|
Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Ta budka telefoniczna jest zarezerwowana dla Clarka Kenta.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:56, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
kakapakaka napisał: |
Zupełnie nie znam krakowa ale słyszałam, że komunikacja u Was kuleje
|
Nie taka krakowska komunikacja straszna, jak ją malują :
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:04, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, gdzie to słyszałaś, ale dobre sobie! Ja słyszałam, że została uznana za najlepszą w kraju. |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:18, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też nie mam podstaw do narzekania na komunikację miejską.
Co do niemieckiego: nie widać wielkich postępów po roku nauki, ale godzina w tygodniu z nativem była no i trochę się tych kolokwiów napisało. Niemiecki jest tu przez 5 lat i ponoć każdy szwedysta zna go dobrze. To jest duży plus, bo większość osób po maturze już nie kontynuuje nauki języka i dużo zapomina. |
|
Powrót do góry |
|
|
bleedingsun kandydat
Dołączył: 01 Lip 2012 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Góry! Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:54, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Witam
Jestem tegoroczną maturzystką i interesuje mnie język szwedzki na UJ. Ciągle jednak nie jestem pewna, czy to dobry wybór. Wyniki mam dobre: 100% z polskiego rozszerzonego i 91% z niemieckiego rozszerzonego.
Czy po tej filologii mam jakieś szanse na bycie tłumaczem? Nie interesuje mnie praca jako nauczyciel. |
|
Powrót do góry |
|
|
befabulous beanus
Dołączył: 30 Cze 2012 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:35, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
bleedingsun napisał: | Witam
Jestem tegoroczną maturzystką i interesuje mnie język szwedzki na UJ. Ciągle jednak nie jestem pewna, czy to dobry wybór. Wyniki mam dobre: 100% z polskiego rozszerzonego i 91% z niemieckiego rozszerzonego.
Czy po tej filologii mam jakieś szanse na bycie tłumaczem? Nie interesuje mnie praca jako nauczyciel. |
Kobieto... genialne wyniki. Zazdroszczę. Ja mam z niemieckiego 92% ale z polskiego tylko 83% i też liczę na dostanie się Nie znam się, ale myślę, że spokojnie można zostać tłumaczem, tym bardziej, że to taki język, że jeśli nauczyciel to raczej tylko w szkole językowej.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:00, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
bleedingsun napisał: | Czy po tej filologii mam jakieś szanse na bycie tłumaczem? |
Dziwne pytanie. Po każdej filologii obcej masz szanse, by zostać tłumaczem. Ba, do bycia tłumaczem nie potrzeba nawet studiów filologicznych, jednak właśnie dzięki nim zyskujesz możliwość wypracowania warsztatu translatorskiego. Poza tym wiele zależy od tego, czy chcesz tłumaczyć schematyczne dokumenty, czy teksty specjalistyczne lub literaturę piękną (co jest zdecydowanie trudniejszym zadaniem). |
|
Powrót do góry |
|
|
Remunen student pełną parą
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: europeistyka/politologia Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:52, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze, wszyscy piszą o wynikach. Nie mam raczej szans z moimi wynikami - polski rozszerzony 78, angielski rozszerzony 77, prawda? |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:07, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Remunen napisał: | Dobrze, wszyscy piszą o wynikach. Nie mam raczej szans z moimi wynikami - polski rozszerzony 78, angielski rozszerzony 77, prawda? |
Szkoda, że to angielski a nie niemiecki...Wydaje mi się, że to jednak za mało.
Cytat: | Czy po tej filologii mam jakieś szanse na bycie tłumaczem? Nie interesuje mnie praca jako nauczyciel. |
Nie rozumiem, czemu nie miałabyś mieć szansy zostania tłumaczem...Tylko z tymi tłumaczeniami to tak jest, że na początku 100% roku się deklarowało, że w przyszłości będzie pracować jako tłumacz. Ciężkie do osiągnięcia, ale myślę, że da radę i kierunek nie ma aż tak wielkiego znaczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:27, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Remunen napisał: | Dobrze, wszyscy piszą o wynikach. Nie mam raczej szans z moimi wynikami - polski rozszerzony 78, angielski rozszerzony 77, prawda? |
Próg na filologię szwedzką poszedł w ostatnich latach w górę i można przypuszczać, że tendencja wzrostowa utrzyma się i w tym roku, więc - niestety - z takimi wynikami masz marne szanse na dostanie się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:54, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | z takimi wynikami masz marne szanse na dostanie się. | Wg mnie nawet nie marne. A szkoda, bo kolega wydaje się bardzo mily.
