Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balcerek beanus
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wystarczy spojrzeć ;-)
|
Wysłany: Nie 18:25, 17 Wrz 2006 Temat postu: Plan zajęć - GERMANISTYKA |
|
|
Mam pytanie do studentów germanistyki: Jak wygląda plan zajęć na 1 roku?? Czy zajęcia są "porozrzucane po całym dniu"? Gdzie odbywają się zajęcia? Gdzieś w centrum? Obiło mi się o uszy, że coraz więcej zajęć odbywa się w kampusie UJ. Germanistyka tez tam ma? Ciao! |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:20, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
zajecia sa w paderevianum, na Wenecji, czasem na Straszewskiego i wyklady moga byc w AM, na KAmpusie na Ruczaju zajeć germanistyka przynajmniej pierwszy rok, nie ma
plan - to zalezy, jaki WAm uloza, bywa ze jest porozrzucany |
|
Powrót do góry |
|
|
Balcerek beanus
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wystarczy spojrzeć ;-)
|
Wysłany: Pon 6:50, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A czy te punkty są od siebie sporo oddalone? |
|
Powrót do góry |
|
|
lunatyczka beanus
Dołączył: 13 Wrz 2005 Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zarządzanie w turystyce
|
Wysłany: Pon 9:00, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wenecja, Straszewskiego, AM są blisko siebie, Ruczaj - daleko (na tyle, że spacerek ni wchodzi w grę) |
|
Powrót do góry |
|
|
Balcerek beanus
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wystarczy spojrzeć ;-)
|
Wysłany: Pon 9:38, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
OK, a jak się sprawa ma, jeśli chodzi o rozkład zajęć? Czy są porozrzucane, np od godz. 8 do 20, czy nie kończą się tak późno?? |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:02, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
z tym jest roznie, zajecia trwaja 1,5godz. BYwa ze masz na 8, potem wolne i dopiero wyklad o 18.30, to zalezy od grupy. bywa, ze masz okienko jedno (czyli 2 ha wolnego) albo i wiecej. jak bedziesz mial szczescie to ktorys dzien mozesz miec wolny |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominiquee beanus
Dołączył: 07 Wrz 2006 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: księżyc
|
Wysłany: Pon 10:13, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
DETY- na 1-szym roku? wolny dzien w tygoniu?
było by PIĘKNIE:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Balcerek beanus
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wystarczy spojrzeć ;-)
|
Wysłany: Pon 10:28, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki za informacje . Na którym roku jesteś DETY ? Napisz proszę w kilku słowach, jak się Tobie studiuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:50, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
teraz zaczynam drugi
studia nie sa zle, czasem moga wydawac sie nudne, bo wielu ludzi oczekuje w ogole czegos innego... na poczatku zastanawialam sie, czy nie odpuscic, zwlaszcza po egzaminie z fonetyki potem juz polecialo.
dolujace bylo to, ze w porownaniu z dziewczynami, z ktorymi mieszkalam, mialam najwiecej nauki, i kiedy one juz slodko spaly, ja siedzialam nad zadaniami z gramattyki praktycznej teraz to milo wspominam, bo ja uwielbiam gramatyke zwlaszcza opisowa
najtrudniejszy jest pierwszy semestr, zapoznanie sie z ludżmi i z wykladowcami, ogolnie z uczelnia wiesz, bywa tak, ze Ci co najwiecej wymagaja na zajeciach, na egzaminach sa bardzo zyczliwie nastawieni no i oczywiscie na odwrot
ale.... najwazniejsi sa studenci to jak sie bedziesz czul, w duzej mierze zalezy od nich. prawda jest taka, ze nie wszyscy sa na tym samym poziomie. trzeba sobie pomagac i zrezygnowac z wyscigu szczurków, bo wczesniej czy pozniej i tak im ktos ogonki odetnie
mnie sie bardzo dobrze studiuje i to dzieki paru ludziom z roku i dystansowi jak sobie wyznaczylam |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:50, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
teraz zaczynam drugi
studia nie sa zle, czasem moga wydawac sie nudne, bo wielu ludzi oczekuje w ogole czegos innego... na poczatku zastanawialam sie, czy nie odpuscic, zwlaszcza po egzaminie z fonetyki potem juz polecialo.
