Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Delmuś

Matura z historii nie byłaby taka zła, gdyby nie wypracowanie. Ani jeden temat mi nie podszedł i w efekcie skończyłam z 48% na świadectwie maturalnym. A uczyłam się, kurde, przez 3 lata. Za to z matmy (PP) dostałam 76%, ale nie przesadzając spędziłam na nauce tego przedmiotu w 3 klasie może 45min?

U mnie rodzice strasznie chcieli prawo. Albo medycynę, ale jako że z chemii nigdy orłem nie byłam to nie robili sobie nadziei. Jak powiedziałam, że chcę iść na słowacystykę to popatrzyli na mnie dziwnie i spytali co ja będę po tym robić. I ogólnie, że to nie ma żadnych perspektyw. Ale powiedziałam im, że będę zbijac forsę jako tłumacz (taaaa..), dziennikarz albo jeszcze ktoś inny, to zaakceptowali mój wybór. Ogólnie to martwią się tylko, czy za 5 lat bedę miała co do garnka włożyć. :]

Damian, czemu anglistyka? Wszyscy znają ęgilski (albo przynajumniej udają, ze znają). Bardzo interesujesz się brytyjską/amerykańską kulturą czy chodzi raczej o sam język?

Swoją drogą, czy nikt nie będzie ze mną studiował słowacystyki? Koło kogo będę siedzieć na ćwiczeniach, co? Very Happy

japkowa

zobaczymy za rok, wspomnisz moje słowa jeszcze Kiss

Damian

japkowa

Czyli podjąłeś już decyzję?
Ja cały czas się zastanawiam, ale jeśli się dostanę na rosyjską, to nie chce już mieć nic wspólnego z CKE, z kluczami, standardami i normami..wrrr...
Damian, myślę, że spokojnie w przyszłym roku dostaniesz się na anglistykę i życzę Ci powodzenia, ale może akurat rosyjski spodoba Ci się na tyle, że nie będzesz chciał już zmieniać kierunku.

Damian

Delmuś

Co tam rosyjski, slawistyka jest świetna Very Happy

Zresztą, na slawistyce też jest rosyski, co prawda przez dwa lata, ale zawsze. No i na slawistyce się (podobno) zbytnio nie zmęczysz, więc mógłbyś to połączyć z anglistyką od przyszłego roku!

podpisana
Mistrzyni Logistyki

Alexis

Tak czytam to nasze forum filologiczne i nas (prawdopodobnie) przyszłych slawistów trochę jest. To kto siedzi koło mnie na ćwiczeniach na chorwackim? Very Happy

Spokojnie, nie panikujta (tak, wiem, dobrze mi sie mówi). Ja o wynikach z matury przypomniałam sobie dzień wcześniej, uznałam, że szkoda mi nerwów na OBIEG, więc pojechałam do szkoły koło południa i tam spokojnie odebrałam świadectwo. W poniedziałek 12-ego mam egzamin na prawo jazdy, więc o wynikach dowiem się pewnie późnym popołudniem. Nie ma co się zamartwiać, szkoda nerwów i paznokci! Wink

Stella_Murano

japkowa - z fajrantami to był joke. no przecież wiem, co to Wink

dostaniesz się na rosyjską! grunt to pozytywne nastawienie.
zobaczysz, za rok będziesz narzekać na sesję w cyrylicy ;D

ja osobiście wciąż nie wiem, co zrobić z tym swoim polskim. możliwe, że też będę podwyższać, a możliwe, że nie.
pożyjemy, zobaczymy Wink

Damian - naprawdę za rok będziesz się mierzył z polskim jeszcze raz?
cóż za determinacja. ^^
a składałeś może na UAM? tam anglistyka jest ponoć na bardzo wysokim poziomie.

Alexis - a więc powodzenia 12-ego! Very Happy

może od razu przyjedziesz z instruktorem do Krakowa z papierami na UJ, aby potwierdzić chęć podjęcia nauki? to by dopiero był hardkor ;D

zazdroszczę Wam tej slawistyki. ja nie byłam na tyle bystra, aby się tam zarejestrować, a i trochę namieszała mi w głowie rodzina (przesławne: "A co ty będziesz po tym robić?").

Damian

Granada

A co było nie tak z tekstem Tokarczuk?? ;>

Ceres

pomidor

Co prawda napisałam pol R nie rewelacyjnie, ale przyzwoicie (80%), ale chyba jako jedyna na świecie byłam zachwycona Tokarczukasem, bo "Prawiek..." wybrałam sobie do prezentacji maturalnej... ;]

A co do obgryzania paznokci, póki co to tylko nieszkodliwy autokanibalizm, ale dobry buk wie co będzie dalej...

delirium

mam dla was zajebistą wiadomość. aż żal mi pisać. wszedłem dzisiaj na konto i dostałem komunikat o byciu WYKLUCZONYM z rejestracji. Szok się skumulował, bo wcześniej na koncie miałem wszystko uregulowane! zatem dzwonię w tym amoku do biura ds. rekrutacji (wcześniej wchodziłem na konto parę dni temu) i co się okazało opłata rekrutacyjna nie została zatwierdzona... dlaczego? moja mama która miała się tym zająć "najzwyczajniej" w świecie o tym zapomniała... byłem w stanie to zrozumieć i fakt, że może zbyt późno czekałem z ta wpłatą, ale sens w tym, że nikt z UJ NIE JEST w stanie mi pomóc zmienić mój stan położenia, bo jak to wytłumaczyli- JEST ZA PÓŹNO na jakiekolwiek posunięcie w tej sprawie. czy na pewno?
tak czy inaczej, wszystkich aplikujących na fil. romańskie pocieszam- jeden mniej (czyli ja), a podobno z dość realnymi szansami na dostanie się. tym bardziej tragikomiczne ...

pomidor

O żesz, delirium... Sad

Szkoda, przykro mi...