A właśnie, dlaczego nie zdawałeś niemieckiego, skoro - jak pisałeś - nie jest Ci całkiem obcy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:00, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Julchen90 napisał: | Wg mnie nawet nie marne. |
Nie chciałem brutalnie odbierać mu resztek nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
|
bleedingsun kandydat
Dołączył: 01 Lip 2012 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Góry! Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:09, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedzi. Myślę, że już nie zmienię swojej decyzji i wybiorę szwedzki |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:19, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście można zostać tłumaczem, ale jako początkujący tłumacz muszę powiedzieć, że jest bardzo słabo ze zleceniami. Niestety rynek tłumaczeń jest już dosyć ugruntowany w Polsce. W dodatku jest wielu tłumaczy wśród wykładowców, a oni są w tej komfortowej sytuacji, że z racji tego, że są zatrudnieni na uczelni nie muszą już płacić składek w ramach działalności gospodarczej. Nie straszę, tylko ostrzegam, że po studiach może nie być tak różowo jak się na 1. roku wydaje. Sama miałam takie różowe okulary przez wiele lat, a teraz widzę jak jest na prawdę i jestem zawiedziona. Stawki za tłumaczenia spadają z roku na rok, natomiast koszty życia rosną.
Oczywiście ogólnie praca po fil. szwedzkiej jest pewna, ale niekoniecznie w tym zawodzie, który sobie wymarzyliśmy. Jak zresztą prawdopodobnie po większości kierunków obecnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
befabulous beanus
Dołączył: 30 Cze 2012 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:27, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
a tak z ciekawości, ma ktoś jakieś doświadczenia jak jest z nauką polskiego jako języka obcego? Wiem, że to dopiero na II stopniu jest, ale myślałam o tym już teraz, to mogłaby być całkiem ciekawa praca.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:02, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
befabulous napisał: | a tak z ciekawości, ma ktoś jakieś doświadczenia jak jest z nauką polskiego jako języka obcego? Wiem, że to dopiero na II stopniu jest, ale myślałam o tym już teraz, to mogłaby być całkiem ciekawa praca.. |
Owszem, taka specjalność jest na studiach drugiego stopnia, ale nie na filologii szwedzkiej, tylko polskiej Podejrzewam, że gdybyś zadała to pytanie na forum polonistyki, zwiększołoby się prawdopodobieństwo, że ktoś udzieli informacji z pierwszej ręki |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:06, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na pewno w Krakowie są szkoły, które uczą j. polskiego obcokrajowców, ale podejrzewam, że bardziej niż szwedzki przyda tam się angielski lub niemiecki |
|
Powrót do góry |
|
|
bleedingsun kandydat
Dołączył: 01 Lip 2012 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Góry! Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:46, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
SchwarzerEngel napisał: | Oczywiście można zostać tłumaczem, ale jako początkujący tłumacz muszę powiedzieć, że jest bardzo słabo ze zleceniami. Niestety rynek tłumaczeń jest już dosyć ugruntowany w Polsce. W dodatku jest wielu tłumaczy wśród wykładowców, a oni są w tej komfortowej sytuacji, że z racji tego, że są zatrudnieni na uczelni nie muszą już płacić składek w ramach działalności gospodarczej. Nie straszę, tylko ostrzegam, że po studiach może nie być tak różowo jak się na 1. roku wydaje. Sama miałam takie różowe okulary przez wiele lat, a teraz widzę jak jest na prawdę i jestem zawiedziona. Stawki za tłumaczenia spadają z roku na rok, natomiast koszty życia rosną.
