobiście w jagiellonce podpadła mi tylko jedna osoba, ale wiem, że to z powodu swojego charakteru, bo jeszcze nie spotkałam użytkownika, który byłby zadowolony z zachowania tego pracownika.

Halszka

ja się ostatnio mocno zawiodłam na bibliotece jagiellońskiej, ale bardziej z winy mojej wykładowczyni cierpiącej na manię prześladowczą niż na tamtejszych pracownikach. zgadzam się z Elusią- jeszcze nigdy nikt nie odmówił mi tam pomocy, nie ochrzanił za przetrzymanie książki... bywają o wiele gorsze miejsca... a zresztą wiadomo- każdej pracy ma się czasem dość. ja też czasem mam dość odpowiadania na masę pytań i ciągłego uśmiechania się do ludzi w pracy

elwa · Wysłany: Sob 17:48, 21 Mar 2009 Temat postu:

co do Jagielonki, to cóż.... :-( napisze tylko jedno: powinni nie pożyczac książek wykładowcom, bo jak juz pożyczą to trzymają i trzymają... a Ty człowieku zachodź w glowe skąd dorwać książkę :-(

SchwarzerEngel · Wysłany: Sob 18:21, 21 Mar 2009 Temat postu:

Ostatnio również zawiodłam się na BJ. Dostałam powiadomienie mailem(poniedziałek), że mogę już odebrać zarezerwowaną książkę. Jak wiadomo miałam na to 7 dni. Poszłam tam w środę i okazało się, że książki nie dostarczono z magazynu. Pan powiedział, że muszę poczekać, książka będzie za 10 minut. Wróciłam po 10 minutach, w międzyczasie była zmiana personelu. Dostałam nie tą książkę, którą rezerwowałam. Poinformowałam o tym (już innego) pana. A ten - uwaga - powiedział, że mam poczekać 10 minut, książka na pewno zostanie sprowadzona z magazynu. Oczywiście powiedziałam, że 20 minut temu usłyszałam to samo i wyszłam, bo ledwo bym zdążyła na zajęcia. Po tym zdarzeniu zraziłam się do tego miejsca, mimo iż przez 2 lata nie spotkało mnie tam nic niemiłego.

elusia · Wysłany: Sob 19:17, 21 Mar 2009 Temat postu:

Hej, no ale mają teraz remont!

SchwarzerEngel · Wysłany: Sob 22:08, 21 Mar 2009 Temat postu:

elusia · Wysłany: Sob 23:14, 21 Mar 2009 Temat postu:

no ludzie, ja wiem, że są na świecie idealne biblioteki, ale jagiellonka do nich nie należy........
Jeno przestrzegam przed narzekaństwem, bo tam i tak pracują mili ludzie.
Przyjdźcie na wydział polonistyki jak siedzi w czytelni taka niemiła starsza pani, to od razu polubicie jagiellonkę.

SchwarzerEngel · Wysłany: Sob 23:29, 21 Mar 2009 Temat postu:

Dei · Wysłany: Nie 10:23, 22 Mar 2009 Temat postu:

Halszka · Wysłany: Nie 10:38, 22 Mar 2009 Temat postu:

elusia · Wysłany: Nie 12:42, 22 Mar 2009 Temat postu:

Halszka · Wysłany: Nie 13:38, 22 Mar 2009 Temat postu:

ojej, to ja chyba dawno nie byłam w naszej bibliotece- ilekroć przychodzę to zastaję "starą gwardię" Wink

elusia · Wysłany: Nie 16:50, 22 Mar 2009 Temat postu:

No Baranek to stara gwardia, tylko teraz w nowej roli Wink

johnyem

Tak a propos bibliotek, jest fajne narzędzie do wyszukiwania w katalogach krakowskich(i nie tylko) bibliotek - infobooker.pl. Jest tam też jakaś wyszukiwarka ebooków (nie wiem jak działa bo nie miałem czasu posiedzieć) i recenzji. Jak nie ma czegoś w Jagiellonce (bo u wykładowcy Sad

) to szybko można poszukać gdzie indziej.

adel.

a ja z trochę innej strony. czy wypozyczalnia w jagiellonce normalnie działa w wakacje? czytelnia itd?

i to samo pytanie tyczy się czytelni/wypozyczalni na Wydziale Polonistyki, moze ktos wie Wink

elusia

[link widoczny dla zalogowanych]

co do wydziałowej, to nie jestem pewna, ale chyba jest zamknięta do września.

adel.

no i to nie cieszy.