Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

jb

Właściwie to ja studiuje rosjoznawstwo... Dzieki wam przypomnialo mi sie jak bylam na pierwszym roku hehe. Moge sprobowac odp na wszystkie pytania hurtem jak cos pomine to przepraszam. Jezeli chociaz o plan zajec to powinnien byc najpozniej w srode wywieszony a w piatek go pewnie wrzuca na strone. Z inauguracja jest tak ze zbiora was w naszej najwiekszej sali w ktorej sie pewnie nie pomiescicie, dyrektor Raźny - jedna z naszych legend, kandydatka do senatu z LPR, chcociaz bardzo ale to bardzo inteligentna kobieta, powie pare slow i do domu. Legitymacji bym sie nie spodziewala przed pierwszym tygodniem zajec. Njalepiej jak po nie pojdzie jedna osoba - mozecie sobie od razu wybrac kogos na staroste roku ( taki przewodniczacy klasy Razz

) ktory bedzie odpowiadal za kontakty z sekretariatem a rola ta jest dosc niewdzieczna, zwazywszy na to ze nasza sekretarka PANI BOGUSIA - kolejna legenda (okrzyki przerazenia na sali) ma swoje humory. Jezeli chodzi o rosyjski to na pierwszych zajeciach wam pokaza alfabet wiec nie ma sie co bac. Za to od drugich juz bedzie ostro. Ta tajemnicza metoda nauki u nas polega na tym ze sluchamy radia a dokladniej wiadomosci po rosyjsku i pozniej trzeba probowac je opowiedziec albo zapisac ich tresc. Ja tez nie znalam rosyjskiego i bylam w poczatkujacej grupie ( u nas wogole byly 3 poczatkujace i jedna powiedzmy zaawansowana ) zapisanie i zrozumienie pierwszej wiadomisi na temat spotkania premierow gdzies tam zajelo nam 3 pierwsze zajecia Smile

potem juz bylo coraz lepiej a teraz jestem na 3 roku i mowie po rosyjsku tak jak po 7 latach prywatnej nauki angielskiego, wiec metoda jest chyba skuteczna Smile

Studia rzeczywiscie sa bardzo fajne, jezeli sie naprawde chce poznac inna kulture to nie ma problemu ze studiowaniem. I atmosfera jest swietna. Wystarczy ze ktos wpadnie na jakis pomysl i nie wazne czy jest to wyjazd na Ukraine, nad Bajkal czy konferencja naukowa o bezpieczenstwie energetycznym albo koncert jakiejs offowej bialoruskiej grupy... zawsze znajdzie sie pelno osob ktore sie przylacza, ciagle sie cos dzieje Smile

Kolo Naukowe zawsze posluzy wsparciem finansowym... Do dzis jestem szczesliwa ze sie dostalam Smile

Evik

Dziękujemy bardzo za cenne informacje Wink

A czy ciężko jest się wyrobić na dobrą średnią? I wogóle dużo czasu potrzeba, żeby te wszystkie umiejętności i całą wiedzę opanować? Mam oczywiście ambitny plan uczenia się systematycznie i nie chodzi o to że chcę sobie olewać Wink

tylko się zastanawiam ile czasu trzeba będzie poświęcić żeby być z siebie dumnym hehe

