|
Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Ta budka telefoniczna jest zarezerwowana dla Clarka Kenta.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:32, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie! Zapomniałem o NK. Szukałem nawet na gronie, ale nie udało mi się ich tam znaleźć. Z kolei na forum języka niemieckiego był wątek sprzed roku dotyczący ujotowskiej filologii szwedzkiej, jednak pisali tam wyłącznie o sprawach związanych z rekrutacją.
Dziękuję (ponownie ), SchwarzerEngel, za pomoc.
Tak na marginesie - niepokoi mnie jedna kwestia, a mianowicie: w zeszłorocznej rekrutacji na szwedzką brano pod uwagę wyniki z trzech przedmiotów (ang./niem. + pol. + dodatkowy), a teraz uwzględniają tylko 2 (ang./niem. + pol./inny), więc próg może wzrosnąć do tego stopnia, że jedynie osoby, które zdawały maturę z niemieckiego (waga niemieckiego - 2, a angielskiego - 1.5), będą miały szanse, żeby się dostać na ten kierunek. |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:39, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | Właśnie! Zapomniałem o NK. Szukałem nawet na gronie, ale nie udało mi się ich tam znaleźć. Z kolei na forum języka niemieckiego był wątek sprzed roku dotyczący ujotowskiej filologii szwedzkiej, jednak pisali tam wyłącznie o sprawach związanych z rekrutacją.
Dziękuję (ponownie ), SchwarzerEngel, za pomoc.
Tak na marginesie - niepokoi mnie jedna kwestia, a mianowicie: w zeszłorocznej rekrutacji na szwedzką brano pod uwagę wyniki z trzech przedmiotów (ang./niem. + pol. + dodatkowy), a teraz uwzględniają tylko 2 (ang./niem. + pol./inny), więc próg może wzrosnąć do tego stopnia, że jedynie osoby, które zdawały maturę z niemieckiego (waga niemieckiego - 2, a angielskiego - 1.5), będą miały szanse, żeby się dostać na ten kierunek. |
Na gronie nie ma za bardzo osób ze szwedzkiej, w ogóle z Krakowa, bo grono jest opanowane przez Warszawiaków
Średnia ważona jest trochę przewrotna i myląca, nie przejmowałabym się za bardzo. Poza tym, na szwedzką nie ma aż tak wielu chętnych i dużo osób z pierwszej listy rezygnuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:05, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam więc nadzieję, że liczba chętnych się nie zwiększy. Tym bardziej, że doznałem lekkiego szoku (w negatywnym sensie, niestety) po przejrzeniu klucza z rozszerzonego polskiego. W sumie wiele zależy od egzaminatora (wnioski są przykładowe, dzięki czemu klucz jest dość elastyczny), ale rewelacji się nie spodziewam.
SchwarzerEngel napisał: |
Na gronie nie ma za bardzo osób ze szwedzkiej, w ogóle z Krakowa, bo grono jest opanowane przez Warszawiaków |
Teraz już wiem, dlaczego zdecydowana większość gronowiczów "marzy" o studiowaniu na UW. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stella_Murano student pełną parą
Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: etnologia Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:05, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Damianie, czy uzyskałeś jakieś wiążące informacje na temat tempa nauki niemieckiego od podstaw?
i jakie są ogólne odczucia na temat nauki szwedzkiego?
bo jednak to forum na czas sesji umarło :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:36, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Stella_Murano napisał: | Damianie, czy uzyskałeś jakieś wiążące informacje na temat tempa nauki niemieckiego od podstaw?
i jakie są ogólne odczucia na temat nauki szwedzkiego?
