Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

bobizpoznania

Witam wszystkich.
Na wstępie zaznaczę, że nie studiowałem jeszcze na UJ, ponieważ licencjat z germanistyki ukończyłem na innym uniwersytecie, a teraz będę tutaj kontynuował magisterskie. Oprócz tego znam szwedzki dość dobrze (bez problemu porozmawiam o życiu codziennym)... i w tym miejscu chciałbym zadać pytanie: czy można podjąć na UJ dwuletnie studia magisterskie na kier. filologia szwedzka wykazując jedynie swoje umiejętności językowe? Przedmioty typowo filologiczne mam już "odbębnione" na wspomnianej germanistyce. Wiem, że mógłbym pytać bezpośrednio w dziekanacie, ale chciałbym najpierw zasięgnąć u was informacji, ponieważ nie chcę zostać potraktowany jak człowiek, który urwał się z choinki. Nie wiem czy jest to po prostu możliwe - zrobić tylko magisterkę ze szwedzkiej, nie mając licencjatu na tym stricte kierunku.

Z góry dzięki za jakiekolwiek konstruktywne odpowiedzi.

zielonooka

Jest to jak najbardziej możliwe. Żeby się dostać na mgr, musisz zdać test (pewnie gdzieś na poziomie C1)i pewnie nie obyłoby się bez rozmowy z lektorem. Próbuj! Smile

camarilla

Wystarczyło wejść na stronę ERK UJ. Wszystko tam stoi czarno na białym. Musisz mieć dyplom z kierunku w zakresie nauk humanistycznych. Przelicznik jest mniej korzystny.

bobizpoznania

camarilla

Hej,

chciałabym bardzo zachęcić wszystkie szwedzkie świeżynki (i nie tylko) do przyjścia na spotkanie organizacyjne Skandynawistycznego Koła Naukowego. Informacja wisi w Zakładzie, spotykamy się w czwartek o 18.30. Możliwe, że miejsce jeszcze się zmieni, w razie czego będę uaktualniać. Przyjdźcie, zapraszam gorrrąco Smile

svenska94

Witam!
Jestem tu nowa i wiem, że dopiero listopad i powinnam zajmować sie pisaniem pracy na maturę z polskiego, ale zaczynam poważnie zajmować się tym co po maju...od 3 lat marzę o filologii szwedzkiej, ale w czerwcu odstraszył mnie mnożnik za maturę z rozszerzonego niemieckiego, który owszem, mam w szkole, ale nie zdaję go nawet na podstawie, natomiast z ang rozszerzonego jestem pewna na min 90%. Nie ukrywam, że Poznań jest dobrą alternatywą, jednak Kraków ze względu bliskości do rodzinnego miasta przemawia do mnie bardziej. Prosze, poradzcie, czy mam od razu skreslac UJ?

zielonooka

kejaj

margolka

O, to akurat nie jest prawda. Ja dostałam sie z ang rozszerzonym w tym roku. I jest kilka innych osób, które też startowały bez niemeckiego. Tyle że faktycznie jest ciężej się dostać, pasuje mieć pewnie minimum po 90+ z pl i ang.
Ale absolutnie to nie wyklucza możliwości dostania się na szwedzką, ludzie, please. Zawsze warto próbować, bo szanse są.

zielonooka

Dokładnie, przecież progi to jest czysta matematyka. Nie ma tak, że ludzie z angielskim się nie dostają. U nas dostało się wiele osób, około połowa roku, może trochę mniej.
Warto próbować, szczególnie, że opłatę rekrutacyjną można wnieść nawet po 30 czerwca, kiedy się już ma to świadectwo i można ocenić swoje szanse.