Twoja mama, czy ktokolwiek inny nie wpłacił na konto? To kicha, szczerze mówiąc, bo gdyby wpłata została uiszczona zawsze możnaby w jakiś sposób ją udowodnić...

Bardzo mi przykro, nieciekawa sytuacja.

Granada

Aż mnie wcięło Exclamation

Lipa straszna...
Złożyłeś gdzieś jeszcze??
Mama pewnie jeszcze bardziej przejęta...

elusia

Kiszka. Ja takich rzeczy nie daję rodzicom, bo są nieprzewidywalni. Szczerze współczuję.

Stella_Murano

Damian - zawsze coś musi się skopać :/
a przedmiot wydaje się być ciekawy. i procentujący w przyszłości B-)

Granada - ja, co prawda, nie pisałam wypracowania o Tokarczuk i Reju, ale temat mi nie podszedł. moim zdaniem, był on jakiś zbyt wymyślny oraz nie do ogarnięcia w przewidziany ustawowo czas pisania pracy maturalnej. niemniej, samą Tokarczuk jako pisarkę bardzo lubię, szczególnie cenię ją za Annę Inn i za "Szafę".

Ceres - to miałaś profesjonalną zaprawę przed maturą. Wink

pozazdrościć. Very Happy

Delirium -
sytuacja straszna.
jak zaczęłam czytać, co piszesz, to aż mnie zatchnęło..
żeby przez takie coś ludzkie marzenia upadały..
bardzo mi przykro!!

elusia

zatchnęło? Wink

japkowa

delirium, lipa, dlatego ja się właśnie nigdy nie bawię w żadne pełnomocnictwa i inne bajery, wpłaty też zrobiłam sama, rodzice - jak już wspomniała elusia - są nieprzewidywalni, i trudno się im dziwić, biorąc pod uwagę to, że mają o wiele więcej spraw na głowie niż my...Szkoda, że tak długo nie wchodziłeś na konto ERK Sad

Ale na pewno nie można już nic zrobić? Wiem, że jest weekend, a wyniki w poniedziałek, ale może pogadaj jeszcze z nimi, może mógłbyś uczestniczyć w II etapie rekrutacji? Nie mam pojęcia o procedurach rekrutacyjnych, ale może dałoby się to załatwić w ten sposób?

Ceres

Delirium, nie wiem, czy to by coś dało, ale ja na Twoim miejscu bym pojechała jak najszybciej do Krakowa i błagała na klęczkach o potwierdzenie rejestracji, płacąc im osobiście tą nieszczęsną opłatę rekrutacyjną...

Alexis

Delirium, ale masakra... Kurczę, trzeba takich rzeczy jednak pilnować dokładnie. Ja załatwiam rekrutacje na studia dwóm moim koleżankom, które akurat pracują w Niemczech i powiem szczerze, byłam i nadal jestem przerażona faktem, że mogę coś pochrzanić i przeze mnie nie dostaną się na studia... Wściekła jestem, że tak mnie wrobiły i zrzuciły na mnie całą odpowiedzialność.
Nie chcę Cię załamywać, ale z tego, co czytałam, jeśli rekrutacja nie została potwierdzona, to raczej nic nie da się zrobić... Składałaś jeszcze gdzieś?

Stello, nawet ciekawy pomysł z tym instruktorem, ale zdaję w Nowym Sączu, nie w Krakowie, więc to jeszcze większy hardkor. Wink

Damian

Tyr

Damian, muszę zapytać - dlaczego nie wybrałeś Schulza, skoro Tokarczuk Ci nie podchodzi? ; )
Delirium, powtórzę to, co powiedziano wcześniej. NIGDY nie powierzyłabym swojej mamie tak ważnej sprawy. Lepiej wszystkiego dopilnować osobiście. Aczkolwiek życzę powodzenia w odkręcaniu całej sprawy ;D

Stella_Murano

elusia - zatchnęło. negatywnie.
to był taki rodzaj szoku.

Damian - wciąż biję się z myślami. ale chyba jednak zdecyduję się na poprawę Wink

Delirium - Ceres i Damian dobrze mówią. może osobista interwencja na UJ coś da. liczmy na to, że jednak pracownicy okażą się wyrozumiali.
a rekrutacja na UP kończy się 13-ego. (coś o tym wiem; lista jest 15-ego). Wink

Damian

SchwarzerEngel

Damian

Granada

Dzień dobry Smile

Wyniki będą jutro w późnych godzinach wieczornych wg komunikatu na stronie ERK.

Pojęcie względne... coś mi się wydaje, że będą to późne godziny nocne...

Pzdr.

jhumka

Czyli, tak jakby, jeden dzień czekania dłużej. Fajnie.

>.<