Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

karolinek

Niestety jutro czeka mnie ten zaszczyt wybrania sie do przychodni w celu polepszenia zdrowia, wiec sie zapytuje czy ktos juz tam byl, jakie sa jego wrazenia i ogoleni jak wyglada sytuacja z zapisaniem sie do lekarza.

grzesuav

A można tam wykonać badania, np na grupę krwi ? Bo do końca nie wiem jaką mam Razz

wishka

kiedys...trza bylo jechac przed 6 rano - zeby sie zarejestrowac..
no i oczywiscie przeklenstwo UJotu, kolejki, kolejki, kolejki...

karolinek

nie polecam tego miejsca.... rejestrowac sie tam trzeba tydzien wczesniej (nie wiem jak bo telefonu nikt nie odbiera) jak ktos nagle zachoruje to ma ogromny problem z rejestracja oprocz tego kolejki itd itp
polecam zapisanie sie do zwyklej osiedlowej przychodni robia to bez problemu i ilosc chorych jest o wiele mniejsza

Śliczna Domownica

nasza kochana przychodnia studencka...
Nie przesadzajmy - z rejestracją nie jest tak tragicznie. Tzn ostatnio tam nie było i pewnie w tej chwili zgodnie z zasadą "4 na godzinę" dostać się nigdzie nie można, no ale...
Sugestia 1: należy rozważyć prywatną opiekę w PZU, może to ma sens.
Sugestia nr 2: Na początku nalezy się udać do pewnych pań, u których wypisujemy się ze starej przychoni i wpisujemy do nowej. Potem wybieramy lekarza (na chybił trafił, bo skąd mamy znać?!) no i jesteśmy w domu. Bloczek, kolejka... I lekarze fatalni bądź gorsi.
Zupełnie zabawne są systemy z ginekologiem, po 5.00 nie ma sensu przychodzić po bloczek do ginekologa, najsmieszniejsze jest to, że wśród tych 4 osób na godzinę 99% to klientki (z resztą jak ja również) pt. "Poproszę 3 recepty na tabletki takie i śmakie". jak coś się dzieje złego to do studenckiej na Armii nie ma sensu :/

No a jak się już wam uda dostać do lekarza, to i tak zostaniecie oskarżeni o udawanie.
Oczywiście, są i dobrzy ludzie, ale na nich nie ma co liczyć, AK jest od wypisywania zwolnień.

cak

tzn musze sie wypisac z tej przychodni w ktorej teraz jestem i zapisac gdzies w krakowie Confused

....czy ktos moze mi podac adresy i telefony tych przychodni...tzn studenckiej albo jakiejs osiedlowej... Question

Akasha

mi pani w przychodni powiedziała że nie trzeba się wypisywać, może być w 2, tylko trzeba w tej drugiej zaznaczyć że się studiuje Smile

cak

a czy moge w tym samym dniu zarejestrowac sie do przychodni a potem na ten sam dzien na wizyte?i czy musze w tym celu koczowac cala noc z namiotem pod przychodnia?? Neutral

elusia

To zależy od przychodni. Nikt ci nie każe chodzić do przychodni studenckiej. SYSTEM daje ci ubezpieczenie zdrowotne, ale to nie oznacza stałości miejsca. Nie trzba przenosić żadnych kartotek. Możesz chodzić i tu, i tu (tzn. np. w Krakowie i Ćmielowie). Wink

cak

ok...dzieki!!to w takim razie jak ktos mi jeszcze poda namiary na jakas przyzwoita przychodnie w krakowie to bede uratowana Smile

rachelinek

mam pytanie. czy własnie jak chce sie mięc jakies zwolnienia lakarskie ( usprawiadliwienia czy jak tam inaczej sie nazywa to) to trzeba miec własnie z przychodni studneckiej czy moze byc normalnie od lekarza pierwszego kontaku ( albo od jakiego specjalisty innego) Question

nie no mzoe to jest glupie pytenie nie wiem... ale jak to ma być Question

snow

ja coprawda nie mniewam jakis specjalistycznych lekarskich potrzeb Wink

wiec robie tak:
nie pcham sie do zadnych sudenckich przychodni tylko wsiadam w autobus i wyjezdzam na zabiniec. Tam goscimy w niezle odstrzelonej przychodni, gdize obsluga jest doslownie jak u prywatnego lekarza. Zero stania w kolejkach i inne wypasy Smile

A wszystko darmowe i dostepne dla biednych zakow.

co do zwolnien lekarskich, to bawilem sie tylko w te od lekarza pierwszego kontaktu...

kurkuma

to jak to jest, gdzie najlepiej się leczyć?

rozłożyło mnie całkowicie, a to dopiero trzeci tydzień nauki Crying or Very sad

wierzę że może dojdę do siebie jakimiś domowymi sposobami, ale jeżeli nie, to gdzie uderzać? Przychodnia Studencka czy jednak gdzieś indziej?