bo jednak to forum na czas sesji umarło :/ |
Ponoć tempo jest naprawdę szybkie, więc na starcie dobrze jest znać niemiecki przynajmniej na podstawowym poziomie, żeby w trakcie studiów nie zaniedbywać nauki szwedzkiego. A w (chyba) trzecim semestrze jest nawet egzamin z PNJN, co mnie trochę przeraża. |
|
Powrót do góry |
|
|
durmik student pełną parą
Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia ukraińska I SUM Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:40, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
pamiętajcie, że idziecie na filologię - tempo z definicji jest szybkie, skoro macie 4 szwedzkie i 3 albo 2 niemieckie w tygodniu.
co do tempa nauki szwedzkiego, to idzie szybko, ale rozsądnie. byłam na zaawansowanym niemieckim, więc o podstawie nic wam nie powiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:54, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | Stella_Murano napisał: | Damianie, czy uzyskałeś jakieś wiążące informacje na temat tempa nauki niemieckiego od podstaw?
i jakie są ogólne odczucia na temat nauki szwedzkiego?
bo jednak to forum na czas sesji umarło :/ |
Ponoć tempo jest naprawdę szybkie, więc na starcie dobrze jest znać niemiecki przynajmniej na podstawowym poziomie, żeby w trakcie studiów nie zaniedbywać nauki szwedzkiego. A w (chyba) trzecim semestrze jest nawet egzamin z PNJN, co mnie trochę przeraża. |
Egzamin jest po 3 semestrach, a później znowu po 3, czyli w sumie 2 razy w ciągu całych studiów licencjackich.
["nawet" egzamin - sorry, to są studia, a nie przedszkole... a na tym kierunku trzeba być przygotowanym na duuuużo egzaminów]
A jeśli chodzi o tempo, to pod warunkiem, że się nie planuje tego połączyć z drugim kierunek, można spokojnie wyrobić z nauką, ale trzeba też samemu sobie tempo narzucać, bo niestety, ale kolokwia na szwedzkiej dla niektórych wykładowców to nieznane słowo. Za to z niemieckiego kolokwia są bardzo często, co mnie najbardziej na tych studiach irytowało, bo w ciągu roku akademickiego uczyłam się więcej niemieckiego niż szwedzkiego, a na 2. roku też łaciny, bo z łaciny też non-stop kolokwia były. Z tego względu trzeba się samemu pilnować, żeby szwedzkiego nie zaniedbać, bo niestety dewiza większości prowadzących to "przede wszystkim samokształcenie". Rzadko komu to wystarcza.
A co do szwedzkiego to jest zdecydowanie więcej niż 4 razy w tygodniu - ja miałam na 1. roku 6 razy w tygodniu, a niemiecki 3 razy w tygodniu(na 3. roku 2 razy). Najbardziej polecam przykładać się do zajęć mgr Nowickiej, z perspektywy czasu stwierdzam, że z tych zajęć można było wynieść najwięcej.
Ostatnio zmieniony przez SchwarzerEngel dnia Wto 14:02, 22 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:23, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ["nawet" egzamin - sorry, to są studia, a nie przedszkole... a na tym kierunku trzeba być przygotowanym na duuuużo egzaminów] |
Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że studiując filologię SZWEDZKĄ, trzeba zdać egzamin z praktycznej nauki języka NIEMIECKIEGO. Dlatego użyłem słowa "nawet".
Przecież wiem, że egzaminy na studiach nie są niczym egzotycznym, jednak np. na anglistyce nie ma PNJN, chociaż angielski również należy do grupy języków germańskich. |
|
Powrót do góry |
|
|
durmik student pełną parą
Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia ukraińska I SUM Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:38, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z SchwarzerEngel, kolokwium to coś egzotycznego na szwedzkiej, pierwsze ze szwedzkiego było gdzieś w grudniu dopiero - czysta abstrakcja jak dla mnie.
co do ilości szwedzkiego, to w 1 semestrze 1 roku szwedzki mieliśmy 4 razy, zaawansowany niemiecki - 3 razy z 4 wykładowcami.