dolujace bylo to, ze w porownaniu z dziewczynami, z ktorymi mieszkalam, mialam najwiecej nauki, i kiedy one juz slodko spaly, ja siedzialam nad zadaniami z gramattyki praktycznej teraz to milo wspominam, bo ja uwielbiam gramatyke zwlaszcza opisowa
najtrudniejszy jest pierwszy semestr, zapoznanie sie z ludżmi i z wykladowcami, ogolnie z uczelnia wiesz, bywa tak, ze Ci co najwiecej wymagaja na zajeciach, na egzaminach sa bardzo zyczliwie nastawieni no i oczywiscie na odwrot
ale.... najwazniejsi sa studenci to jak sie bedziesz czul, w duzej mierze zalezy od nich. prawda jest taka, ze nie wszyscy sa na tym samym poziomie. trzeba sobie pomagac i zrezygnowac z wyscigu szczurków, bo wczesniej czy pozniej i tak im ktos ogonki odetnie
mnie sie bardzo dobrze studiuje i to dzieki paru ludziom z roku i dystansowi jak sobie wyznaczylam |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:54, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
nom jedna albo dwie grupy mialy wolna srode, w piatek mielismy tylko wyklad o 8, potem dziewczynki wh o 15, no a chlopcy juz wolne bo sobie wh wymienili na inny dzien.
ja nie mialam wolnego dnia, ale za to w poniedzialek mialam tylko fonetyke, no a w drugim semetsrze doszedl wyklad jeszce
CZASU JEST DUZO wiec sie nie martwcie tylko trezba sobie dobrze go zaplanowac |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominiquee beanus
Dołączył: 07 Wrz 2006 Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: księżyc
|
Wysłany: Pon 11:12, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
oo jedna z niewielu osob, ktora mowi ze sie dobrze studiuje-NARESZCIE! zazdroszcze tego dystansu:) a powiedz DETY co bylo na tym pierwszym egzaminie z fonetyki? bo wlasnie o niej wiecznie slyszę, że wlasnie wszyscy odpuszczaja albo o tym mysleli dzieki fonetyce slawnej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grosu beanus
Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bardziej powinno interesować was dokąd...
|
Wysłany: Pon 11:29, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dominiquee napisał: | oo jedna z niewielu osob, ktora mowi ze sie dobrze studiuje-NARESZCIE! zazdroszcze tego dystansu:) a powiedz DETY co bylo na tym pierwszym egzaminie z fonetyki? bo wlasnie o niej wiecznie slyszę, że wlasnie wszyscy odpuszczaja albo o tym mysleli dzieki fonetyce slawnej. |
Jedna z trudnosci tego egzaminu jest fakt, iz jest on pierwszy i jeszcze nikt nie wie w tym momencie czego sie spodziewac. W drugiej sesji, spogladajac na fonetyke, czlowiek zdaje sobie sprawe, ze w zasadzie niczym on sie nie wyroznia od pozostalych. Kolejna trudnoscia jest fakt, iz fonetyka na 1 roku naczyczy Was tego, ze w zasadzie nie potraficie mowic poprawnie po niemiecku;> Serio, nie przesadzam. Podczas samego egzaminu, jak i podczas zajec nalezy niezwykle uwazac na kazdy, doslownie kazdy wyraz, zdanie, sylabe, czy znak przestankowy, ktory sie przeczyta. A absolutnie najwazniejsza sprawa niestety, albo i stety nie ma wiele wspolnego z nauka - mianowicie trzeba w sobie wyrobic jakis taki wewnetrzny dryg do wnajdywania poprawnych akcentow w zdaniu. Teraz brzmi to banalnie, ale podczas cwiczen, wlasnie akcentuacja sprawia najwieksze problemy.
To odnosnie egzaminu praktycznego - a teoretyczny, to zwyczajny test, szkoda o nim nawet gadac.
