|
Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Ta budka telefoniczna jest zarezerwowana dla Clarka Kenta.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Remunen student pełną parą
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: europeistyka/politologia Płeć:
|
Wysłany: Śro 3:09, 20 Cze 2012 Temat postu: Filologia szwedzka 2012/2013 |
|
|
Potencjalnie kandydaci na filologów szwedzkich - wystąp |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonovox beanus
Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia romańska II st. Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:46, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Występuję.
Dla mnie to by była druga filologia, po romańskiej.
Skandynawia mnie kręci, choć wolałabym, żeby na UJ-cie był fiński, ale tego się raczej nie doczekamy w tym pokoleniu.
Pozostali kandydaci, znacie już co nieco szwedzkiego? Jak u Was z niemieckim?
Ostatnio zmieniony przez Bonovox dnia Czw 10:52, 21 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Remunen student pełną parą
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: europeistyka/politologia Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:31, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ja jestem Niemcem z pochodzenia, także Niemiecki na jako-takim poziomie mam opanowany
Fiński jest ok, lubię go słuchać, nawet chwilę się go uczyłem, ale po przygodzie z tureckim (który jest mniej lub bardziej gramatycznie podobny) chyba mam dość
Szwedzkiego znam co nieco raczej od praktycznej strony - spędzam w Szwecji ostatnio bardzo dużo czasu, więc idzie się osłuchać |
|
Powrót do góry |
|
|
patiwaw kandydat
Dołączył: 21 Cze 2012 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oświęcim Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:31, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Hej:) U mnie z niemieckim wyglada tak, ze majac 15 lat mieszkalam rok w Austrii. Ciezko mi stwierdzic czy do czasu matury moj poziom sie obnizyl czy zwiekszyl, nauczanie jezykow w polskich szkolach jest srednie, a nieuzywany jezyk po dlugim czasie sie zapomina.. Mam jednak nadzieje, ze wystarczy by sie dostac:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonovox beanus
Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia romańska II st. Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:08, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No to Wam zazdroszczę znajomości niemieckiego, u mnie to było tak, że uczyłam się 6 lat, najpierw w gimnazjum, potem w LO i dzisiaj nic nie jestem w stanie powiedzieć oprócz kilku słów. W sumie to w liceum, mimo że byłam w klasie z rozszerzonym niemieckim, w ostatniej klasie zupełnie olano mnie i pewną grupę osób, bo nie zdawaliśmy niemca na maturze. Więc po prostu siedzieliśmy i nic szczególnego nie robiliśmy, a ci, co zdawali, byli ciągle maglowani. Widzę więc, że jeśli faktycznie wlezę na tą szwedzką, to przez wakacje czeka mnie powtórka wszystkich części "Alles klar!" |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:52, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Bonovox napisał: | Widzę więc, że jeśli faktycznie wlezę na tą szwedzką, to przez wakacje czeka mnie powtórka wszystkich części "Alles klar!" |
Jeśli rekrutujesz się z angielskim, trafisz do grupy podstawowej, także bez obaw. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonovox beanus
Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia romańska II st. Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:08, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem, że jest grupa podstawowa, ale już tu na forum kiedyś straszyli, że początkującym jest ciężko i że z materiałem lecą w dużym tempie. Kilka osób radziło przejść intensywny kurs zapoznawczy z niemieckim w czasie wakacji. |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:56, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Bonovox napisał: | Wiem, że jest grupa podstawowa, ale już tu na forum kiedyś straszyli, że początkującym jest ciężko i że z materiałem lecą w dużym tempie. |
Bez przesady, w tej grupie zaczyna się od zera, czyli poziomu A1 i jeśli będziesz regularnie uczęszczała i uczyła się na kolokwia, nie będziesz miała żadnych problemów. Poza tym pisałaś, że byłaś w grupie rozszerzonej w liceum, więc coś tam już wiesz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Remunen student pełną parą
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: europeistyka/politologia Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:07, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
teraz jeszcze tylko 5 dni stresu w oczekiwaniu na wyniki matur |
|
Powrót do góry |
|
|
Nithia beanus
Dołączył: 22 Cze 2012 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: edytorstwo Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:52, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dołączam!
