Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Wto 22:03, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hehe
jeden kolega od was z roku mówił mi mniej wiecej tak:
"pierwszy semestr to taki jest lekki że coś, proste zadania i w ogóle, ale dopiero fajnie jest na drugim na teoretycznej są dośc ciekawe zadania" |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 8:57, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Z mojej perspektywy, jak juz zdalam co mialam zdac, pierwszy semestr wyglada faktycznie latwo - teraz zadania ktore np sprawialy mi problem na teorii mnogosci rozwiazalabym od reki, ale pamietam, ze w pazdzierniku czy w listopadzie nie zawsze bylo wesolo. Jak juz raz cos zrozumiesz, to bedzie Ci sie wydawalo latwe;)
W teoretycznej sa ciekawe zadania, tzn jesli na przyklad w grupie ogolnej przez dwa tygodnie liczy sie macierze odwrotne podstawiajac do wzoru, to w teoretycznej masz bardziej zaawansowane zadania, ale liczyc macierze odwrotne uczysz sie sam w domu. Na teoretycznej jest super topologia
a ktory to kolega, bo moze mialam go w grupie ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 10:42, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Andrzej Grzesik
a co to znaczy super topologia? czym to 'super' się cechuje |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 10:59, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Andrzej jest jedna z najlepszych osob na roku, pisze " jedna z" a nie "najlepsza", bo trudno stwierdzic kto jest najlepszy;)
a topologia cechuje sie tym, ze sa ciekawe zadania, dobrzy prowadzacy, ktorym sie chce nauczyc i wytlumaczyc, a nie tylko przyniesc kartke z tematami przepisanymi z jakiegos skryptu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 11:43, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no tak mi się wydawało że:
1.Andrzej sobie radzi
2. już na tym poziomie porównywanie i mówienie kto jest lepszy nie ma sensu... |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Czw 15:57, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ptolemeusz napisał: |
@grze...
tak można
GAL, Wstęp do matematyki i Analiza
GAL - Algebra liniowa z geometrią
Wstęp....- teoria mnogości(zbiorów) |
co znaczy to GAL bo nie łapię ?
i jeszcze jedno, po pierwszym semestrze, czyli po pierwszym roku, czy po pierwszym półroczu ?
i ile jest godzin konsultacyjnych i jak to wygląda ? Kiedy mieliście podany plan ? Czy jeden przedmiot to jeden wykładowca ? Bo wiem że ćwiczeniowych grup jes kilka. Z kim jest mieć najlepiej ćwiczenia ? Kiedy będzie podział na grupy itp. ?
Wielkie thx za odpowiedzi |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Czw 17:24, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
jeden przedmiot to jeden wykladowca dopiero na drugim roku teoretycy maja niektore wyklady osobno.
plan sama nie wiem kiedy bedzie, bo mi bardzo potrzebny i tez chcialabym zeby byl, ale chyba jeszcze za wczesnie, po polowie wrzesnia mozna sie juz rozgladac (albo bedzie wisial, albo na stronie instytutu).
godziny konsultacyjne... hm... no, ponoc cos takiego istnieje...
tak powaznie to zalezy od cwiczeniowca, ale... my mielismy jakies dodatkowe nazwijmy to "konsultacje" z niektorcyh przedmiotow pbezposrednio przed egzaminami. a konsultacje indywidualne tez istnieja, ale nie wiem bo nie chadzalam;) kazdy cwiczeniowiec czy wykladowca ma dyzur w okreslonych godzinach (pisze na karteczce obok pokoju danej osoby).
semestr=polrocze, a o co chodzi, bo teraz ja nie lapie?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Czw 20:53, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
@grze...