Oczywiście ogólnie praca po fil. szwedzkiej jest pewna, ale niekoniecznie w tym zawodzie, który sobie wymarzyliśmy. Jak zresztą prawdopodobnie po większości kierunków obecnie. |
Zdaję sobie z tego sprawę. No cóż, będę pewnie próbować, a jak nie wyjdzie to coś wymyślę |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:58, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
SchwarzerEngel napisał: | Oczywiście można zostać tłumaczem, ale jako początkujący tłumacz muszę powiedzieć, że jest bardzo słabo ze zleceniami. |
Tłumaczysz ze szwedzkiego, japońskiego czy niemieckiego? Bo coś mi świta, że kiedyś pisałaś o niemieckim...Będziesz zdawała egzamin na tłumacza przysięgłego?
No cóż, ja sobie nie stawiam celów typu "chcę zostać tłumaczem", bo jestem dopiero po 1 roku i choć teraz nauka idzie mi dość szybko, to nie wiem jak będzie za 3,4 lata. Na pewno wyjazd do Szwecji będzie konieczny...Ja bym mogła pracować równie dobrze w jakiejś korporacji, myślę, że zarobki tu w Krakowie powinny być ok. |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:07, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie tłumaczę tylko z niemieckiego. Na japonistyce jestem dopiero po 2. roku, a j. orientalne są jednak zbyt trudne, żeby móc tłumaczyć już po 2. roku
Z szwedzkim się na razie specjalnie nie ogłaszałam, bo mam jeszcze pewne ekhm sprawy na uczelni, ale w biurach tłumaczeń dowiaduję się, że kiepsko jest ze zleceniami.
A egzamin na tłumacza przysięgłego to po pierwsze po wielu latach pracy w zawodzie, bo inaczej nie ma szans zdać, a po drugie trzeba mieć kasę. Tak więc nie, na razie nie planuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
ruchomy poruszyciel kandydat
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 3:06, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć, jestem kolejnym z tegorocznych kandydatów. Studiuję już energetykę na politechnice i zastanawiam się, jak pogodzę zajęcia. Czy mógłbym prosić o link do tegorocznego planu zajęć (lub najlepiej przyszłorocznego, ale zapewne jeszcze jest niedostępny)? Z góry dzięki. Mam także pytanie: które przedmioty na I semestrze są bezwzględnie obowiązkowe (w formie ćwiczeń)?
Edytując, mam jeszcze jedno pytanie, bo moje źródła informacji kształtują niestety sprzeczne wnioski: czy mogę przepisać ocenę z WF z politechniki?
Ostatnio zmieniony przez ruchomy poruszyciel dnia Wto 3:20, 03 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Steppenwolf student pełną parą
Dołączył: 24 Lip 2010 Posty: 366 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 3:12, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wtrącę się do rozmowy: SchwarzerEngel, jaka praca jest PEWNA? Bo studiuję z ludźmi ze szwedzkiej i oni, opierając się na opiniach starszych kolegów z tego kierunku, idą na kierunki ekonomiczne, bo twierdzą, że w handlu i innych finansach sam język nie wystarczy. Trzeba mieć podobno albo właśnie dodatkowe wykształcenie, albo bogate doświadczenie w obsłudze klienta. Ogłoszeń związanych z tym językiem na pracuj.pl i kilku innych stronach, które sprawdzałam, jest mało. I wszystkie dotyczą wyższych szczebli kariery, od których się jednak nie zaczyna. |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:27, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ruchomy poruszyciel, plan zajęć znajdziesz na stronie Instytutu Filologii Germańskiej, pod który podlega filologia szwedzka. A plan na nowy semestr pojawia się zwykle pod koniec września. Wszystkie przedmioty są obowiązkowe, obecność obowiązkowa (możliwe gdzieś 2 nieusprawiedliwione obecności na semestr), jak nie możesz na coś chodzić ze względu na 2. kierunek to już musisz się dogadywać. Ważna uwaga: wykłady na filologiach też mają obowiązkową obecność, czasami zdarzy się jakiś wyjątek, ale na prawdę rzadko, bo to zależy od prowadzącego. Niestety co do wf-u to też nie mam pewnych informacji, bo słyszałam, że uczelnie krakowskie potrafią niezłe szopki z tym odstawiać. Kiedyś przepisywali, potem znowu robili problemy... Trudno przewidzieć jak będzie w następnym roku akademickim.