Na maturze zdawałam rozszerzony angielski, nie niemiecki, więc jeśli w ogóle się dostanę, to wtedy będę się martwić^^. Niemiecki nigdy nie sprawiał mi problemów, ale tylko i wyłącznie na poziomie podstawowym, z rozszerzonym nie miałam do czynienia... i Alles klar .
Bonovox napisał: | Występuję.
Dla mnie to by była druga filologia, po romańskiej.
Skandynawia mnie kręci, choć wolałabym, żeby na UJ-cie był fiński, ale tego się raczej nie doczekamy w tym pokoleniu.
Pozostali kandydaci, znacie już co nieco szwedzkiego? Jak u Was z niemieckim? |
U mnie to druga filologia po węgierskiej. Prócz tego jeszcze edytorstwo, o którym myślałam praktycznie przez całe liceum. A teraz zaczęły się wątpliwości (w porę) i nie wiem co z sobą zrobić. Gdyby w Krakowie była możliwość studiowania fińskiego i/lub norweskiego, to bym się nie wahała. A tak... przeraża mnie ten niemiecki, którego jakąś wybitną miłośniczką nie byłam nigdy. Natomiast szwedzki mi się bardzo podoba, o dziwo |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonovox beanus
Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia romańska II st. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:38, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem, że nie ten temat, ale jak tam na węgierskiej? Ja byłam na Nocy Języków w tym roku i muszę powiedzieć, że to jest język po prostu przerażający. Chociaż jak byłam na Węgrzech to nie brzmiało źle, a ludzie w dodatku wspaniali i co ciekawe, przemili chłopcy, których spotkałam, z obcych znali tylko niemiecki
Jeśli chodzi o norweski, to ponoć z nim i szwedzkim wygląda to tak, jak polski i słowacki/czeski. Da się dogadać, jak zna się jeden z nich. Z fińskim niestety inaczej (ale za to wg mnie ma przywilej najpiękniejszego z języków północy, jeśli nie najpiękniejszego na świecie).
A jeśli jeszcze wrócić do niemieckiego, ja też fanką nigdy nie byłam, choć u mnie na Opolszczyźnie to de facto drugi język urzędowy Ale mam zamiar się przełamać, plusem jest logika i Ordnung w gramatyce i w słownictwie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:12, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nithia napisał: | Dołączam!
Gdyby w Krakowie była możliwość studiowania fińskiego i/lub norweskiego, to bym się nie wahała. |
O ile mi wiadomo, władze naszego Zakładu (jak to brzmi! ) postanowiły już, że w ciągu najbliższych lat na skandynawistyce drugiego stopnia zostanie wprowadzony lektorat języka norweskiego, więc w sumie nic straconego. Planów związanych z fińskim niestety nie ma i raczej nie ulegnie to zmianie, chyba że uwolnimy się w końcu od ucisku ze strony IFG
Nithia napisał: | A tak... przeraża mnie ten niemiecki, którego jakąś wybitną miłośniczką nie byłam nigdy. Natomiast szwedzki mi się bardzo podoba, o dziwo |
Nie ma się czym przejmować, te wszystkie opowieści dotyczące niewyobrażalnie wysokich wymagań germanistów są (na szczęście!) mocno przesadzone. Na zajęcia z PNJN nie można wprawdzie narzekać, bo prowadzone są na przyzwoitym poziomie (tempo nauki jest rzeczywiście szybkie, ale rozsądne) i osoba, która chce opanować język, ma szanse wiele z nich wynieść, jednak by dostać zaliczenie z niemieckiego, nie trzeba wypruwać sobie żył, jak mogłoby się to wydawać po przeczytaniu krążących po necie mrocznych historii. Oczywiście, jeżeli komuś zależy na dobrych ocenach, to należy narzucić sobie dyscyplinę i uczyć się systematycznie |
|
Powrót do góry |
|
|
Nithia beanus
Dołączył: 22 Cze 2012 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: edytorstwo Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:29, 23 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: |
O ile mi wiadomo, władze naszego Zakładu (jak to brzmi! ) postanowiły już, że w ciągu najbliższych lat na skandynawistyce drugiego stopnia zostanie wprowadzony lektorat języka norweskiego, więc w sumie nic straconego. Planów związanych z fińskim niestety nie ma i raczej nie ulegnie to zmianie, chyba że uwolnimy się w końcu od ucisku ze strony IFG
|
Ojej, to mnie zachęciłeś Myślę jeszcze o fil. węgierskiej, jestem rozdarta i nie wiem co zrobić... może po prostu pójdę na to, na co się dostanę, o ile w ogóle.