GAL:
G - geometria
A - algebra
L - liniowa
@mgd
wstęp do t. mnogości chyba też jest tylko przez jeden sem.?
a wracając do tych całek -> machnęłaś całego Krysickiego-Włodarskiego??
a to wystarczy bo w sumie tam chyba nie ma wszystkiego?
a są gdzies na str. www wasze ezgamy pisemne? (chętnie bym zerknął)
i jeszcze jedno pytanko mi wpadło na myśl:
czemu czasu więcej poświęcałaś: zadaniom domowym czy teorii?
co Ci sprawiało więcej trudności co ogólnie było bardziej wymagające? |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Czw 22:09, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
@mgd 1. byłem ciekaw czy po pierwszym półroczu się wybiera tą teoretyczną czy po roku, bo się zdziwiłem że już po pół roku można coś wybrać i chciałem się upewnić
2. A machnełaś go (Krysicki- Włodarski) w wakacje czy w czasie roku ? I czy gdzieś pisze dokładnie z czego korzystacie do jakiego przedmiotu, bo z tego Twojego opisu to nie wiem dokładnie o co chodzi, chociaż niektóre nazwiska mi się obiły o uszy, powiedz mi czy korzystacie ze "Wstępu do teorii mnogości i topologii" Kuratowskiego ?
3. Przylączam się do pytania Ptolemeusza a poza tym to na wykładach mieliście tylko teorię a na ćwiczeniach zadania czy jak ? I czy dokładnie od początku wszystkiego uczą czy bazują na wiadomościach z liceum (w moim przypadku nie za wysokich) ? Często się zdarza że na kolokwiach/ egzaminach są zadania z kosmosu ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Czw 22:23, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
na przedostatnie pyt. to chyba ja Ci moge odpowiedzieć:
na GaL'u i T.Mnogości nie ma informacji z liceum
a na analizie to chyba zaczyna się od def. liczb wymiernych, potem wprowadza się niewymierne itd.
(choc u kolegi z UW to chyba zaczynali od konstruowania liczb naturalnych ) |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Czw 22:44, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
właśnie na razie dziwnie brzmią nazwy niektórych przedmiotów ale myśle po pierwszym miesiącu się przyzwyczaję |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Pią 8:19, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
zadan ze starych egzaminow nie ma na zadnej stronie, ale mozna je zdobyc w kole, bo stamtad koledzy wynosili. Albo u starszych lat
praktycznie kazdy wyklad zaczyna sie od definicji odwzorowania i tego co to jest bijekcja, iniekcja, surjekcja.
na algebrze zeczyna sie od jakichs pojec typu cialo, grupa, odwzorowanie liniowe, przestrzen wektorowa
na analizie odwzorowania, zasada indukcji, pochodne, calki, definicja liczb rzeczywistych jest, ale to jest pol wykladu, a calki tlucze sie prawie caly drugi semestr
na geometrii jak dorbze traficie nie bedziecie robili nic
na teorii mnogosci jest tak jak pisalam, przez pierwsze kilka miesiecy tluklismy prawa de morgana, relacje, odwzorowania a lemat kuratowskiego zorna i teoria mocy zaczela sie pod koniec grudnia.
Tak po prawdzie to wszystko zalezy od wykladowcy...
na wykladzie teoria, na cwiczeniach zadania. Tylko jesli wam wykladowca da jakies zadanie, to trzeba je zrobic przed sesja... na egzaminie z teorii mnogosci byly zadania dane na wykladzie jak "taki maly problem do przemyslenia"...
po pierwszym polroczu jast taki nazwijmy to "wstepny wybor", tzn teoretycy oddzielaja sie od reszty.
bazuja na wiadomosciach z liceum, ale staraja sie (w wiekszosci rpzypadkow;) tlumaczyc. dlatego jesli nie robiles czegos w liceum musisz nadrobic sam. ja nie robilam calek, stad ten krysicki wlodarski, potrzebowalam nauczyc sie w miare szybko podstaw Nie, nie ma tam wszystkiego, calki na cwiczeniach liczy sie glownie z Banasia i Demidowicza.
zadania sa rozne, ci ktorzy je ukladaja tez. zdarza sie, ze zaliczenie jest wystawiane od 8 punktow na 75, bo zadania byly z kosmosu i nawet ci wymiatacze nie wszystko zrobili, a sa ludzie, ktorzy ustalaja sztywne zasady (np 60% punktow na zaliczenie).
a wiecej czasu chyba zadaniom domowym... chociaz nad teoria tez troche, roznie, zalezy co bylo... w drugim semestrze juz mi sie nie chcialo tak jak w pierwszym, wiec delikatnie mowiac roznie bywalo... Oni bardzo cenia aktywnosc, nawet jesli nie masz zrobionego zadania, a pokazesz, ze przemyslales problem, to juz to doceniaja. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Pią 13:19, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
@mdg
ale zaraz jedna rzecz mi się nie zgadza...