Na pocieszenie dodam, ze na 1 sesji z tego co wspominam, to chyba ani jedna osoba nie odpadla:)) |
|
Powrót do góry |
|
|
Balcerek beanus
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wystarczy spojrzeć ;-)
|
Wysłany: Pon 12:13, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki Dety i Grosu za te pare zdań. Sporo się nasłuchałem, że na UJ-cie jest strasznie trudno ale w końcu wszystko jest dla ludzi. Trzeba sie po prostu uczyć i tyle, tak jak wszędzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:30, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
haha... no tak nikt nie odpadl, jesli chodzi o egzamin, ale ode mnie z grupy dziewczyna zrezygnowala zaraz po egzaminie, bo ja tak babka tępila, ze myslala ze nie zda, no a wyszlo jak wyszlo, ona zdala a gosciu co byl chwalony i rzadko kiedy poprawiany niestety nie zdal |
|
Powrót do góry |
|
|
Grosu beanus
Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bardziej powinno interesować was dokąd...
|
Wysłany: Pon 12:54, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
dety napisał: | haha... no tak nikt nie odpadl, jesli chodzi o egzamin, ale ode mnie z grupy dziewczyna zrezygnowala zaraz po egzaminie, bo ja tak babka tępila, ze myslala ze nie zda, no a wyszlo jak wyszlo, ona zdala a gosciu co byl chwalony i rzadko kiedy poprawiany niestety nie zdal |
ech.. racja racja - nalezy na jego usprawiedliwienie przyznac, ze prawdopodobnie zdawal on zaraz po kims na prawde mocnym i dobrym, wiec pewnie Gorka mial zwichrowane podejscie do niego.
Fonetykow jest dwoch - ja oceniam ze docent jest fajny a asystentka... mniej... Ale przyznam ze co osoba to ma inne podejscie - chyba nie ma nikogo, kto by mial wiecej pochlebnych a zarazem niepochlebnych opini niz fonetycy. |
|
Powrót do góry |
|
|
no-one beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z RUCZAJU
|
Wysłany: Pon 16:01, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jednym slowem kontrowersyjni :> |
|
Powrót do góry |
|
|
Nati kandydat
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:12, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie powiedzialabym zeby ta osoba ktora wtedy na egzaminie nie zdala, byla porownywana z kims ,,lepszym" i ,,mocniejszym" ten egzamin ustny z fonetyki to byla po prostu loteria wielu z nas sie pozniej zastanawialo, dlaczego oceny w wielu przypadkach nie odzwierciedlaly prawdziwych umiejetnosci... |
|
Powrót do góry |
|
|
no-one beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z RUCZAJU
|
Wysłany: Śro 16:47, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nati napisał: | wielu z nas sie pozniej zastanawialo, dlaczego oceny w wielu przypadkach nie odzwierciedlaly prawdziwych umiejetnosci... |
Odpowiedz jest prosta. Egzamin byl niesprawiedliwy, bo przeprowadzano go na sprzecie amatorskim i nieprzystosowanym do tego typu zadan. Nasz wielki fonetyk posluguje sie zwyklym analogowym odtwarzaczem MC, ktory mozna dostac za 5€. Osobiscie oczekiwalem od niego czegos lepszego jako na powaznego naukowca. Ale czego sie spodziewac po kims kto brzydzi sie komputerami a skrypty pisze jeszcze na maszynie Myslalem ze ujrze super wypasiony sprzet nagrywajacy w stylu dyktafonu cyfrowego z bajerami, ktorych nawet nie potrafilbym nazwac i opisac, a ujrzalem cos tak zalosnego. Nagrywanie kogos na kasecie analogowej jest niesprawiedliwe, bo jakosc nagrania nie nadaje sie do jakichkolwiek pozniejszych badan, a co dopiero ocen. Ale niestety ocenia sie tak jak sie ocenia -> sluchajac szumow. |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:17, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
to bylo : '' jestes najslabszym ogniwem - do widzenia" |
|
Powrót do góry |
|
|
Grosu beanus
Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bardziej powinno interesować was dokąd...