co do tego egzaminu z niemieckiego, to normalne, że na większości filologii ma się drugi język z tej rodziny, chociaż rzadko jest prowadzony równolegle przez całość studiów, ale to akuratnie plus imho. |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:43, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
durmik napisał: |
co do tego egzaminu z niemieckiego, to normalne, że na większości filologii ma się drugi język z tej rodziny, chociaż rzadko jest prowadzony równolegle przez całość studiów, ale to akuratnie plus imho. |
Byłby to plus, gdyby drugi język z rodziny tego kierunkowego (czyli niemiecki, w przypadku szwedzkiej) nie był odgórnie narzucony. |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:04, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | durmik napisał: |
co do tego egzaminu z niemieckiego, to normalne, że na większości filologii ma się drugi język z tej rodziny, chociaż rzadko jest prowadzony równolegle przez całość studiów, ale to akuratnie plus imho. |
Byłby to plus, gdyby drugi język z rodziny tego kierunkowego (czyli niemiecki, w przypadku szwedzkiej) nie był odgórnie narzucony. |
Filologia szwedzka podlega pod Instytut Filologii Germańskiej, stąd obowiązkowy niemiecki (i będzie jeszcze tak baaaardzo długo, ponieważ szanowny UJ ma bardzo wygórowane wymagania co do zakładania samodzielnych Katedr). Poza tym niemiecki jest BARDZO pomocny przy nauce szwedzkiego, dużo bardziej niż angielski, dlatego jest to wszystko po części usprawiedliwione. No i zauważ, że jest ogromna różnica pomiędzy PNJ a lektoratem, z którego zajęcia odbywają się raz w tygodniu przez 2 lata(zresztą z niego też jest egzamin!). A PNJ masz przez całe studia, program podobny do germanistycznego (przynajmniej na poziomie zaawansowanym), więc masz prawie że 2 w jednym A gdybyś miał angielski jako lektorat to wierz mi, że dużo byś się nie nauczył, bo nie słyszałam zbyt pochlebnych opinii o lektoratach z angielskiego.
durmik, bardzo mnie smuci to co piszesz, widzę, że te studia schodzą coraz bardziej na psy. Dlatego wszystkim, którzy chcą się czegoś na studiach nauczyć polecam UAM (pod względem filologii). Tutaj jest niezależna Katedra Skandynawistyki, a nie tylko fil. szwedzka jako dodatek do germanistyki. No i nie ma odgórnie narzuconego niemieckiego, chociaż na szwedzką z angielskim jest się szalenie trudno dostać.
Ostatnio zmieniony przez SchwarzerEngel dnia Wto 15:05, 22 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
durmik student pełną parą
Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia ukraińska I SUM Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:14, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
fakt, do tego na większości filologii lektorat j. zachodniego masz przez rok, łacinę - rok i język z tej samej rodziny też rok - nie daje to za wielkich efektów, szczególnie gdy zaczyna się jakiś język od podstaw. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stella_Murano student pełną parą
Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: etnologia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:18, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Damianie - dziękuję Ci po raz nie-wiadomo-który za udzielenie mi ciekawych informacji.
widzę, że nieco ratuje mnie podstawowa znajomość niemieckiego, choć z tego, co mówicie wynika, że to wcale jednak takie dobre nie jest. skoro tempo jest bardzo szybkie, to (przynajmniej pierwszy rok studiów) będzie Okresem Nieustającego Samokształcenia. Ale chyba podobnie jest na innych filologiach, więc chyba należy się już do tego przyzwyczaić
być może pchanie się na szwedystykę z niemieckim na poziomie A2/B1 to samobójstwo, szczególnie, że również szwedzki jest od podstaw... ale jakąś decyzję odnośnie studiów, szczególnie tych z gatunku "awaryjnych" trzeba podjąć
z resztą, nie inaczej jest np. na romańskiej czy hiszpańskiej (dla osób uczących się języków od zera).
przepraszam za nieco chaotyczną wypowiedź
SchwarzerEngel - wybacz wścibstwo, ale czy studiujesz równocześnie jakąś filologię na UAM? |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:01, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Stella_Murano napisał: |
być może pchanie się na szwedystykę z niemieckim na poziomie A2/B1 to samobójstwo, szczególnie, że również szwedzki jest od podstaw... ale jakąś decyzję odnośnie studiów, szczególnie tych z gatunku "awaryjnych" trzeba podjąć
|
Pocieszę Cię trochę - moja znajomość niemieckiego jest na bardzo podstawowym poziomie. Z naciskiem na "bardzo".