mówiłaś że robiłaś całki bo w szkole nie miałaś i musiałaś nadrobić, ale teraz w żadnej szkole(z wyjądkami ) nie ma całek...nawet nie ma czegoś takiego jak pochodne wielokrotne, różniczki, nie zdziwiłbym się jakby sie okazało że niektórzy nie wiedzą jak sie liczy pochodne złożone!
oj coś czuje że u nas to się profesorzy zdziwią (albo wszyscy będą nadrabiać do kilku osób po VLO )
ale w sumie to i tak chyba wykładowcy "budują" matmę od podstaw? tyle że te podstawy to szybko ida co?
a i przyłanczam się do pytania grzesuav'a(teraz ja ) o "wstęp do t. mn. i top." Kuratowskiego (dwa razy miałem ją w rękach i miałem ochotę na nią ale raz byłem bez kasy a raz ktoś mnie wyprzedził ) i jak wypada porównanie pierwszej części z Rasiowoą?
a i co sądzisz o "Teorii Mnogości" Kuratowskiego i Mostowskiego?
@all
ej to w końcu ile u nas jest os.?
przed chwilką kolega mówił mi że jest nas 120os.?- tak mało? |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Pią 22:03, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
U nas byl chyba inny program troche, przed reforma... wlasciwie przwie wszyscy mieli calki w liceum, nawet jesli tylko te najprostsze to rpzynajmneij jakiekolwiek, u nas nie bylo nic. Ale jesli tak, to moze po prostu program studiow takze sie zmieni...?
podstawy ida tak szybko, ze nawet sie ich nie zauwaza zalezy jeszcze co nazywasz podstawami i czy Twoja definicja podstaw pokrywa się z definicja wykladowcy
Ja wolalam sie uczyc z kuratowskiego, ale rasiowa pisana jest prostszym jezykiem. wiec jesli czegos zupelnie nie rozumialam to czytalam rasiowa, a do egzaminu uczylam sie z wykladu i kuratowskiego, takiego zoltego, ale to stare wydanie bylo, nie wiem jak teraz wyglada, chyba wstep do teorii mnogosci i topologii byl tytul, ale nie dam glowy. A kuratowski-mostowski jest jeszcze bardziej zaawansowany, jesli nie masz wprawy w operowaniu symbolami, to lepiej poprzestac na tamtych dwoch, chociaz tam jest duzo wiecej rzeczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Nie 17:27, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
@P.. 180, chyba że naprawdę aż tyle osób zrezygnowało i nie mieli z czego dobrać, ale atpię |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Nie 20:50, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
@mgd
korzystaliście też ze skryptów ? i czy były one pisane przystepnym językiem ? trudno jest sie oswoić z matematyką uniwersytecką, chodzi mi o sposób zapisu, symbole itp. ? Czy w necie wykładowcy mają jakieś swoje stronki na których sa informacje o ich wykłacach / przedmiotach ? Gdzie jest biblioteka matematyczna,w naszym instytucie czy gdzieś indziej? Duże są tm kolejki ? Co trzeba wypożyczyć szybko bo najczęściej brakuje? I po ile ksero ? Więcej pytań mi na razie do głowy nie przychodzi a za odpowiedzi serdecznie dziękuję |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Pon 7:31, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
To zalezy... po prostu trzeba w to "wejsc", kazdy jezyk naukowy jest specyficzny.
Wykladowcy raczej nie maja stron typu "nazywam sie tak i tak, wykladam to i to i jest to wspanialy przedmiot bo:....." jesli juz, to niektorzy cwiczeniowcy maja strony na ktorych zamieszczaja zadania. Mozesz wejsc na strone instytutu, tam jest spis pracownikow i jest zaznaczone kto ma swoja strone.
