|
Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu Ta budka telefoniczna jest zarezerwowana dla Clarka Kenta.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka29 kandydat
Dołączył: 06 Mar 2014 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:36, 06 Mar 2014 Temat postu: Matematyka na uj |
|
|
Jestem tegoroczną maturzystką i zamierzam się wybrać na studia matematyczne właśnie na UJ. W związku z tym mam kilka pytań:
1) Czy trudno się dostać na ten kierunek. Na ile trzeba przynajmniej zdać maturę rozszerzoną z matematyki. Jakie są mniej więcej progi punktowe?
2) Czy trudno jest się utrzymać na tych studiach?
3) Prosiłabym ponadto o przybliżenie jak to wygląda u was mniej więcej. Jak wyglądają wykłady ćwiczenia itp.
4) Czy prawdą jest to że bez względu na jakiej jestem specjalności mam możliwość zrobienia kursu pedagogicznego i po jego ukończeniu mam możliwość nauki w szkole.
5) Czy matematyka jako kierunek zamawiany nadal istnieje? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ardnaskela kandydat
Dołączył: 25 Mar 2014 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WMiI UJ Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:37, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
1) Nie.
4) Tak. Niezależnie od specjalności na studiach II stopnia można realizować rozszerzenie pedagogiczne, którego ukończenie daje tzw. uprawnienia pedagogiczne wymagane przy zatrudnianiu do pracy w szkolnictwie. (Aktualnie dobrze jest realizować jeden kurs (Geometrię) na 3. roku studiów I stopnia).
5) Dotychczasowy unijny program kierunków zamawianych wygasa, od roku nie są nim obejmowane nowe roczniki - to dotyczy wszystkich uczelni, nie tylko naszego Wydziału.
Trwają prace nad nowym programem kierunków zamawianych, nie wiadomo, które kierunki studiów zostaną nim objęte, jakie będą zasady. Dopiero gdy zostaną ogłoszone, uczelnie będą mogły przygotowywać wnioski o udział w tym nowym projekcie. |
|
Powrót do góry |
|
|
student123 beanus
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:32, 29 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
2) Czy trudno? To zależy czy lubisz matematykę, czy lubisz się uczyć, czy idziesz tylko po to, bo podobno po tym jest praca.
Na moim roku wyglądało to w ten sposób... przyjęli ok. 300 osób (wtedy był to jeszcze kierunek zamawiany, teraz przyjmują 200). Przed sesją zrezygnowało ok. 100. Spośród tych, którzy podeszli do sesji ok. 20-30 osób oblało więcej niż jeden egzamin, część osób wzięła warunek. W drugim semestrze odpadło ok. 100 osób, z czego część zrezygnowała. Mówi się, że najtrudniejszy jest pierwszy rok (z 300 osób zostało ok. 100+te osoby, które poprawiają 2. rok), tymczasem np. z rachunku prawdopodobieństwa na drugim roku nie zdało ok. 60 osób, w drugim terminie zdało tylko 8 osób, więc łatwo nie jest.
Jeśli się będziesz uczyć w miarę systematycznie (no chyba, że masz taką pamięć, że wystarczy tylko przed sesją) to sobie poradzisz. Jednak na tych studiach wiele osób poznaje ciemną stronę matematyki. Ja osobiście żałuję, że wybrałem ten kierunek.
3) Dużo zależy od prowadzących wykład/ćwiczenia. Wykłady różnie, są prowadzący, którzy biorą kredę i piszą, oraz mówią, są tacy, którzy przygotowują skrypt i na jego podstawie prowadzą wykład, a później wszystkie wykłady są dostępne w internecie. Na ćwiczeniach u jednych ćwiczeniowców rozwiązuje się zadania, u innych jak nie ma chętnych do robienia zadań to się siedzi i 2 godziny nic się nie robi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mabli kandydat
Dołączył: 03 Lip 2013 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:41, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
2) To różnie bywa.
Samo lubienie matematyki nie jest tu dobrym wyznacznikiem wg mnie. A to głównie dlatego, że matematyka na studiach sporo różni się od tej szkolnej.
Początkowo może szokować ilość materiału.
Ważne jest, by na początku chociaż trochę się przyłożyć, by nie porobić sobie zbyt dużych zaległości.
Wiadomo, że jak komuś zależy na dobrych ocenach, to musi się uczyć dużo. Jednak zdanie na 3 nie wymaga jakiegoś nadludzkiego wysiłku moim zdaniem
3) Co do zajęć, to też różnie bywało.
Niektóre wykłady były fajne i dużo można było z nich wynieść, ale większość mi się nie podobała albo była o 8 rano i nie chciało mi się na nie jeździć
Natomiast z ćwiczeń można było sporo wynieść, ale pod warunkiem, że się trafiło na odpowiedniego prowadzącego.
Ja, podobnie jak kolega wyżej, też trochę żałuję, że wybrałam ten kierunek. Z tego powodu II stopień robię sobie na innym kierunku.
Bardzo zmęczyły mnie te 3 lata na matematyce. Pod koniec miałam już naprawdę dość. Nie szło mi źle, ale większość zajęć była dla mnie nudna i męcząca. Jednak znam sporo osób, którym się te studia podobają i które są zadowolone z wyboru |
|
Powrót do góry |
|
|
Tortoise beanus
Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:05, 17 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Dostać się jest bez problemu. Do utrzymania raczej nie wystarczy tydzień nauki przed sesją, proponuję systematyczność przez cały semestr. W przeciwieństwie do niektórych w ogóle nie żałuję wyboru studiów. Pozytywnie mnie zaskoczyły |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|