Cytat: |
Nie ma się czym przejmować, te wszystkie opowieści dotyczące niewyobrażalnie wysokich wymagań germanistów są (na szczęście!) mocno przesadzone. Na zajęcia z PNJN nie można wprawdzie narzekać, bo prowadzone są na przyzwoitym poziomie (tempo nauki jest rzeczywiście szybkie, ale rozsądne) i osoba, która chce opanować język, ma szanse wiele z nich wynieść, jednak by dostać zaliczenie z niemieckiego, nie trzeba wypruwać sobie żył, jak mogłoby się to wydawać po przeczytaniu krążących po necie mrocznych historii. Oczywiście, jeżeli komuś zależy na dobrych ocenach, to należy narzucić sobie dyscyplinę i uczyć się systematycznie |
No, czuję się podniesiona na duchu
Tylko teraz ten stres przed wynikami... i czy rozszerzony angielski zamiast niemieckiego wystarczy, żeby się dostać...
EDIT: liczę i liczę, i chyba będę musiała powiedzieć wam bye bye, albo liczyć dalej - na cud. Wg zeszłorocznego progu musiałabym zdać polski na ~96% zakładając, że angielski będzie na ~90. Może ktoś się orientuje, jak zmniejsza się próg w II rekrutacji? <sciana>
Ostatnio zmieniony przez Nithia dnia Sob 22:42, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:48, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nithia napisał: | Tylko teraz ten stres przed wynikami... i czy rozszerzony angielski zamiast niemieckiego wystarczy, żeby się dostać... |
Wystarczy, jestem na to żywym przykładem U nas na roku kilkunastu osobom udało się dostać, nie zdając na maturze niemieckiego. Ale jasne, żeby załapać się z angielskim, musisz mieć lepsze wyniki niż osoba, która zdawała niemiecki.
W ubiegłym roku faktycznie trzeba było mieć średnio 93% z polskiego i angielskiego (obydwa rozszerzone), by zostać przyjętym w pierwszej turze rekrutacji, natomiast w kolejnych turach próg spadł o jakieś 3 punkty (lub trochę więcej), o ile dobrze pamiętam. Możesz sobie obliczyć, jak się to przekłada na wyniki procentowe z matur |
|
Powrót do góry |
|
|
Nithia beanus
Dołączył: 22 Cze 2012 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: edytorstwo Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:41, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | Nithia napisał: | Tylko teraz ten stres przed wynikami... i czy rozszerzony angielski zamiast niemieckiego wystarczy, żeby się dostać... |
Wystarczy, jestem na to żywym przykładem U nas na roku kilkunastu osobom udało się dostać, nie zdając na maturze niemieckiego. Ale jasne, żeby załapać się z angielskim, musisz mieć lepsze wyniki niż osoba, która zdawała niemiecki.
W ubiegłym roku faktycznie trzeba było mieć średnio 93% z polskiego i angielskiego (obydwa rozszerzone), by zostać przyjętym w pierwszej turze rekrutacji, natomiast w kolejnych turach próg spadł o jakieś 3 punkty (lub trochę więcej), o ile dobrze pamiętam. Możesz sobie obliczyć, jak się to przekłada na wyniki procentowe z matur |
No, ostatnio niczego innego nie robię - tylko liczę... A skoro mamy tu już kogoś ze szwedzkiej, to może nam kolega opowie, na którym jest roku i czy mu się podoba i czy warto? Ile osób się wyłamuje w trakcie studiów? |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:11, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nithia napisał: |
No, ostatnio niczego innego nie robię - tylko liczę... A skoro mamy tu już kogoś ze szwedzkiej, to może nam kolega opowie, na którym jest roku i czy mu się podoba i czy warto? Ile osób się wyłamuje w trakcie studiów? |
Witam przyszłych Szwedów!
