|
Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Ta budka telefoniczna jest zarezerwowana dla Clarka Kenta.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Choinka kandydat
Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:53, 05 Lis 2009 Temat postu: Pytania Żółtodzioba :) |
|
|
Hej! Pochodzę z centralnej Polski. Marzy mi się studiowanie na UJ, ale chciałabym wiedzieć, jak atmosfera panuje na uczelni. Czy jest ona rodzinna, czy społeczność to pewnego rodzaju wspólnota, czy profesorowie, władze są w miarę przyjazne? A może, zważywszy na ogromną liczbę studentów, nikt nikogo nie zauważa, sorowie sobie, studenci sobie i każdy dba o siebie?
I mam jeszcze jedno pytanie... Wiem, że UJ prezentuje wysoki poziom, ale czy studenci filologii (np. portugalistyki, hispanistyki, italianistyki) są zadowoleni? Czy są organizowane jakieś wyjazdy zagraniczne?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Kameal student pełną parą
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:38, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od kierunku. Na moim drugim roku jest 13 osób, więc jest bardzo kameralnie. Z drugiej strony jest polonistyka, gdzie na roku jest grubo ponad 100 osób. Jeśli chodzi o neofilologie, to wedle mej najlepszej wiedzy jest dość kameralnie. Wykładowcy- nie spotkałem się z nikim niesympatycznym i nieżyczliwym w ciągu 5 lat studiowania na dwóch filologiach. Jeśli ktoś niefajny się trafi, to na pewno wyjątek, a nie reguła. Acha. Nie ma czegoś takiego jak jedna atmosfera na UJ czy nawet jeden UJ. Mnie wiele razy pracownicy naukowi okazali prawdziwą troskę.
Jeśli myślisz o jakiejś filologii romańskiej, to nie myślę, żebyś czuła się samotna w tłumie.
Władzami nie ma się co przejmować, bo kontakty z nimi są sporadyczne. Stanie w kolejce po stypendia jest uciążliwe, ale to kilka godzina w skali roku, więc nie ma co tego brać pod uwagę. Rektora spotkasz prędzej w mediach niż na żywo. Podstawową komórką jest dany instytut, większą- Wydział Filologiczny. Na szczęście wykrojono z niego polonistykę i zamieniono ją w osobny wydział, więc Wydział Fil. na UJ to wyłącznie filologie obce: klasyczna, orientalistyka i neofilologie. Wszystko mieści się w dwóch budynkach stojących kilka metrów od siebie. Budynki cudem techniki nie są, ale nie to jest istotne.
Napiszę to jeszcze, że na każdym kroku można zawrzeć ciekawe znajomości, nawet w windzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Choinka kandydat
Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:41, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Podniosło mie to na duchu. Eh, żeby tak udało mi się wstąpić w szeregi studentów UJ! Ale nie ma co histeryzować, tylko brać sie za naukę Warto próbować |
|
Powrót do góry |
|
|
Lorca Not Orca doktorant
Dołączył: 28 Lip 2005 Posty: 2099 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Filologia, za przeproszeniem, romańska.
|
Wysłany: Sob 17:27, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A teraz antyteza.
Filolodzy romańscy (jako wydział, czyli z uwzględnieniem iberystów itd.) dzielą się na następujące grupy:
1. ludzie, którzy w życiu nauczyli się jedynie czytać książki i mieć oczekiwania
2. ludzie, których wyobrażenie o filologiach wyjęte jest z epok zamierzchłych
Grupa 1. dzieli się na następujące podgrupy:
1.1. kobiety szukające męża pochodzącego z kraju którego język studiują
1.2. ludzie, którym na wstępie się podoba, bo dalej czytają książki i mają oczekiwania
1.3. ludzie, którzy dochodzą do wniosku, że są chłamem ludzkim i sięgają po żyletkę
Podgrupę 1.2. czeka przyszłość następująca:
1.2.1. odkrycie pod koniec, że w oczach reszty społeczeństwa jednak jest coś ponad czytanie książek i kretyńskie oczekiwania
1.2.2. nieodkrycie powyższego
Dla 1.2.1. ciągi dalsze są dwa:
1.2.1.1. miotanie się w poszukiwaniu jakiejkolwiek pracy, wmawianie sobie że tak właśnie miało być, pospieszne przewartościowanie życiowych ideałów, dziecko z pierwszym-lepszym, staropanieństwo bądź alkoholizm
1.2.1.2. mentalne skurwienie na drodze kariery wyklepanej najgorszymi przykładami z niecenzurowanej edycji podręcznika dla uczestników wyścigu szczurów, błyskawiczna zamiana znajomych na podobnych sobie skurwieli, śmierć w wyniku zderzenia czaszki z nabojem 9mm
Dla 1.2.2. ciąg dalszy jest jeden:
1.2.2. życie w błogiej nieświadomości, znalezienie byle jakiej pracy na drodze przypadku bądź koneksji, poczucie spełnienia życiowego, łagodna śmierć w wieku podeszłym, brak znaczenia dla wieczności
Podgrupę 1.3. zaś czekają następujące warianty przyszłości:
1.3.1. szybka śmierć w wyniku wykrwawienia
1.3.2. szybka interwencja ze strony osób przyjaciół szczerze doceniających naiwną wrażliwość delikwenta, kubek herbaty, kilka wieczorów przy alkoholu zakończonych przygodnym seksem i postanowieniem poprawy, poprawa, jakieś tam człowieczeństwo bez wiary w cud
Oczywiście nie mógłbym pominąć podgrupy 1.1.:
1.1.1. ślub z pierwszym-lepszym który miał proste zęby, dwójka dzieci, przyjęcie cudzej tożsamości, wypieranie świadomości że największym osiągnięciem życiowym było posiadanie piersi, niemiłe zaskoczenie że dzieci nie bardzo chcą się uczyć polskiego, radość że przynajmniej jeszcze raz do roku jest seks jak mąż się upije
Grupa 2. dzieli się na następujące podgrupy:
2.1. ludzie, którzy dochodzą do wniosku że się mylili
Podgrupę 2.1. czekają następujące warianty przyszłości:
2.1.1. zmiana studiów
2.1.2. dojście do fałszywego wniosku, że zawsze mogło być gorzej
2.1.3. zaciśnięcie zębów i mimo wszystko ukończenie znienawidzonych studiów
Dla 2.1.2. dalej już z górki:
2.1.2.1. szukanie jakkolwiek satysfakcjonującej pracy, porażka, znalezienie jakiejkolwiek, stałe samooszukiwanie, ale co tam, zawsze mogło być gorzej, po dwóch latach błyskawiczne przewartościowanie ideałów życiowych, ślub, szczęśliwe życie u boku spełnionego zawodowo męża, co kilka lat wakacje w ciepłym kraju, 1500 wspólnych zdjęć na tle egzotycznie wyglądających budowli mieszczących lokalną bibliotekę
Kontynuacja dla 2.1.3. dość podobna w sumie:
2.1.3.1. krótkotrwała satysfakcja z wydostania się z piekieł niespełnienia akademickiego, znalezienie jakiejkolwiek pracy jako złudzenie wyjścia na życiową prostą, popadnięcie w nałogi dla zabicia poczucia niespełnienia zawodowego, stałe liczenie na wygraną w lotka, kłopoty finansowe spowodowane umiarkowanym uzależnieniem od hazardu, pisanie przydługich postów na rzadko odwiedzanych forach internetowych, śmierć poprzez udławienie weltschmerzem
I jeszcze 2.1.1.:
2.1.1.1. lepiej późno niż wcale
Jeśli chodzi o kadrę - bywa lepsza, bywa gorsza... wszystko zależy od osoby. Niektórzy wykładowcy żyją swoją wykładowczością i są niedostępni, inni są wręcz przemili i skorzy do współpracy. Trudno jednak mówić o jakiejś konkretnej społeczności. Na pewno nie można mówić o totalnej alienacji studenta, ale też z racji statusu uczelni (publiczna) i jej wielkości nie ma jakiegoś stałego kontaktu z jakąkolwiek administracją. Chociaż może to i tym lepiej, bo administrację uświadczysz najwyżej w postaci sekretariatu i sporadycznie dziekanatu (władze wydziału), a historie i dowcipy o sekretarkach chodzą różne w zależności od kierunku.
Ogólnie rzecz biorąc jest po prostu zwyczajnie - ani dobrze, ani źle. Jeśli Ci zależy na poczuciu wielkiej przynależności do struktur uczelnianych, tak jak to się ma w przypadku niektórych uczelni zachodnich, to tutaj na pewno tego nie doświadczysz. Ale zapewniam Cię - na warunki polskie tak jest właśnie lepiej. Inaczej wejdą Ci na głowę. |
|
Powrót do góry |
|
|
elusia dziekan
Dołączył: 05 Sie 2006 Posty: 2706 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: polonistyka Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:56, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Widzę, że kolega czytał Tractatus logico-philosopicus Wittgensteina. Hm, to się chwali
Ostatnio zmieniony przez elusia dnia Sob 17:57, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lorca Not Orca doktorant
Dołączył: 28 Lip 2005 Posty: 2099 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Filologia, za przeproszeniem, romańska.
|
Wysłany: Sob 18:21, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Co? Nie znam. |
|
Powrót do góry |
|
|
elusia dziekan
Dołączył: 05 Sie 2006 Posty: 2706 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: polonistyka Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:10, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
O ludzie, no to gość tak samo napierdala, tylko przez jakieś 150 stron.
Co do jednego z punktów: Cytat: | 1.1.1. ślub z pierwszym-lepszym który miał proste zęby, dwójka dzieci, przyjęcie cudzej tożsamości, wypieranie świadomości że największym osiągnięciem życiowym było posiadanie piersi, niemiłe zaskoczenie że dzieci nie bardzo chcą się uczyć polskiego, radość że przynajmniej jeszcze raz do roku jest seks jak mąż się upije |
No a jak ktoś odkryje, że nie ma piersi? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lorca Not Orca doktorant
Dołączył: 28 Lip 2005 Posty: 2099 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Filologia, za przeproszeniem, romańska.
|
Wysłany: Nie 4:18, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
elusia napisał: | O ludzie, no to gość tak samo napierdala, tylko przez jakieś 150 stron. |
O studentach?
Cytat: | No a jak ktoś odkryje, że nie ma piersi? |
W wersji beta było o przybieraniu pozycji koitalnej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewoslawa kandydat
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:32, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć
Chciałam spytać czy ktoś moze wie ile jest osob na jedno miejsce na filologie polska kier.antropologiczno-kulturowa albo czy znacie jakas strone z takimi informacjami o innych jeszcze kierunkach,bo ja szukałam ale niestety nic:) |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:01, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ewoslawa napisał: | Cześć
Chciałam spytać czy ktoś moze wie ile jest osob na jedno miejsce na filologie polska kier.antropologiczno-kulturowa albo czy znacie jakas strone z takimi informacjami o innych jeszcze kierunkach,bo ja szukałam ale niestety nic:) |
To jest forum Wydz. Filologicznego, polonistyka jest prowadzona przez W. Polonistyki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kameal student pełną parą
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:34, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bo, prawdę mówiąc, polonistykę w polskich warunkach ciężko nazwać filologią. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewoslawa kandydat
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:37, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ok dzieki i przepraszam:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|