Darna

Zgadzam się z przedmówczyniami. W tym roku dostałam się na szwedzką z polskim i angielskim, niemieckiego nie zdawałam na maturze. Da się, tylko wyniki rzeczywiście trzeba mieć wysokie (w moim wypadku 100 i 92, a bynajmniej nie byłam na początku listy).

czarnasznurowka

solveig

Hej!
Patrzyłam sobie na plan kursów opcjonalnych dla filologii szwedzkiej i zastanawiam się, czy one są roczne, czy może te kursy:
Islandia - kraj, język, literatura
Baśń w literaturze szwedzkiej
Są prowadzone dopiero w drugim semestrze? I jeszcze jedno ważne pytanie, czy te zajęcia są prowadzone w języku szwedzkim?

Damian

Wymienione przez Ciebie kursy przeznaczone są dla studentów trzeciego roku filologii szwedzkiej Wink

camarilla

To kursy z pierwszego semestru, już się zakończyły. Baśń była prowadzona po szwedzku, Islandia pół na pół.
P.S. 3, 4 i 5 rok mają opcje razem.

solveig

Zastanawiałam się nad nimi, ale jako wolny słuchacz tylko. Szwedzki niestety byłby przeszkodą Very Happy

A jak w ogóle zapatrują się na szwedzkiej wykładowcy na wolnych słuchaczy?

zielonooka

solveig

Niekomfortowo? To podziwiałabym osoby, które przyjdą jako wolni na turkologię...
Raczej problemu z tym bym nie miała. Sale to niestety większy kłopot.

margolka

Może nawet nie o komfort czy dyskomfort by tutaj chodziło, ale raczej średnio wydaje mi się, żeby dało się chodzić na wolne słuchanie do sali, w której jest trzydzieści kiwających się krzesełek. A w szczególności na opcje dla pierwszego i drugiego roku. W końcu przez długi, długi czas sugerowano nam, że miejsca może zabraknąć nawet dla szwedologów.
Ale pewnie i tak dużo zależy od prowadzącego, wiec pytać nigdy nie zaszkodzi Smile

. Zwłaszcza, że przecież kompletu ludzi zazwyczaj nie ma.

solveig

Dzięki w takim razie za odpowiedź.

LenaA

Witam wszystkich szczęśliwych studentów filologii szwedzkiej Smile

czy moglibyście powiedzieć jak sprawa się ma z jęz. niemieckim? Czy prowadzący bardzo wymagający? z doświadczenia wiem, że często dodatkowy język na filologii jest traktowany jak coś niezwykle ważnego, mimo, że nie jest wiodący, czy tak jest i tu? Uczyłam się niemieckiego wieki temu, nie umiem (prawie) nic, czy przez to trudniej uczyć się szwedzkiego? Pozdrawiam Smile

Julchen90

zimnisia

cześć. pojawiły się wyniki stąd moje pytanie. jest gorzej niż miałam nadzieję, że będzie jeżeli chodzi o niemiecki. 71 niemiecki rozszerzony. 85 polski rozszerzony. punktów wychodzi 77. jak myśliscie, jest cień szansy?

Julchen90

zielonooka

Ja bym próbowała. Rok temu i dwa lata temu progi były rekordowo wysokie, ale to też za względu na ostatnią szansę drugiego darmowego kierunku.

Co do niemieckiego, ja uważam, że nie jest ciężko. Jeśli dostaniesz się z angielskim, trafisz do grupy podstawowej. Będzie szybkie tempo, ale na pewno dasz radę.

zimnisia

próbuje oczywiście i liczę na cud. startuje z niemieckim, ze względu na większą wagę przedmiotu. nie poszedł mi najlepiej, ale z wymiarem dwoch godzin w tyg. było ciężko;) sporo zalezy też od tego, jak innym poszedł ten język. no zobaczymy;)

Julchen90

zimnisia

dzięki za pocieszenie:)) a powiedzcie nie żałujecie wyboru kierunku?

Julchen90

zimnisia

mam bardzo podobne podejście do Ciebie. lubię języki i jestem zainteresowana kulturą Szwecji, podoba mi się perspektywa znajomości takiego języka:) ale to nie jest tak, że to moje jakieś olbrzymie marzenie, chociaż teraz po wynikach dostrzegam, że zalezy mi coraz bardziej. no nic, pożyjemy, zobaczymy. dzięki za informację Wink