Biblioteka jest na V pietrze bodajze pierwsze drzwi na prawo od schodow. Kolejek raczej chyba nie ma, ksero w instytucie na dole 12gr, ale na przeciwko w takiej budce przy agh za 10, a na wibroakustyce agh za 8. |
|
Powrót do góry |
|
|
e_ee (Monia;)) student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 17:43, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
-> mgd
przypuszczam ze masz notatki z wykladow, jakies ksera skryptow, cokolwiek co moze nam kotkom pomoc dlatego jesli nie mialabys nic przyciwko to chetnie chyba nie tylko ja bysmy z tego zskorzystali...
wiem ze na innych kierunkach ludzi sprzedaja takie rzeczy mlodszym rocznikom... wiec jak cos to jestem pierwsza chetna
po drugie czy bedac po nowodworku czulas sie madra na wykladach/cwiczeniach?
po trzecie czy myslisz ze warto znalesc sobie juz teraz te wszystkie ksiazki o ktorych tu piszecie i przynajmniej poogladac je? bo ja poki co wogole nie mysle o takich rzeczach ... a widze ze koledzy tu w temacie juz sa
i po jakim czasie pisalas pierwsze kolokwium czy cos w tym rodzaju i z czego ono bylo
aha no i jeszcze jedno (moze juz ktos pytal ale nie wiem) na czym odpada najwiecej osob? i kiedy (po semestrze czy po roku?
heh ja tu w nastroju imprezowym a widze ze matematyka nie proznuje |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 18:18, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
co do książek to wydaje mi się że warto sobie już niektóre kupić np. po to żeby potem nie musieć tyle latać...
a czy już czytać to no nie wiem... tak czy inaczej oglądać nie warto bo można sie tylko przestraszyć
e_ee napisał: | a widze ze koledzy tu w temacie juz sa
|
hehe sama nas nastraszyłaś
PS a nie wiecie do kiedy można było pisać do p. Orewczyk że się chce być w jednej gr.? bo może fajnie było bo znać kilka os. choćby z forum co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
e_ee (Monia;)) student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 18:26, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
nie wiem do kiedy ale mozesz jeszcze probowac ... wiem tylko tyle za ja & grzesuav prawdopodobnie bedziemy razem... |
|
Powrót do góry |
|
|
e_ee (Monia;)) student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 18:28, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ja kogokolwiek nastraszylam? eee tam .... nieeee! |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 18:29, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
a co pisaliście ? |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Śro 20:08, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Na innych kierunkach = na prawie (nie chce nikogo obrazac, bo wiem ze nie wszyscy, ale od tylko prawnikow slyszalam takie historie ...)
notatki i materialy mam, moge pozyczyc bez problemu, ale sprzedac nie z dwoch powodow, po pierwsze zdzieranie kasy z ludzi tylko dlatego ze sa rok mlodsi wydaje mi sie delikatnie mowiac glupie, bo dosadniej wyrazac sie nie bede, a po drugie mysle, ze bede ich potrzebowac jeszcze, o ile nie wylece Moge pozyczyc co tylko sobie zyczycie. Wyklady pewnie beda bardzo podobne, o ile nie takie same, wiec nie wiem czy jest sens, a jakies stare egzaminy sie pewnie gdzies znajda.
Natomiast mysle, ze nie nalezy tak strasznie sie przygotowywac do wszystkiego. Naprawde Ja w tamtym roku we wrzesniu absolutnie nie chodzilam po ksiegarniach, nie ogladalam ksiazek matematycznych, tylko cieszylam sie, ze mam wakacje, a jakies stare zadania czy egzaminy skombinowalismy sobie chyba gdzies w grudniu dopiero i wystarczylo. Niektorzy cwiczeniowcy sami przynosza na zajecia jakies stare egzaminy.
Ksiazeczka zdrowia i indeks do odbioru na pewno po inauguracji, chyba bedzie mozna to tez zrobic wczesniej, bo po inaguracji jest zawsze kolejka i zamieszanie.
Absolutnie nie czulam sie madra i nie czuje sie madra do tej pory W zadnej dziedzinie, wiec to nie ma zwiazku z kierunkiem studiow.