Steppenwolf, nie obraź się, ale nie śledzę ścieżek kariery wszystkich absolwentów Wiem jedynie, że z mojego rocznika wszyscy ci którzy nie robią jeszcze drugich kierunków, znaleźli pracę. I większość bez jakichś dodatkowych kwalifikacji. Jednak po niektórych kierunkach ludzie mają problem znaleźć pracę w ogóle (poza supermarketem), tutaj tego problemu nie dostrzegam. |
|
Powrót do góry |
|
|
ruchomy poruszyciel kandydat
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:38, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję, że jednak uda mi się przepisać WF. A co do obowiązkowości wykładów, czy obecność jest w jakiś rozsądny sposób egzekwowana (nie mam na myśli listy raz w semestrze, dającej niewielkie profity przy ocenie egzaminu czy podobnych zabaw), czy jest wymagana, ale w rzeczywistości niekonieczna:)? |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:52, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie, na filologii szwedzkiej obecności są brane bardzo poważnie. Lista jest "puszczana" lub wygłaszana przed prowadzącego na KAŻDYCH zajęciach. Na większości zajęć za obecność jest zaliczenie (większość przedmiotów kończy się egzaminem). Raz jeden prowadzący ubzdurał sobie, że u niego można mieć tylko 1 nieusprawiedliwioną obecność, a ja miałam 2, bo jednego dnia poprawiałam maturę w rodzinnym mieście, więc nie było szans, żebym zdążyła na te zajęcia. I musiałam wygłosić z tego powodu dodatkowy referat. Natomiast koleżanka, która miała 4 nieobecności musiała napisać kolokwium, żeby dostać zaliczenie. Tak więc obecność jest zarówno wymagana jak i konieczna. Poza tym na filologii jest wiele przedmiotów, których esencją są zajęcia i jeśli na nie chodzisz to po prostu tracisz b. dużo, a niektórych rzeczy nie da się tak po prostu nadrobić w domu, szczególnie PNJotu.
Do tego od jakiegoś czasu krążą na forum pogłoski, że UJ ma wprowadzić jakieś ramy kwalifikacyjne czy coś w tym stylu, w związku z czym frekwencja będzie się bezpośrednio przekładała na ocenę z egzaminu. Niestety nie znam szczegółów, bo nie studiuję już na UJ. |
|
Powrót do góry |
|
|
ruchomy poruszyciel kandydat
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:16, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienie. Oczywiście, wiem z autopsji, że rola obecności na wykładach jest niebagatelna, jednakże byłbym mocno zawiedziony, gdybym nie był w stanie ustawić w planie zajęć jednego czy dwóch przedmiotów z drugiego kierunku i przez to był zmuszonym rezygnować z jednego z kierunków. Patrząc na plan II semestru - miałem na myśli przedmioty nie językoznawcze, ale na przykład Historię Szwecji, którą, jak mi się wydaje, da się opanować w domu korzystając z opracowań, co nie zmienia faktu, że chciałbym uczęszczać na wszystkie przedmioty w ramach możliwości czasowych:).
Edit: mógłby prosić kogoś posiadającego plan z I semestru I roku (wiem, że uległ dezaktualizacji) o udostępnienie go tutaj?
Ostatnio zmieniony przez ruchomy poruszyciel dnia Wto 16:39, 03 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:07, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ruchomy poruszyciel napisał: | miałem na myśli przedmioty nie językoznawcze, ale na przykład Historię Szwecji, którą, jak mi się wydaje, da się opanować w domu korzystając z opracowań, co nie zmienia faktu, że chciałbym uczęszczać na wszystkie przedmioty w ramach możliwości czasowych:).
Edit: mógłby prosić kogoś posiadającego plan z I semestru I roku (wiem, że uległ dezaktualizacji) o udostępnienie go tutaj? |
Historia Szwecji to najtrudniejszy egzamin na 1 roku i na nią radzę uczęszczać regularnie. Poza tym w połowie semestru zmienia się prowadzący.
Właściwie to SchwarzenEngel napisała już wszystko o nieobecnościach. Są u nas dwukierunkowcy i dają radę, wiele też zależy od Ciebie. Sprawdź lepiej możliwości komunikacyjne, bo jeśli nie masz zajęć w rynku to z dojazdem może być ciężko.