jb

To zależy co uwazasz za dobra srednia ;] pierwszy rok jest dosc ciezki szczegolnie dla ludzi dla ktorych jest to pierwszy kierunek np z kultury bizantynsko prawoslawnej u nas prawie polowa miala poprawke a to troche przygnebia przy pierwszej sesji.... Generalnie po pierwszym roku od 4,15 dawali stypendium naukowe. Co do systematycznej nauki to hmmm zobaczysz jak to bedzie, ja osobiscie znam 2 osoby ktore ucza sie systematycznie ale srednio na tym wychodza bo po prostu za bardzo im zalezy i strasznie sie stresuja przed egzaminami. Absolutna prawda jest ze studenci ucza sie miesiac przed sesja, i na rosjoznawstwie tez sie tak da. Ja przewaznie zaczynam 3 dni przed egzaminem - do nauczenia sie jakies 30 kartek wykladow na 3 dni to nie tak duzo - i daje rade na naukowe. Poza tym ciekawe jest ze do wiekszosci przedmiotow wystarcza notatki a nie zadne dodatkopwe lektury, oczywiscie przyda sie wam podrecznik pod red. Suchanka wydany przez nasza katedre, ale tam sa slowo w slowo teksty wykladow a nawet mniej, ale jak sie jakis wyklad opusci to mozna sobie doczytac. Z rosyjskim jest troche inaczej, nikt od ciebie nie bedzie wymagal zebys kul gramatyke i slowka, w zaleznosci od tego kto bedzie prowadzil zajecia mozesz miec jakies 2-5 tescikow na semestr ale jedynem waznym spr jest dopiero zaliczenie po pierwszym semestrze wiec wtedy sie okaze co i jak. Warto po prostu sluchac czasem radia, ale bez przesady, bardzo dobra metoda jest sluchanie rosyjskiej muzyki - nawet nie musisz nic sciagac pytaj u starszych lat kazdy cie chetnie jakas plyta obdaruje Smile

w razie jeszcze jakis pytan to zapomnialam wczesniej podac gg ale jako ze teraz mi sie przypomnialo to prosze: 2049651 - całodoba pomoc rosjoznawcza Smile

Evik

Dziękuję Ci bardzo jeszcze raz, przypuszczalnie będę jeszcze miała do Ciebie milion pytań Wink

i może prośbę o płytkę..? Ciekawa metoda hehe. Narazie czuję się zaspokojona, dzięki i pozdrawiam Very Happy

Aniolek

Proponuje spotkac sie jakos w piatek i zaczac sie powoli integrowac:) chyba latwiej bedzie nam przyjsc na zajecia znajac pare osob, nieprawdaz? Chętni na piwo w piątek piszcie!! Twisted Evil

Evik

hmm w piątek? średnio szczerze mówiąc, wolałabym sobotę lub niedzielę Wink

wprowadzam się do mieszkanka w sobote i to pewnie jakoś koło 19. Będę w piątek w Krakowie i gdzieś do powiedzmy 20 mogę zostać najwyżej, więc jeśli umówimy się jakoś na 17-18 albo i wcześniej to ja bardzo chętnie. Więc? Wink

Evik

Ale najchętniej chyba w niedziele jednak. Bo w sumie nie wiem czy uda mi się w sobotę być i myślę też że wtedy więcej chętnych będzie, z tego własnie powodu że się już wszyscy zjadą Smile

czekam na konkretne propozycje Very Happy

kjt

ja też, ja też studiować będę... Przynajmniej mam taką nadzieję, wszystko się zobaczy, jak ujrzę harmonogram zajęć - to będzie mój drugi kierunek i chciałbym go jakoś sensownie pogodzić z pierwszym (politologia). Ale na piwko jak najbardziej się piszę - niechaj tylko zapadną ustalenia Smile

.

gyler

może propozycja padnie od kogoś kto zna kraków? i wie gdzie można się napic dobrego pifka oraz posiedziec, ja narazie mam problem żeby nie zgubic się koło mojego lokum gdzie będę mieszkał więc raczej propozycji nie podam

. dzisiaj zawiozłem rzeczy,wpiątek już się wprowadzam, a niedziela najlepszym jest chyba dniem na takie miłe spotkanie, więc niech ktoś zadecuduje gdzie i kiedy.. i zaczniemy się integrowac Smile

Aniolek

To spotkajmy się w niedziele. Póki co znam głównie knajpy przy AGH - nie sa to moze wyszujkane wnętrza ale jest miło i tanio (piwo lane ok 4,5zł). Myślę, że najsensowniej będzie się spotkać pod uczelnią lub pod głównym budynkiem AGH) jeżeli będziemy szli w te okolice. Co do godziny, jest mi to obojętne więc niech ustalą Ci, którzy mają jakieś ograniczenia czasowe. Pozdrawiam i czekam na dalsze ustalenia.

