Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

PawliQ88

Cześć jestem nowym studentem. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć coś na temat przedmiotów na 1 roku historii??
Które są cięższe a które łatwiej przyswoić Question

Cżego mam się obawiać?Z czym lepiej oczytać ie już teraz??
Jeżeli możecie to coś o wykładowcach!! Very Happy

Proszę piszcie!

elman

Chłopie, o tym można by ze cztery książki napisać i do tego film nakręcić. Wink

W skrócie:
-nudy na archeologi - nie chodź
-zapisz się na wykład dra. Sprawskiego
-teraz najlepiej oczytaj się z Sapkowskim, albo Eco, może być coś luźniejszego, np. King Wink

PawliQ88

haha z Sapkowskim jestem oczytany i to bardzo Very Happy

Aż takie nudy na Archeologii??A co z innymi przedmiotami??
Możesz mi troche rozszerzyć Question

Queen.mart

Elman dobrze mówisz, jedno tylko zastrzeżenie - dr Sprawski nie będzie już miał w tym roku wykładu, a szkoda bo jak dla mnie to był jeden z najlepszych i najciekawszych na 1. roku.

PawliQ88

A kóry przedmiot wykładał wspomniany doktor??
sa jeszcze jacys ciekawi wykładowcy??

Grzechonator

Ja bym Ci polecił dr Srokę od Polski średniowiecznej i mimo wszystko prof. Dzielską od późnego cesarstwa rzymskiego Wink

PawliQ88

o to fajnie bo strasznie mnie własnie pasjonuje Polska średniowieczna Very Happy

A cesarstwo tez nawet ciekawe dzieje miało A archeologia faktycznie nuudyy??

Grzechonator

Aldis

a kto wykłada archeologię?

PawliQ88

ale i tak trza zaliczyc a duzo tego na pierwszym roku??

jpl

Na pierwszym roku zdajesz:
-archeologię pisemnie ( test wyboru ) - praktycznie każdy zdaje Smile

-starożytność pisemnie - różne typy pytań - ciężkie...bardzo. :/
-średniowiecze Polski i powszechne pisemnie - jak wyżej :/
-egzamin z wykładu z historii starożytnej - ustny, trudność zależy od profesora.
-egzamin z wykładu z historii Polski średniowiecza - jak wyżej,
-egzamin z wykładu z historii powszechnej średniowiecza - jak wyżej,
i ewewentualny egzamin/egzaminy z wykładu monograficznego, jak miałeś taki.

karolcia

Mała korekta tego co napisał jpl: z monografów nie ma egzaminów(przynajmniej nie było w tym roku i myślę, że nie będzie).Zwyczajnie siedzi się i słucha, udzielając się,albo nie.
Osobiście polecam monograf doktora Chwalby.W tym roku miał monograf o kościele w XIX wieku. Bardzo ciekawie prowadzi,słucha się z przyjemnością i wiele wynosi.
Z monografów egzamin ustny jest tylko możliwy jeżeli zaznaczysz,że uczęszczasz na niego jako na kurs uzupełniający(ale to już bajka nie dla pierwszorocznych chyba..... Smile

)
Jak się mylę bardzo proszę o poprawienie.
Z konwersatoriów średniowiecznej polski polecam zajęcia z panią mgr Anną Zajchowską.Naprawdę sympatyczne zajęcia.

PawliQ88

A czy program jest podobny na studiach dziennych i na zaocznych??

Jak0

1000 pytań do...