Pozwolę sobie odpowiedzieć, bo jesteśmy razem na pierwszym roku z Damianem.
Mnie się tu podoba. Nie mówię, że jest idealnie, bo nie jest, ale jestem bardzo zadowolona.
Czy warto? - Wydaje mi się, że tak. Po szwedzkiej znasz dobrze dwa języki, z którymi o pracę nie jest teraz bardzo trudno. Poza tym Szwecja jest po prostu interesująca:-)
Ile osób się wyłamuje? - U nas na początku na liście były 33 osoby, z czego 5 w ogóle się nie pojawiło, w trakcie roku jedna wzięła dziekankę, a dwie zrezygnowały. Przed nami ostatni egzamin i mam nadzieję, że na drugim roku zostaniemy w niezmienionym składzie.
Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Pon 14:15, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
camarilla beanus
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:48, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Na drugim roku jest nas 20 - całkiem przyjemnie i kameralnie. Z tym niemieckim to, szczerze mówiąc, różnie bywa. Zależy kogo się dostanie. Ale więcej jest jednostek 'pozytywnych' till all lycka |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:48, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nithia napisał: | A skoro mamy tu już kogoś ze szwedzkiej, to może nam kolega opowie, na którym jest roku i czy mu się podoba i czy warto? Ile osób się wyłamuje w trakcie studiów? |
Jak już Julka wspomniała, właśnie kończymy pierwszy rok. Czy mi się podoba? Tak, raczej tak. Sporo spraw wymaga co prawda ulepszenia (jak chociażby skandalicznie mała ilość dostępnych miejsc na wyjazd stypendialny do Szwecji; poza tym oferowane miejscowości nie są ważnymi ośrodkami uniwersyteckimi, a wioskiami, z których wiele położonych jest w północnej, niezbyt zachęcającej do dłuższego pobytu części kraju), jednak biorąc pod uwagę wszystkie plusy i minusy studiowania filologii szwedzkiej na UJ, bilans wychodzi na korzyść krakowskiej skandynawistyki. I zgadzam się z autorką powyższego postu, że niekwestionowanym plusem tych studiów jest kameralna atmosfera wewnątrzzakładowa Co najważniejsze, bardzo dobra znajomość języka szwedzkiego to obecnie ogromny atut podczas poszukiwania pracy, zwłaszcza w Krakowie, gdzie z roku na rok przybywa turystów ze Szwecji. Oczywiście przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu tej filologii radziłbym trochę pouczyć się szwedzkiego na własną rękę, sprawdzić, czy to naprawdę jest to, czym chcesz się intensywnie zajmować przez kilka najbliższych lat swojego życia, bo nauka języka (szczególnie w tak szybkim tempie), za którym się nie przepada, może być po prostu bezowocna, a przecież sam dyplom nie zapewnia zatrudnienia. Zresztą na starcie będzie Ci dużo łatwiej, jeżeli wcześniej poznasz podstawy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonovox beanus
Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia romańska II st. Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:07, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | Oczywiście przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu tej filologii radziłbym trochę pouczyć się szwedzkiego na własną rękę, sprawdzić, czy to naprawdę jest to, czym chcesz się intensywnie zajmować przez kilka najbliższych lat swojego życia, bo nauka języka (szczególnie w tak szybkim tempie), za którym się nie przepada, może być po prostu bezowocna, a przecież sam dyplom nie zapewnia zatrudnienia. Zresztą na starcie będzie Ci dużo łatwiej, jeżeli wcześniej poznasz podstawy |
Zgodzę się, że trzeba się rozeznać, co w ogóle chce się studiować, ale z doświadczenia wiem, że idąc na filologię języka, którego się nie zna, lepiej nie kombinować samemu. Zresztą tak powtarzało nam wielu wykładowców na romanistyce- osoby zaczynające od zera są w bardziej komfortowej sytuacji niż ci, co już się uczyli (szczególnie na własną rękę), że nie ciągną się za nimi złe nawyki i wyrobione błędy. Ja francuskiego nie miałam w szkole, ale uczyłam się rok sama i miałam trochę problemów, szczególnie z przyswojeniem od nowa poprawnej wymowy. Myślę, że fonetyka szwedzka też nie jest najłatwiejsza, więc może jednak lepiej wstrzymać się z nauką. Ale naturalną rzeczą jest zwykłe osłuchanie i "opatrzenie" się z językiem zanim się podejmie decyzję, że chce się go zgłębiać praktycznie do końca życia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Remunen student pełną parą
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: europeistyka/politologia Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:38, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja na przykład nie uczę się na siłę - teraz tylko to co jest takie naturalne, co słyszę codziennie zostaje mi w głowie. Ale uczę się od native'ów więc nie powinno być problemów |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:34, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A jeszcze jedno co do podobania się - tylko u nas masz niepowtarzalną okazję zasiąść w ławce z poprzedniej epoki, takiej z otworem na kałamarz. No i ten cudowny grzyb w (koedukacyjnym) WC... Nawet w pięknym inaczej Pade tego nie uświadczysz!
Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Wto 13:35, 26 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonovox beanus
Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia romańska II st. Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:19, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
...wiadomo przecież, że w studiowaniu ważna jest też atmosfera, a ta z pewnością jest niezapomniana |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:46, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Bonovox napisał: | ...wiadomo przecież, że w studiowaniu ważna jest też atmosfera, a ta z pewnością jest niezapomniana | No ba! |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:18, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Bonovox napisał: | Zgodzę się, że trzeba się rozeznać, co w ogóle chce się studiować, ale z doświadczenia wiem, że idąc na filologię języka, którego się nie zna, lepiej nie kombinować samemu. Zresztą tak powtarzało nam wielu wykładowców na romanistyce- osoby zaczynające od zera są w bardziej komfortowej sytuacji niż ci, co już się uczyli (szczególnie na własną rękę), że nie ciągną się za nimi złe nawyki i wyrobione błędy. Ja francuskiego nie miałam w szkole, ale uczyłam się rok sama i miałam trochę problemów, szczególnie z przyswojeniem od nowa poprawnej wymowy. Myślę, że fonetyka szwedzka też nie jest najłatwiejsza, więc może jednak lepiej wstrzymać się z nauką. Ale naturalną rzeczą jest zwykłe osłuchanie i "opatrzenie" się z językiem zanim się podejmie decyzję, że chce się go zgłębiać praktycznie do końca życia. |
Bez przesady, nie miałem na myśli regularnego kucia (bo na to jeszcze przyjdzie czas ), tylko zwyczajne opanowanie podstaw. Pamiętam, jak na pierwszych zajęciach prowadząca zadawała nam pytania typu "Vad heter du?", a niektórzy robili wielkie oczy, nie wiedząc zupełnie o co chodzi Poza tym komuś, kto korzysta z rzetelnych źródeł, wyrobienie sobie złych nawyków z pewnością nie grozi. Co do wymowy - słuchanie nagrań z wypowiedziami native speakerów przynosi zwykle zdumiewająco pozytywne efekty (z łatwością można ściągnąć z sieci tego rodzaju pliki), w szczególności że na tutejszej filologii szwedzkiej - jeżeli nic się nie zmieni - nie uświadczycie egzaminu z praktycznej fonetyki, a jedynie z teorii. Uczenie się wymowy będzie polegać właśnie na słuchaniu i powtarzaniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:22, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Julchen90 napisał: | A jeszcze jedno co do podobania się - tylko u nas masz niepowtarzalną okazję zasiąść w ławce z poprzedniej epoki, takiej z otworem na kałamarz. No i ten cudowny grzyb w (koedukacyjnym) WC... Nawet w pięknym inaczej Pade tego nie uświadczysz! |
Nie strasz kandydatów I tak w 2013 roku mamy zostać przeniesieni do nowego Paderevianum |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:35, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: |
Nie strasz kandydatów I tak w 2013 roku mamy zostać przeniesieni do nowego Paderevianum |
Oddanie Paderevianum ma nastąpić w grudniu 2013 roku, a prace budowlane się jeszcze nie zaczęły, więc myślę, że przed 2014 nie mamy co liczyć niestety.