Evik

Dobra, niedziela będzie świetna Wink

Ja osobiście znam parę miłych miejsc w okolicy rynku, jakby co. Tylko tam chyba nie jest najtaniej.. Myślę, że kolega starszy student mógłby nam coś polecić Wink

Zdaję się na Was, niechaj więc padną propozycje co do godziny. Ja jeszcze nie wiem czy mam jakieś ograniczenia, jak tylko się dowiem, będę krzyczeć Smile

Nie wiadomo już przypadkiem, na którą mamy się zjawić w poniedziałek?

kjt

W poniedziałek nie ma zajęć, dopiero we wtorek jest jakaś tam uroczysta inauguracja - godz. 11:15, w sali 103 w instytucie.

W temacie niedzieli - a ustawmy się po prostu na rynku wieczorem i coś wymyślimy. 19:00, Empik - pasuje?

Evik

Tyyy a ja myślałam że to już w poniedziałek będzie. Dziwne.. czemu tak?
Ale skoro tak to ja napewno jade dopiero w niedzielę, o 19 spokojnie jestem w stanie być na rynku a może nawet o 18 Smile

To niech będzie tak jak mówisz Wink

Tylko musimy się jakoś rozpoznać hehe..

Aniolek

jak dla mnie może być tylko wiecie, że empik od momentu zasloniencia Adasia jest miejscem spotkan doslownie wszystkich...trzeba przemyslec sprawe ustalcie dokladnie czas mysle ze miedzy 18 a 19 bedzie dobrze Smile

Co do inauguracji- to cxo bedziemy robic w poniedzialek? siedziec w domu?dziwne, dziwne...

gyler

niedziala 19:00 pod Empikiem

propozycja naszego kolegi wydaje się najlepsza, ja jestem za. co będziemy robic potem ustalimy jak się odnajdziemy.. najwyżej będziemy pytac ludzi i jakoś na siebie trafimy Wink

z inauguracją też jestem zaskoczony Very Happy

dziwne to fakt, ale jeden dzień wolnego więcej raczej nie powienien zaszkodzic Wink

Ulvgaard

...również pozdrawiam prawdopodobnych siostry i braci w kierunku, na spotkanie w niedzielę też się piszę... prawdopodobnie Wink

...ze mną wszystko jest ostatnio (a może raczej zwykle Twisted Evil

) `prawdopodobne`...
...o właśnie, a może widział już ktoś gdzieś ten nasz prawdopodobny plan? :>
Pozdrawiam Wink

gyler

od jutra nie będę miał dostępu do neta, chwilowo mam nadzieję ... rano wyjeżdzam już do krakowa. mam nadzieję że ta 19 w niedzielę pod empikiem nie ulegnie zmianie Wink

jeżeli moi drodzy współbracia i siostry zmienicie jednak zdanie to dajcie mi znac sms najlepiej na numer 508733868, będę bardzo wdzięczny Very Happy

pozdrawiam i mam nadzieję do niedzieli.. papa Smile

kisha

Mam plan : ) [link widoczny dla zalogowanych] wejdzcie na edukacje : ) ps. tez mam zamiar przyjsc : P czy tego chcecie czy nie ; )

Aniolek

To ja powiem, ze poznacie mnie po tym że będę w czymś biało czarnym i przyjde ze swoim towarzyszem życia, który będzie miał długie włosy koloru blond Smile

jest dosyć charakterystyczny dlatego proponuję taką formę rozpoznania Smile

Pozdrawiam

kjt

ok - ja, jak zazwyczaj, na głowie mieć będę czarny kaszkiet, poza tym kolczyk w prawym łuku brwiowym. Chyba wystarczy.