1)No dobra ale na czym polega ta trudność starożytnej i średniowiecza?
2)Obszerność, dokładność Question

?
3)Może są pytania z księżyca i trudno się odpowiada na egzaminie?
3)Co się liczy bardziej podręczniki czy może wykład? Bo jak mam chodzić z dyktafonem, to będę to robił Wink

4) Jeśli chodzi o książki, to czy są przypadki że jest "polecana książka" autorstwa tego samego człowieka co ją poleca... Question

5)Jest jakiś punkt ksero gdzie studenci znajdują jakieś diamenty pod postacią notatek, skryptów....książek Smile

6) mam rozumieć że wybieramy sobie JEDNĄ specjalizacje...
7)czy prowadzący wykład z góry mówi jakiego "powinniśmy" wybrać ćwiczeniowca??
8)istnieje coś takiego jak referaty na ćwiczeniach?
9)jak często na ćwiczeniach mamy do czynienia z kolokwiami?
10)ćwiczenia to raczej powtórzenie materiału z wykładu czy np jest wszystko dzielone....
11) Nie mamy jeszcze harmonogramu, ale jak wygląda tydzień studiów historii... Ile "powinniśmy" a ile Wy spędzaliście godzin i dni na uczelni
12) USOS na historii działa czy to tylko atrapa... doświadczenie mi podpowiada, że opór jest duży Smile

13) mamy jakąś knajpę/pubik którą historycy sobie upodobali?? Niedaleko na jablonowskich jest "stary port" ale to raczej prawo i administracja z ranna oblega heh sam z resztą polecam... jedno z tańszych rozwiązań jeśli chodzi o kawę i 50cl Wink

14)zajęcia odbywają się tylko na gołębiej 13? Czy może jakiś teleport szybki na
Ruczaj hahaha Wink

Kto był na Ruczaju to zrozumie...
15)Jaki przedmiot to darmowe 3 Smile

I nie gadajcie bzdur dobrze wiem że taki musi być...
16)Pamiętacie może nazwiska ludzi od w-f? Chciałbym sobie przepisać zal. i zastanawiam się czy będę musiał dużo gadać Smile

Dobra to chyba tyle, pytania mogą wydać śmieszne, ale niektórzy z nas będą mieli napięty tydzień, a trzeba będzie to pookładać sobie.

ps. z góry dziękuję za odpowiedzi. Piszcie numerki będzie można się łatwiej odnaleźć Wink

może ktoś to kiedyś przyklei ...

Grzechonator

Ok, ok...
Ad. 1
Moim zdaniem trudność polega na obszerności materiału. Z każdej z części egzaminu epokowych można by z powodzeniem zrobić osobny egzamin.
Ad 2
Patrz Ad. 1
Ad. 3
Patrz Ad. 2
Ad. 4
Są

Ad. 5
Brak danych
Ad. 6
Też tak to zrozumiałem Wink

Ad. 7
Masz do wyboru jedne z kilku (2,3) ćwiczeń do każdego wykładu.
Ad. 8
Istnieje.
Ad. 9
A to zależy od ćwiczeń i ćwiczeniowców. Ale tak od 4 do 1 + jakieś prace zaliczeniowe, tudzież karne Wink

Ad. 10
Na historii ćwiczenia sobie, a wykłady sobie.
Ad. 11
Ile godzin kto spędza na uczelni to jest indywidualna sprawa każdego żaka. Zależy czy się będziesz (w ogóle Razz

) uczył w domu czy w czytelni; chodził na wykłady czy nie Wink

Ad. 12
Działa.
Ad. 13
Nie bój, historycy też tam chodzą. Szczególnie na ćwiczeniach z ćwiczeniowcami. Ja natomiast z kumplami upodobaliśmy sobie Tygiel.
Ad. 14
Gołębia, Studencka, św. Anny, Piastowska.
Ad 15
Archeologia.
Ad. 16
Juliana Adamski (?)