|
Wysłany: Śro 19:14, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
wiesz... ale z drugiej strony to nie on prowadzi ta uczelnie, nie on ja zalozyl i nie on ja finansuje - wiec pracuje na takim sprzecie, jaki zostanie mu udostepniony... Moglby sie gdzies wyklocic o cos lepszego, ale widocznie nie chce, albo sie nie da po prostu tego zalatwic. A z drugiej strony, nie wydaje mi sie by zla wymowa na dobrym sprzecie nagle stala sie poprawna. Aczkolwiek nalezy przyznac ze gosc mial swoich faworytow i im faktycznie bylo latwiej, duzo latwiej, nawet moge powiedziec. Dzieciaczki, nie wlazic mu w pupe, ale nie zrazcie go do siebie, bo moze byc niewesolo przy egzaminie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nati kandydat
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:14, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z NO-ONE sprzet naprawde pozostawial wiele do zyczenia |
|
Powrót do góry |
|
|
pulcherrimus student pełną parą
Dołączył: 15 Sie 2006 Posty: 283 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia
|
Wysłany: Śro 20:41, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Górka i Dębski - komu jeszcze lepiej nie podpadać |
|
Powrót do góry |
|
|
dety beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:50, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Panu mgr. KOkor z gram praktycznej, ale nie wiem czy zostal na uczelni |
|
Powrót do góry |
|
|
Grosu beanus
Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bardziej powinno interesować was dokąd...
|
Wysłany: Śro 21:02, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
dety napisał: | Panu mgr. KOkor z gram praktycznej, ale nie wiem czy zostal na uczelni |
Nope - Kokor juz nie pracuje u nas... a szkoda, bo go na koniec nawet polubilem... i to jego Schneeeee und Seeeeee:) |
|
Powrót do góry |
|
|
no-one beanus
Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z RUCZAJU
|
Wysłany: Śro 21:05, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Grosu napisał: | wiesz... ale z drugiej strony to nie on prowadzi ta uczelnie, nie on ja zalozyl i nie on ja finansuje - wiec pracuje na takim sprzecie, jaki zostanie mu udostepniony... Moglby sie gdzies wyklocic o cos lepszego, ale widocznie nie chce, albo sie nie da po prostu tego zalatwic. |
Fakt On nie jest dyrektorem instytutu, ale nisko w hierarchii tez nie stoi. Ale o sprzet moglby sie postarac. W koncu jest dr hab., a z tego co wiem z tym stopniem naukowym to naukowiec juz uzyskuje wlasne pieniadze na badania itp. jak i tez to ze ma pewnie zakres "nieskrepowanych ruchow".
Kogo sie jeszcze wystrzegac
Racja, panu prof. nie chcialbym sie napotoczyc pod nogi. Bylem na jednym wykladzie goscinnym, na ktorym i On byl i wydal mi sie nieobliczalny. Nie mielismy jeszcze z Nim zajec czy cos, ale to jest chyba tytan germanistyki. A my to takie Epimeteusze w stosunku do Niego ;p
Ostatnio zmieniony przez no-one dnia Śro 21:11, 20 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Grosu beanus
Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bardziej powinno interesować was dokąd...
|
Wysłany: Śro 21:10, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Co nie wplywa na fakt, iz wszyscy, czy chcieli czy nie, mieli absolutnie identyczne warunki na egzaminie, pod wzgledem sprzetu oraz materialow. Tu absolutnie nie moglo byc mowy o nieuczciwosci.
I btw - dzieciaczki: materialy na egzamin bedziecie mialy podane cyt. "na talerzu" bardzo wczesnie - bedzie czas, by sie przygotowac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Balcerek beanus
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wystarczy spojrzeć ;-)
|
Wysłany: Śro 21:10, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tyle bazarów w tym Krakowie, a UJ ma problemy ze sprzętem?? Beczka smiechu! <-lubie to określenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grosu beanus
Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bardziej powinno interesować was dokąd...
|
Wysłany: Śro 21:13, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Balcerek napisał: | Tyle bazarów w tym Krakowie, a UJ ma problemy ze sprzętem?? Beczka smiechu! <-lubie to określenie. |
Moze i smiechu, ale raczej ponura to beka;> Wiadomo jaka jest sytuacja, nie ma zbyt wielu placowek naukowych czy edukacyjnych, ktore bylyby wzorowo wyposazone. Cala kasa, jak wiemy, lub i nie wiemy, poszla na oslawione Auditorium Krematorium... |
|
Powrót do góry |
|
|
Balcerek beanus
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wystarczy spojrzeć ;-)
|
Wysłany: Śro 21:16, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To może przeprowadzimy jakąś zbiórke uliczną na cele "sprzętowe"? |
|
Powrót do góry |
|
|
|