Przyznam sie, ze ksiazek nie kupowalam, bo je pozyczalam od innych, albo mialam w domu. Jak Was to interesuje to przeciez nie ma przeciwwskazan do czytania
A ksiazki mozna kupic w kiosku na dole, lepiej poczekajcie az Wam dokladnie powiedza co, bo np analizy jest mnostwo. Mysle ze tak przyszlosciowo warto bedzie pozyczyc Fichtenholza, Banasia i Demidowicza bo z tego sie robi zadania, Gancarzewicza do algebry, no i ktoregos Kuratowskiego badz Rasiowa.
Ja mialam pierwsze kolo chyba z tm, ale to naprawde zalezy tylko i wylacznie od prowadzacego - niektorzy robia kartkowki niezapowiedziane albo male kolokwium po malej partii materialu, albo duze kolokwium po duzym kawalku
a co do ilosci osob - zaczynalo nas 166 osob, teraz chyba nie ma pelnej setki. I nie wszyscy ludzie wylatuja, duza czesc rezygnuje "dobrowolnie". |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Śro 22:29, 14 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
bo jak się słyszy opinie że połowa wylatuje i że dużo nauki itp. a tu człowiek nieprzystosowany to potem się martwi... Zwłasza że zna swoje możliwości |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Czw 7:24, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
totez ja tez sie martwilam i dalej sie martwie, bo znam swoje mozliwosci. w pewnym momencie niektorzy maja zwyczajnie dosc i mi np w pierwszym semestrze sie jeszcze chcialo i mialam duzo lepsze wyniki niz w drugim, kiedy bylam tak zmeczona i na okraglo chora, ze olalam.
Ja naprawde nie skonczylam liceum, ktore bylo dobrze pod wzgledem matematyki, nie jestem orlem i nie spedzam calego wolnego czasu nad ksiazkami - i jakos idzie
Mam takiego kolege, ktory zawsze powtarza "no co, MY bysmy nie dali rady?" no i jakos tam zawsze dajemy... |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Czw 7:48, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hmmm będziesz moim idolem a co najmniej wzorem |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Czw 8:11, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ło matko, tylko bez takich...
"jakos tam zawsze daje rade" = zaliczenia zdobyte cudem i egzaminy zdane jeszcze wiekszym cudem przynajmniej w moim przypadku, bo tamten kolega to tez niezly wymiatacz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ptolemeusz student pełną parą
Dołączył: 30 Lip 2005 Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Czw 11:13, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
hehe co do nauki przed studiami to jak mawia krl z forum "matematyka.org" najlepsza rzecz to ćwiczyć wyobraźnie |
|
Powrót do góry |
|
|
e_ee (Monia;)) student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Nie 17:07, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
-> mgd
jak wyglada sprawa "planu zajec" na pierwszym roku? istnieje cos takiego jak dzien wolny (poza sobota i niedziela oczywiscie) czy to tylko moje marzenia?
i jak to jest jesli chodzi o godziny zajec? tzn czy beda nam kazali zaczynac o nieludzikch porach typu 7,8 z 5 okienkami w srodku i konczyc po dobranocce? czy da sie z nimi dogadac? |
|
Powrót do góry |
|
|
mgd beanus
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: matematyka
|
Wysłany: Nie 19:33, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Zdarza sie, ze jest dzien wolny (ja mialam wolne srody), ale nie we wszystkich grupach. Zazwyczaj jesli masz jeden dzien bez zajec to w jakis inny masz np osiem godzin. W drugim semestrze wlasciwie nie mialam okienek. Zdarza sie, ze zajecia trwaja do 20, bo jest problem z salami. Nie slyszalam zeby ktos mial na 7, chociaz po zamknieciu baraku w tamtym roku straszyli nas, ze bedziemy musieli przekladac zajecia na chore godziny tego typu. Natomiast 8, czy wlasciwie 8.15 to norma, chociaz nie codziennie.
Z wieloma osobami da sie dogadac (jesli chodzi o cwiczenia), ale jesli nie ma sali, to wlasciwie nic sie nie da zrobic. Zazwyczaj to sie sprowadza do tego, ze zamiast 8.15-9.45 zajecia trwaja 8.30-10, wiec niewielka roznica
Sesja poprawkowa sie juz skonczyla, wiec plan sie powinien pojawic, mam taka nadzieje w kazdym razie... |
|
Powrót do góry |
|
|
|