To chyba tyle. Jak chcesz jakieś bardziej szczegółowe odpowiedzi na NIEKTÓRE pytania to wal śmiało Wink

Jak0

17)Czyli jeżeli jakiś autor poleca swoją książkę, to warto jeszcze chodzić na jego zajęcia. Bo ja np umiem czytać i już nikt nie musi mi jej referować Wink

Z książkę można równie dobrze na plantach albo w domu pod kołdrą jak ktoś woli... Wink

18)referaty to bonus, obowiązek, czy kara?
19)wracam do pytania 3 Wink

mamy wykład z starożytnej np, ile z tego co było powiedziane na zajęciach jest potem na egzaminie. Tzn czy miałeś wrażenie że o wszystkim prowadzący wspominał czy należy sobie doczytać... jeśli tak to ile ?
20)do zaliczenia ćwiczeń trzeba obecności ?
21)warto truć dupę ludziom na dyżurach czy sobie darować Very Happy

w ogóle są do czegoś potrzebne dyżury oprócz zbieranie podpisów Question

22)żyją na historii starościny? Question

od razu mówię że wybranie jakiegokolwiek chłoptasia to porażka Wink

23)tussipect czy czysta brazylijska kofeina z Tesco ? Wink

Powiem tak jakieś głębsze charakterystyki wykładowców nie mają sensu. Dlatego mam krótkie i szybkie pytanie.... Wink

prof Dzielska czy prof Dąbrowa?

Nie wiem jak było dotychczas ale I rok ma do wyboru z historii powszechnej średniowiecza jeden wykład z 3 wraz ćwiczeniami. to coś nowego czy normalka?

Grzechonator

Ad. 17
A to już zależy od wykładowcy. Jak mówi ciekawie to jak najbardziej chodzić. Z wykładem zawsze łatwiej zrozumieć.
Ad. 18
Powiem tak: u niektórych ćwiczeniowców to obowiązek. U niektórych to bonus, który przeradza się w obowiązek, jak nikt nie chce po niego sięgnąć. Natomiast jeszcze u innych to po prostu bonus Smile

Ad. 19
To wszystko zależy. Na egzamin z Polski średniowiecznej i starożytności uczyłem się tylko z wykładów. Natomiast na średniowiecze powszechne przerabiałem podręcznik, a na notatki w ogóle nie spojrzałem.
Ad. 20
Przede wszystkim Exclamation

Ad. 21
Truć dupę? tzn...
Na dyżury chodzi się w przypadku, gdy:
- nie przygotowałeś się na zajęcia i ćwiczeniowiec to wychwycił (nie wszyscy odsyłają na dyżury; czasami/przeważnie musieliby odsyłać całą grupę)
- nie zaliczyłeś kolosa
- po wpis
Ad. 22
Mój rok całkowicie olał sprawę starosty. Bo niby po co? Smile

Ad. 23
Przede wszystkim sen! Wink

prof. Dzielska czy prof. Dąbrowa, hmm... ja miałem z prof. Dzielską i prawdę mówiąc nic nie powiem o prof. Dąbrowie. Na Twoją odpowiedzialność poleciłbym panią. Egzamin u niej wydawał mi się najtrudniejszy z ustnych, a zdałem go na najwyższą ocenę spośród moich ocen z egzaminów. Niemniej jednak na ten egzamin trzeba być (bardzo) dobrze przygotowanym, gdyż prof. Dzielska ma tendencje do unoszenia się na studentów, którzy czegoś nie wiedzą. Poza tym tematyka jest nie do końca dla każdego. Jak chcesz słuchać o Appoloniuszu z Tiany, albo o filozofii stoickiej przez 3-4 wykłady z rzędu to atakuj śmiało Wink

Jak0

24)no więc który wykład z średniowiecza wybrać? Kierować tym co się lubi czy może wykładowcą?
25)Z zasady wiem że jak coś jest bonusem, należy brać bez zastanowienia. Prowadzący rzadko coś oferują zwykle każą.
26)A cóż to jest Vademecum Historyka? zapewne google by mi powiedziało, ale powiedz jak to wygląda z perspektywy UJ
27)Łacina, jakoś specjalnie się tego nie obawiam, Ale w I roku mamy zaliczyć część A, jest po tej części jakiś egzamin?

ze snem jest taki problem że przynajmniej 2 razy do roku w życiu studenta sen zlewa się z rzeczywistością a czas biegnie nieubłaganie... co powoduje oczywisty problem Wink

O te specjalizacje nie pytam, bo wszystko mi jedno. Ale jeśli miałbym zabrać miejsce komuś kto byłby świetnym nauczycielem, to wole archiwum Wink

...

co do starościny, to uważam że są potrzebne. Załatwiają karty egzaminacyjne, zbierają i podbijają legitymacje, jak jest problem chodzą go załatwić, łagodzą konflikty Smile

taka najbardziej paskudna robotą na roku, rodzaj masochizmu.