A to dlatego, że w liceum byłem w grupie z językiem rosyjskim, a niemieckiego (który zresztą nigdy mi się nie podobał) uczyłem się jedynie w gimnazjum.
SchwarzerEngel napisał: |
No i zauważ, że jest ogromna różnica pomiędzy PNJ a lektoratem, z którego zajęcia odbywają się raz w tygodniu przez 2 lata(zresztą z niego też jest egzamin!). A PNJ masz przez całe studia, program podobny do germanistycznego (przynajmniej na poziomie zaawansowanym), więc masz prawie że 2 w jednym
|
Szkoda, że na ujotowskiej filologii szwedzkiej nie można kontynuować nauki języka angielskiego, choć zapewne właśnie z tego powodu nie jest ona specjalnie obleganym kierunkiem.
Na UAM natomiast istnieje taka możliwość, ale - jak sama wspomniałaś - wyjątkowo trudno jest się dostać. Nawet tamtejszy program studiów wydaje się znacznie bogatszy (mam tu na myśli głównie naukę norweskiego i staroislandzkiego) od tego, który oferuje filologia na UJ. |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:23, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Damian, filologie na UJ są w ogóle żałosne, cięgle to powtarzam, może w końcu do kogoś dotrze. A jak się okazuje jeszcze obcinają godzin z szwedzkiego, więc w ogóle już nie wiem co oni chcą z tego kierunku zrobić :/
Stella_Murano, nie, nic nie studiuję równocześnie. Studiuję tylko i wyłącznie na UAM. Po UJ został mi tylko dyplom i krzyż na drogę, amen.
Poza tym trochę niedorzeczne to pytanie, jak sobie wyobrażasz po pierwsze studiowanie dwóch filologii na raz, po drugie dojeżdżanie 8 godzin pociągiem z Poznania do Krakowa? |
|
Powrót do góry |
|
|
durmik student pełną parą
Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia ukraińska I SUM Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:40, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
dwie filologie na raz się da, ale czasami nie wychodzi z tego nic dobrego, wiem po sobie.
a do Poznania to może helikopterem? w końcu to podstawowe wyposażenie każdego studenta! |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:52, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
durmik napisał: | dwie filologie na raz się da, ale czasami nie wychodzi z tego nic dobrego, wiem po sobie. |
To zależy od wielu czynników, mi.in. nastawienia prowadzących i zwyczajnego "farta".
Mnie to czeka niestety od października, na razie zapowiada się nieciekawie |
|
Powrót do góry |
|
|
durmik student pełną parą
Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia ukraińska I SUM Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:55, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki, na pewno wszystko się ułoży, a najbardziej życzę samozaparcia, bo to najważniejsze! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stella_Murano student pełną parą
Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: etnologia Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:41, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
SchwarzerEngel - a może teleportacja? ^^
ja również mam nadzieję, że studiowanie dwóch kierunków jednocześnie wyjdzie Ci na zdrowie!
powodzenia życzę.
Damian - czy niski poziom filologii na UJ nas odstrasza..? |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:53, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Stella_Murano napisał: | SchwarzerEngel - a może teleportacja? ^^
ja również mam nadzieję, że studiowanie dwóch kierunków jednocześnie wyjdzie Ci na zdrowie!
powodzenia życzę.