Co do nauki w wakacje: ja nie poświęcałam na szwedzki wiele czasu, ale uznałam, że jakieś podstawy mieć trzeba. Wybierając kierunek, decyduje się już praktycznie o swojej całej karierze zawodowej w przyszłości; ja na przykład nie lubię brzmienia rosyjskiego i francuskiego, nie mogłabym się tych języków uczyć. Warto przed ostatecznym podjęciem decyzji poczytać sobie o języku, posłuchać brzmienia, musi "coś zaiskrzyć", żeby się z przyjemnością ten język na studiach chłonęło.
Ja miałam kurs komputerowy, zrobiłam 3 poziomy- żadnych złych nawyków nie nabrałam. Było mi o wiele prościej niż niektórym. Zresztą nawet wypada wiedzieć, jak jest głupie "dzień dobry" czy "proszę", od początku są zajęcia ze szwedzką lektorką a większość osób w 1 semestrze zwracała się do niej po angielsku, myślę, że nie powinno to tak wyglądać.
Samym kierunkiem wciąż jestem zachwycona i myślę, że jedynym minusem są warunki, w jakich przyszło nam się uczyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:40, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | Nie strasz kandydatów I tak w 2013 roku mamy zostać przeniesieni do nowego Paderevianum |
Ja nie straszę, tylko opowiadam o urokach i smaczkach naszego Zakładu
A ja wolałam nie uczyć się sama w wakacje, właśnie dlatego, żeby nie zrobić tego źle. Większość osób u nas nie miała wcześniej w ogole żadnego kontaktu ze szwedzkim, a niektórzy radzą sobie naprawdę świetnie.
Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Wto 15:41, 26 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Damian student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:54, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
zielonooka napisał: |
Oddanie Paderevianum ma nastąpić w grudniu 2013 roku, a prace budowlane się jeszcze nie zaczęły |
Kiedy ostatnio przejeżdżałem przez al. Mickiewicza, zauważyłem, że stare Pade jest ogrodzone, a na miejscu pojawił się ciężki sprzęt, więc jednak coś już zaczęli robić. Zresztą z tego, co wiem, gdyby nie udało im się sfinalizować budowy przed końcem 2013 r., uczelnia straciłaby dotacje z UE, zatem przypuszczam, że się uwiną w terminie
Ostatnio zmieniony przez Damian dnia Wto 15:55, 26 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zielonooka student pełną parą
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:04, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Damian napisał: | zielonooka napisał: |
Oddanie Paderevianum ma nastąpić w grudniu 2013 roku, a prace budowlane się jeszcze nie zaczęły |
Kiedy ostatnio przejeżdżałem przez al. Mickiewicza, zauważyłem, że stare Pade jest ogrodzone, a na miejscu pojawił się ciężki sprzęt, więc jednak coś już zaczęli robić. Zresztą z tego, co wiem, gdyby nie udało im się sfinalizować budowy przed końcem 2013 r., uczelnia straciłaby dotacje z UE, zatem przypuszczam, że się uwiną w terminie |
Obyś miał rację! Na Straszewskiego jest naprawdę ciasno, no i jest jedno wc...Wiadomo, warunki nauki to powinno być ostatnie kryterium przy wyborze kierunku, ale coś z tym już dawno powinno się zrobić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julchen90 student pełną parą
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Germanistik / exSchwedische Philologie Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:45, 26 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
zielonooka napisał: | Obyś miał rację! Na Straszewskiego jest naprawdę ciasno, no i jest jedno wc...Wiadomo, warunki nauki to powinno być ostatnie kryterium przy wyborze kierunku, ale coś z tym już dawno powinno się zrobić. | Prędzej mi kaktus na głowie wyrośnie niż u nas się coś zmieni. Albo inaczej - prędzej zbudują Patafianum III!
Ostatnio zmieniony przez Julchen90 dnia Czw 13:48, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|