Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

dev02 · Wysłany: Pon 13:03, 06 Mar 2006 Temat postu:

No pewnie

zwlaszcza jak sie ma wszystko do przodu jakims dziwnym szczesliwym trafem:)) a wogole to chyba my mielismy najdluzej:/ wiekszosc znajomych w polowie naszej sesji mowila ze swoja ma juz dawno z glowy Razz

gibemarvel · Wysłany: Pon 13:54, 06 Mar 2006 Temat postu:

Hmmm a ja co słyszę to ludzie mają jeszcze jakieś examy niedobitki.. nie jest tak źle:)

dev02 · Wysłany: Pon 19:46, 06 Mar 2006 Temat postu:

no niektorzy maja.. ale ja np nie mam i z tego sie ciesze:)) teraz nawet prace stracilem to juz wogole luz mam Very Happy

nic tylko pic pic.. i ilez mozna:P

gibemarvel · Wysłany: Wto 7:49, 07 Mar 2006 Temat postu:

no tak,.. nic do nauki,.... pracy to ja też nie mam, ale w przeciwieństwie do Ciebie dev02, ja Cierpię z tego powodu:P Razz

dev02 · Wysłany: Wto 12:20, 07 Mar 2006 Temat postu:

hehe praca zawsze sie znajdzie jak sie tylko chce pracowac;) a ja robie sobie cos w rodzaju ferii w tej chwili Very Happy

cacaos · Wysłany: Wto 17:31, 07 Mar 2006 Temat postu:

dev02 · Wysłany: Wto 19:32, 07 Mar 2006 Temat postu:

hehe no tu masz racje.. ale ulotkarz sux:/ ja ostatnio pracowalem jako kasjer i jak mnie wywalili to szczerze mowiac ucieszylem sie Razz

z co do tego ze tak mozna zarobic.. to trzeba jeszcze miec mozliwosc tam sie zalapac...

cacaos · Wysłany: Śro 8:56, 08 Mar 2006 Temat postu:

gibemarvel · Wysłany: Śro 9:10, 08 Mar 2006 Temat postu:

cacaos · Wysłany: Śro 10:30, 08 Mar 2006 Temat postu:

wydaje mi sie po tym co mowili i relacjonowali znajomi, oraz tyle co wiem z wlasnego doswiadczenia, ze znalezienie pracy za granica nie jest wielkim problemem dla tego kto tego naprawde chce...
oczywiscie jadac do Londynu ja te wszystkie "owce" bez znajomosci nie ma bata...ale w innych krajach praca jest! i niech mi nikt nie mowi, ze tak nie jest!
mam wiele przykladow na to, ze mozna znalezc prace na Cyprze w Norwegii, Grecji itd... ludzie ktorych znam swietnie sobie tam radza.
Najlepszym przykladem jest moj znajomy, ktory nigdy nie jezdzil stopem. Skonczyl technikum i postanowil jechac gdzies do pracy za granice. To gdzies wypadlo w Norwegii. Nikt z nim nie chcial jechac, lamal sie ale w koncu pojechal sam na stopa, i trafil na wyspe na N Norwegii, teraz pracuje z rybakami i oprawia ryby...kase trzepie niezla, przez 2 miesiace zarobil tzn oszczedzil 10 tys zl.

dev02 · Wysłany: Śro 10:32, 08 Mar 2006 Temat postu:

tak wlasnie chodzilo mi o za granice;) bo w naszym kochanym kraju o bylejaka robote nie trudno.. i za bylejakie pieniadze tez niestety..

gibemarvel · Wysłany: Śro 13:15, 08 Mar 2006 Temat postu:

Jak kogoś nic nie trzyma to jedzie, wiadomo, a że nie tak znowu trudno się załapać za granicę, to ja nie zaprzeczam, szkoda tylko, że to nie dla mnie bajka

Janiii · Wysłany: Śro 18:40, 08 Mar 2006 Temat postu:

masz jakies sprawy pozakładane w prokuraturze i zabrali ci paszport?

Razz

gibemarvel · Wysłany: Czw 7:49, 09 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz Janiii w kryminale siedzę, ale ciiii:P

nuti · Wysłany: Pią 10:45, 31 Mar 2006 Temat postu:

Szukajcie a znajdziecie Smile

Spokojnie gibemarvel, znajdziesz pracę jaka Cię będzie satysfakcjonowała. Na pewno. Tylko się nie zniechęcaj. Codziennie gazetka - Wyborcza i Dziennik, no i internecik i wysyłaj Smile

I co pare dni wybierz się na spacer po Rynku i okolicznych uliczkach - najciekawsze ogłoszenia zawsze są na szybach Wink

Ja wysłałam/rozniosłam w ciągu 2 miesięcy 100 CV, no ale w końcu się opłaciło.
A co do wyjazdu za granicę, to czemu nie? Ula od nas się wybiera gdzieś, więc może razem pokombinujecie...