Damian - czy niski poziom filologii na UJ nas odstrasza..? |
Na zdrowie na pewno NIE, ale mam nadzieję, że na przyszłą zawartość mojego portfela i liczbę zer na koncie poprzedzonych odpowiednią cyferką dodatnią TAK ^^ Bilokacja by się przydała, może pod choinkę ktoś mi sprezentuje magiczny zegarek Hermiony..?
A co do niskiego poziomu - zawsze można zrobić tak jak ja Czyli zrobić licencjat i się przenieść. W Krakowie na prawdę świetnie się mieszka i studiuje, nie wykluczam, że będę tam szukać pracy w przyszłości, bo możliwości jest wiele. Bardzo tęsknię za tym miastem, Poznań się nie umywa... |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:51, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Stella_Murano napisał: |
Damian - czy niski poziom filologii na UJ nas odstrasza..? |
Na pewno trochę zniechęca, ale nie odstrasza.
Poza tym Engel ma całkowitą rację - Kraków to cudowne miasto, dla którego warto poświęcić przynajmniej 3 lata. A jeśli komuś naprawdę zależy na tym, żeby nie stracić cennego czasu, który można przeznaczyć na efektywne poszerzanie swojej wiedzy filologicznej, to niech wybierze UAM i wiedzie marną egzystencję w koszmarnym Poznaniu.
SchwarzerEngel, z czystej ciekawości zapytam: jaki będzie Twój drugi kierunek?
Podobno sama japonistyka jest niebywale wymagająca (w sumie to nic dziwnego, biorąc pod uwagę trudność języków orientalnych), więc podziwiam odwagę i ambicję. Wysiłek włożony w studia z pewnością opłaci się w przyszłości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stella_Murano student pełną parą
Dołączył: 08 Cze 2010 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: etnologia Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:56, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się co do tego, że poziom filologii na UJ odstrasza. Deprymuje.
Cóż, jeżeli poziom wykładanych kierunków nie dorównuje prestiżowi szkoły, to trzeba chyba tylko załamać ręce, usiąść i zapłakać. Albo studiować mimo to, szukając opcji na poszerzenie wiedzy gdzie indziej.
SchwarzerEngel - jak wrócisz z Poznania do Krakowa, to będziesz na ziemniaki mówić "pyry" ^^ achh, te polskie gwary
Damian - nie wszystkie studia są opłacalne w przyszłości. Niektóre, oprócz tego, że są ciekawe, nie wnoszą nic do życia.. ale, jeżeli mówimy o nauce języków orientalnych albo zgoła nietypowych (norweski, szwedzki, perski itd.) to chyba nie należy tego tak kwalifikować
.. a wyniki z matury już za tydzień. chyba za późno na modlitwy błagalne. |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:02, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: |
SchwarzerEngel, z czystej ciekawości zapytam: jaki będzie Twój drugi kierunek?
Podobno sama japonistyka jest niebywale wymagająca (w sumie to nic dziwnego, biorąc pod uwagę trudność języków orientalnych), więc podziwiam odwagę i ambicję. Wysiłek włożony w studia z pewnością opłaci się w przyszłości. |
Nie zaczynam nic nowego, po prostu robię magisterskie na szwedzkiej. Z licencjatem sobie można za przeproszeniem pupę podetrzeć w dzisiejszych czasach w Polsce :] Poza tym to japonistyka jest moim 2. kierunkiem jakby nie było
Nie jestem taka głupia żeby zaczynać 2.(3) kierunek od zera na japonistyce, poza tym niektórych nie finansują rodzice. Zresztą mam już swoje lata i mam zamiar jak najszybciej iść do pracy, bo nie jestem darmozjadem, wbrew temu co się niektórym wydaje [popularne ostatnio opinie o dwukierunkowcach]
Stella_Murano, poznańska gwara jest moim skromnym zdaniem zdecydowanie ładniejsza od krakowskiej, która mnie zawsze trochę irytowała (pewnie dlatego, że żech jest Ślunzok), tej
Ostatnio zmieniony przez SchwarzerEngel dnia Śro 17:06, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:14, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Stella_Murano napisał: |
Damian - nie wszystkie studia są opłacalne w przyszłości. Niektóre, oprócz tego, że są ciekawe, nie wnoszą nic do życia.. ale, jeżeli mówimy o nauce języków orientalnych albo zgoła nietypowych (norweski, szwedzki, perski itd.) to chyba nie należy tego tak kwalifikować
|
Chyba (a raczej: na pewno) każde studia coś do życia wnoszą, jednak w przypadku większości kierunków humanistycznych to COŚ nie zapewnia konkretnych zysków w przyszłości. Ale tym będziemy się martwić za 5 lat, nieprawdaż?