Neiklot

ok, to moze (skoro jest juz nas trzech) to zalozymy kolo naukowe ciemnych ;p

Ulvgaard

...niestety jedno z moich `prawdopodobnie` nie wypaliło i nie będzie mnie dziś z Wami Crying or Very sad

...(tzn. nie ciałem, ale moje myśli na pewną będą gdzieś tam pod Empikiem krążyć Laughing

). W każdym razie, miłego wieczoru wszystkim. Jak wrócicie to podzielcie się tu wrażeniami Wink

. Następnym razem może uda się spotkac już w pełniejszym gronie. Pozdrawiam.

kjt

no, było bardzo spoko Smile

Agee

no i jak wrażenia po pierwszych zajęciach? Question

helena

hej! dawno tu nikogo nie było ale może ktoś zechce zareagować na mój post?
jestem na drugim roku historii sztuki. nie lubię tych studiów, zawiodłam się na nich. dwa lata temu zdałam na rosjoznawstwo, ale dokonałam wyboru, teraz myślę, że błędnego. bo ja mam jeden podstawowy problem - nie umiem KUĆ. i tak właśnie myślę nad zmianą studiów i chciałabym się dowiedziec: czy trzeba na rosjo kuć czy się można normalnie uczyć? niejestem nierobem, lubię się uczyć gdy mnie coś interesuje ale w sytuacji, gdy muszę prawie bezmyślnie wkuwać wiadomości-jestem bezradna.

nie mówię przy tym o języku, bo to trochę inna kategoria, ale np. o geografii Rosji itp.

generalnie powiedzcie mi: czy jest ciężko? czy może da się przeżyć? czy jesteście zadowoleni z tych studiów?

Evik

Cześć

cóż ja jestem dopiero na pierwszym roku więc niewiele mogę Ci powiedzieć. Ten semestr minął bardzo lekko i przyjemnie. kucia nie ma, chyba że przed zaliczeniem ze wstępu do kulturoznawstwa Wink

ale to jeden czy dwa wieczory, poza tym sympatycznie, np. na socjologie w ogóle nic się nie trzeba uczyć hehe.. Ogólnie studia są bardzo przyjemne, można sobie spokojnie chodzić na zajęcia, coś tam czytać od czasu do czasu i nie będzie problemu podczas sesji.. jedyny problem jest z rosyjskim, szczególnie jeśli uczysz się od podstaw. Ale jeśli się zmobilizujesz i od początku ostro się weźmiesz, to powinno być w porządku, choć nie koniecznie Smile

Zaliczenie jest, niestety, straszne..
Więc ogólnie - nie jest trudno ale coś tam trzeba robić :> za jakiś czas będę też mogła coś powiedzieć o drugim semestrze. Dotychczas było (z pewnymi wyjątkami) bardzo ciekawie i stosunkowo łatwo.
Zadowolona jestem, choć mogłabym być bardziej Smile

gnębi mnie ciągle przyszłość, choć podobno nie powinna
Jeśli czegoś nie napisałam, masz jakieś pytania to ja bardzo chętnie odpowiem, więc wal tutaj albo na gg
pozdrawiam!

helena

bardzo dziękuję za odpowiedź! już właściwie podjęłam decyzję, myślę, że w przyszłym roku podejmę te studia. wczytałam się dokładnie w program studiów, w lektury... i spodobało mi się to, co wyczytałam. a z językiem nie będę chyba miała większych problemów, bo bardzo go lubię a jak coś lubię, to mi dobrze idzie Smile

czekam wobec tego na wrażenia z drugiego semestru!
jeszcze raz dzięki.

ps: skąd ten strach o przyszłość? w sensie: co po studiach, tak?

Evik

tak tak, właśnie to
trochę może wcześnie, żeby sie martwić Smile

ale ja panikara jestem i nic na to nie poradzę
pozdr.

helena

eee tam. nam na pierwszym wykładzie profesor powiedział co można robić po historii sztuki i wyszło, że...nic. dla osób wybitnych oczywiście znajdzie się praca na uniwersytecie albo na Wawelu ale dla przeciętniaków nie ma przyszłości. chyba,że się zostanie nauczycielem WOK-u. wspaniała perspektywa. a dla rosjoznawców powinno być miejce np. w firmach, które otwierają się na rynek wschodni...albo..no nie wiem.

ale mam jeszce pytanie: można do was przyjść na wykład tak sobie? w sensie nikt mnie nie wyrzuci? chciałbym zobaczyć jak jest na jakimś wykładzie dla całego roku.

Evik

Hmm myślę że bez problemu, nikt nic nawet nie zauważy Wink

tylko nie na socjologie bo sie zniechęcisz hehe