Dzięki za odpowiedzi, może kiedyś odwdzięczę sie. Jednocześnie zachęcam resztę do dzielenia się swoimi wrażeniami.

karolcia

Ad. 27 Z łaciny po pierwszym roku nie ma egzaminu.Zaliczenie dostaje się na podstawie kolokwiów i obecności na zajęciach.
Starościna na naszym kierunku miałaby ogromny problem. Nie ma czegoś takiego jak grupy, teoretycznie na każdych zajęciach są inni ludzie. Znalezienie ponad 100 osób w takim systemie to zadanie ekstremalne.

Queen.mart

Ad. 24) Radziłabym kierować się tym, co sie lubi, jeśli chodzi o średniowiecze nie słyszałam o jakichś dziwnych przygodach z którymkolwiek z wykładowców. Miałam do czynienia z profesor Quirini z powszechnego i doktorem Sroką od Polski i obydwoje byli w porządku, egzaminy sprawnie.

Ad. 26) To coś dawniej nazywało się wstęp od badań historycznych, uczą jak się robi bibliografię, przypisy, nauczą jak się obsługiwać Biblioteka Jagiellońską itp. Przeważnie zaliczenie dostaje się za samą obecność, czasem (w zależności od prowadzącego) trzeba coś zrobić - napisać recenzję czy bibliografię, ale nic ciężkiego.

matys2006

Może trochę z innej beczki:
Dlaczego IH UJ, a nie IH UW Question

?

Grzechonator

Lannes

Nie czytałem wszystkiego więc jak coś się powtórzy to sorry, ale wypowiem się o moim I roku.
Archeologia rzeczywiście dramat, te puchary lejkowate i inne- nuda straszna. A potem egz i tak jak ktoś napisał bardzo ciężko nie zdać Wink

Choć u mnie chyba dwóm osobą się tak zdarzyło.
Co do starożytności, to dla mnie egzamin w porządku, wcale nie trudne, chyba że ocenia Stachura to bywa różnie. Ale mój pierwszy egzamin w życiu i wspominam bo bardzo sympatycznie.
Co do sredniowiecza to przez cały rok żyliśmy w strachu że skoro układa go dr Mruk to będzie masakra. Ale okazał się ok. Tzn nie był za łatwy i nie był za trudny- taki IHUJowy Smile

Dla mnie osobiście to ciężkie było przedarcie się przez podręcznik Zientary. żeby nie być gołosłownym mój ulubiony cytat z tegoż podręcznika:
"Na czele opozycji stanął Ryszard książę Yorku, z bocznej najmłodszej linii Plantagenetów, który jednak po kądzieli wywodził się z linii Mortimerów, potomków Lionela, drugiego syna Edwarda III (starszego więc od Jana z Gandawy, protoplasty Lancastrów)." Smile

Ale egzamin da się spokojnie zdać.
Co do ustnych ja miałem prof. Dąbrowe ze starożytności, który jak widzę wrócił po przerwie. Bardzo sympatyczny egzamin, ale bez nauki się nie obeszło. Wykład mógłby być troche uporządkowany bardziej, bo momentami się gubiłem. Po drugie godzina 18:30 była dramatyczna. Jeżeli chodzi o średniowiecze polskie to egz u prof. Ożoga. Też bardzo przyjemnie i wykłady ciekawe, a nie lubie naszego średniowiecza. Jeżeli chodzi o powszechne to prof. Popławska- na prawdę polecam. Jeden z najprzyjemniejszych egzaminów. Wiadomo, trzeba się było uczyć, ale atmosfera zdawania super. Na prawdę polecam.

Jak0