(Widać, że nigdy nie słynąłem z rozsądku Common sense is not so common, krótko mówiąc )
Stella_Murano napisał: |
.. a wyniki z matury już za tydzień. chyba za późno na modlitwy błagalne.
|
Oby udało nam się sprawdzić te wyniki wcześniej w Internecie, bo słyszałem, że rok temu były z tym niemałe problemy spowodowane przeciążeniem systemu. |
|
Powrót do góry |
|
|
durmik student pełną parą
Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia ukraińska I SUM Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:07, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie nastawiajcie się na internet, 9.01 system pada i nie ma zmiłuj, przeważnie szybciej udaje się iść po wyniki i sprawdzić je samodzielnie i nie ma mowy, żeby były chociaż minutę wcześniej niż o 9 |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:42, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
durmik napisał: | nie nastawiajcie się na internet, 9.01 system pada i nie ma zmiłuj, przeważnie szybciej udaje się iść po wyniki i sprawdzić je samodzielnie i nie ma mowy, żeby były chociaż minutę wcześniej niż o 9 |
Niezupełnie. Oni wprowadzają wyniki do OBIEGu do godziny 0:00, a później teoretycznie można je sprawdzić, jednak w praktyce wygląda to zupełnie inaczej, bo zbyt wielu maturzystów naraz loguje się na swoje konta, co wywołuje przeciążenie systemu.
Da się więc poznać te wyniki przed oficjalnym rozdaniem świadectw, ale trzeba być niezwykle cierpliwym i zdeterminowanym, żeby tego dokonać. |
|
Powrót do góry |
|
|
PikkuMyy beanus
Dołączył: 03 Lip 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: fil. szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:22, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
co prawda nie zaglądam tu zbyt często, ale jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie fil. szwedzkiej, to jako studentka pierwszego (właściwie już drugiego) roku, mogę na nie odpowiedzieć
hälsningar |
|
Powrót do góry |
|
|
Ann. beanus
Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:06, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
PikkuMyy - jak miło z twojej strony! ja mam bardzo ważne pytanie (ale się zreflektowałam, na tydzień przed ogłoszeniem wyników :P): jaki był próg punktowy w zeszłym roku na filologię szwedzką, po pierwszej turze i ostateczny? |
|
Powrót do góry |
|
|
PikkuMyy beanus
Dołączył: 03 Lip 2009 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: fil. szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:46, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O ile dobrze pamiętam, to z punktami i progiem było tak:
po pierwszej liście 78,14 pkt
po ostatecznej 75,71 pkt i tyle właśnie miała przyjęta 44 osoba.
Wszystkich chętnych było 192 osoby, czyli 6,4 osoby na jedno miejsce – rekord ale to było w zeszłym roku, był inny przelicznik i inne przedmioty brano pod uwagę, więc u was będzie inaczej. Nie ma co się sugerować zbytnio |
|
Powrót do góry |
|
|
Ann. beanus
Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:53, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
w związku z innym przelicznikiem próg może spaść czy wzrosnąć? nie wiem, jaki był w zeszłym roku. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|