Sprawdzanie obecności na wykładach irytowało chyba każdego, szczególnie gdy mieliśmy wykład z 2 rokiem a sala była dla wszystkich za ciasna...Musisz indywidualnie się dogadać z każdym prowadzącym. Wiem, że np. na gramatyce opisowej można mieć 3 nieobecności, a jeśli więcej to pisze się kolokwium zaliczeniowe (ale np. koleżanka nie miała 50% obecności i jej do tego kolokwium nie dopuszczono). |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ruchomy poruszyciel napisał: | Dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienie. Oczywiście, wiem z autopsji, że rola obecności na wykładach jest niebagatelna, jednakże byłbym mocno zawiedziony, gdybym nie był w stanie ustawić w planie zajęć jednego czy dwóch przedmiotów z drugiego kierunku i przez to był zmuszonym rezygnować z jednego z kierunków. Patrząc na plan II semestru - miałem na myśli przedmioty nie językoznawcze, ale na przykład Historię Szwecji, którą, jak mi się wydaje, da się opanować w domu korzystając z opracowań, co nie zmienia faktu, że chciałbym uczęszczać na wszystkie przedmioty w ramach możliwości czasowych:).
Edit: mógłby prosić kogoś posiadającego plan z I semestru I roku (wiem, że uległ dezaktualizacji) o udostępnienie go tutaj? |
Rozumiem, że (nie) chodzi ci o przedmioty językowe
Tak jak pisałam wcześniej, to nie jest kwestia charakteru przedmiotu, a prowadzącego
Niestety wiele osób traktuje filologię jak darmowy kurs językowy i nie zdaje sobie sprawy z tego, że to jest de facto jednak bardzo wymagający kierunek. I niekoniecznie mam tu na myśli poziom trudności, a właśnie czas, który trzeba na te studia poświęcić, nie tylko uczęszczając na zajęcia, ale również ucząc się w domu. Podejrzewam, że na politechnice jest nieco inaczej (bez żadnych aluzji!).
Ostatnio zmieniony przez SchwarzerEngel dnia Wto 18:37, 03 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:54, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o plan z pierwszego semestru, to już go, oczywiście, nie mam. W każdym razie zajęcia mieliśmy od rana do wieczora (dwa razy do 18.15 i dwa do 20) - oczywiście z oknami, co totalnie rozwala dzień. I tak, jak pisała SchwarzerEngel - wszystkie zajęcia są obowiązkowe. Można się dogadać z niektórymi prowadzącymi, jesli z ważnego powodu nie możesz być raz, czy dwa ponad "limit", ale to bardziej wyjątek niż reguła. A z wykładami z historii było tak, że osoba, z którą mieliśmy w pierwszej połowie semestru, robiła listę, a ta druga już nie.
EDIT: W pierwszym semestrze można było nie chodzić na filozofię, ale to pewnie też od prowadzącego zależy.
Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Wto 18:58, 03 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:36, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Julchen90 napisał: | Jeśli chodzi o plan z pierwszego semestru, to już go, oczywiście, nie mam. W każdym razie zajęcia mieliśmy od rana do wieczora (dwa razy do 18.15 i dwa do 20) - oczywiście z oknami, co totalnie rozwala dzień. I tak, jak pisała SchwarzerEngel - wszystkie zajęcia są obowiązkowe. Można się dogadać z niektórymi prowadzącymi, jesli z ważnego powodu nie możesz być raz, czy dwa ponad "limit", ale to bardziej wyjątek niż reguła. A z wykładami z historii było tak, że osoba, z którą mieliśmy w pierwszej połowie semestru, robiła listę, a ta druga już nie.
EDIT: W pierwszym semestrze można było nie chodzić na filozofię, ale to pewnie też od prowadzącego zależy. |
Zapomniałaś dodać, że piątek był wolny.
W drugim semestrze już niestety nie było tak super...zajęcia w piątek od 9.45 do 18.15 bez przerwy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:39, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
zielonooka napisał: |
Zapomniałaś dodać, że piątek był wolny.
W drugim semestrze już niestety nie było tak super...zajęcia w piątek od 9.45 do 18.15 bez przerwy. | Napisałam, że kończyliśmy dwa razy o tej i dwa razy o tamtej. Ale dobrze, że wyprostowałaś - myślałam, że jeśli o piątym dniu nie napiszę, będzie jasne, że był wolny |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|