Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Ptolemeusz

Co sprawiło że wybraliście właśnie matematykę?

grzesuav

Nie ma tu na razie zbyt wielu osób Wink

ale na raize wypowiem się ja Razz

zatem nie lubie fizyki, dlatego większość kierunków politechnicznych odpadła, ie chciałem iść na informę, bo programowanie mnie nie kręci, a na socjologię miałem zbyt mało przedmiotów rozszerzonych (w sumie tylko wos i matmę), więc zdecydowałem się na matmę Smile

. Oczywiście wiem że połowa ludzi odpada po pirwszym roku a kończy je zwykle około 40-stu, ale to mnie nie odstrasza. Pozatym nie widiałem siebie na innych kierunkach. A inni ?

Ptolemeusz

dobra żuciłem temat to czuje się zobowiązany... Laughing

podobno dobry matematyk powinin być wszechstronny, ale ja nie jestem Crying or Very sad

,
matmą się tak jakoś od początku LO(i trochę w gim.) bardziej interesowałem, robiłem jakieś ciekawsze zad. i jakoś przez to wszystko inne przedmioty nie podobały mi się tak (największą frajdę dawały mi zrobione zadania z matmy), a i sama matma bardziej podoba mi się od strony teoretycznej, więc wszystkie studia techniczno-przyrodnicze przegrywają, a poza tym jakoś zawsze chciałem się na tym znać...
i jeszcze jedno wiem że jak bym teraz nie poszedł to pewnie długo bym się zastanawiał jak by było na matmie i co tracę...

e_ee (Monia;))

hmm... tak wyszlo... Razz

nie no zartuje... no ale co innego wybrac jak:
a) nie lubie przedmiotow typu historia, polski, wos...
b) nie lubie fizyki
c) z informatyki bawia mnie tylko wybrane rzeczy Smile

(programowanie bleeeh...)
...
duzo powodow jest Smile

grzesuav

w sumie podpunkty b), c) i częściowo a) pasuja do mnie Wink

e_ee (Monia;))

tak to juz jest wsrod matematykow Smile

a tak przy okazji moze ktos wie czy nasz wydzial ma zajecia na tym kampusie na Gronostajowej czy tylko na Reymonta?

grzesuav

ja myślałem że na Reymonta, gronostajowa jest o wiele bliżej mnie (po tej samej stronie wisły ) i w sumie to nawet fajnie by było tam mieć (chyba że dojazd byłby ciężki ale wątpię) Smile

e_ee (Monia;))

no ja mam nadzieje ze TYLKO na Reymonta Smile

bo nie chce mi sie jezdzic na drugi koniec Krakowa Smile

odemnie to troszke daleko... mimo ze ladnie tam maja to ja wole stare V pietro na Reymonta Smile

Ptolemeusz

na Reymonta...
no poza WeFem Laughing

my nie możemy mieć w różnych miejscach bo to by było bez sensu...
my potrzemujemy tylko wykładowce i zeszycik... więc nie ma potrzemy żebyśmy jeździli...

PS a poza tym musimy tam zostać bo ja chce siedzieć za tymi fajnymi stołami z dziurą na kałamarz Laughing

grzesuav

właśnie, jak wygląda nasz wydział, bo jeszcze tam nie byłem ? jest nowy czy nowy inaczej ? wyremontowany czy tynki ledwo się trzymają ? ile pięter ? a propo stołówek akademickich to gdzie takie się znajdują i ile tam obiad kosztuje ? jakie są wydziały obok ?

Ptolemeusz

obok jest chemia, zoologia i chyba biologia(?) i napewno A. Rolnicza...
nasza budynek Laughing

, pewno że nowy, nowiutki (był pewnie z 40 lat temu)
tynków nie pamiętam...
my jesteśmy jak juz mogłeś przeczytać na V piętrze i chyba trochę na VI - ale to już jest poddasze Wink

jeszcze w tamtym roku zajęcia odbywały sie w takim pawilonie za instytutem , ale sanepit go zamkną Cheese

ale ciesz się że nie widziałeś pracowni fizyków...
a i jako że jest nas (jeszcze) z 200os. to pewnie wykłady będą na samym dole w salach anfiteatralnych (zajmuje miejsce w pierwszej ławce bo mam słaby wzrok Cool

)

a o stołówkach narzazie nic nie wiem...

grzesuav

ja też planuję być gdzieś z przodu, ale jak to jest ? wykłady są dla 180 naraz, ale ćwiczenia są w grupach , tak ? i czy w takim tłumie da się skupic ? Razz

u mnie przy 30stu na lekcji był koszmar Wink

Ptolemeusz

zapomniałem jeszcze że na Reymonta jest też AGH...

a co do wykłądów to tak 180os. - (ci co nie przyjdą),
wykład to jest wykład prof. mówi, a wszyscy słuchają/śpią/grają w karty/co kto lubi Laughing

cisza jest na tyle że wszystko słychać więc nie ma problemu, a tablice są takie fajne jeżdżące (góra-dół),
no chyba że zrobią dwa potoki tak jest na UW ale mało prawdopodobne...
a ile będzie gr. ćwiczeniowych to zobaczymy, ale tam to już będzie kameralnie Wink

PS hehe ja miałem 40os. w klasie i jakoś to było...

e_ee (Monia;))

nono Ptolemeusz... widze ze Ty doswiadczony jestes w sprawach studentow Smile

to moze wiesz tez jak to jest u nas z tym chodzeniem na wyklady Smile

koniecznie trzeba na wszystkie? (tzn wiadomo ze nikt sila nie zmusza ale sa potem jakies 'problemy')? Smile

Ptolemeusz

grzesuav

wiesz , na tym kierunku to nie chciałbym widzieć gościa który opuszcza wykłady i nadrabia w domu Razz

problem może być jak na egamie wykładowca nie będzie Cię kojarzył Wink

(i kolumny się skonczą)

Ptolemeusz

a ktoś z was pisał ten cały test?
macie go w domu? - zerknąłbym co to było...

e_ee (Monia;))

znaczy sie egzamin wstepny? Smile

owszem ktos pisal... ale poki co nie ma go nigdzie w internecie... nie mozna bylo tez wziasc do domu

grzesuav

a tak pozatym to jak o to pytałem to może go dadzą w dodruku książki z egzaminami wstępnymi z maty, na ten czas co pytałem to nie mieli go zamiaru upubliczniać poza książką

Ptolemeusz

Jasne za jakieś trzy lata to mnie będzie ten test duuuuużo obchodził Laughing

no nic mówi się trudno i żyje dalej... ale może chociaż powiecie(albo powiesz e_ee) mi jaki on był...
widziałem kiedyś jakieś stare testy - nie były zbyt trudne, a w tym roku połowa pkt. z testu była równa 75 pkt. z matury a 75pkt. to w sumie nie byłyo mało i chyle czoła przed wszystkimi co tyle mieli...

Ptolemeusz

Jasne za jakieś trzy lata to mnie będzie ten test duuuuużo obchodził Laughing

no nic mówi się trudno i żyje dalej... ale może chociaż powiecie(albo powiesz e_ee) mi jaki on był...
widziałem kiedyś jakieś stare testy - nie były zbyt trudne, a w tym roku połowa pkt. z testu była równa 75 pkt. z matury a 75pkt. to w sumie nie byłyo mało i chyle czoła przed wszystkimi co tyle mieli...

Ptolemeusz

Jasne za jakieś trzy lata to mnie będzie ten test duuuuużo obchodził Laughing

no nic mówi się trudno i żyje dalej... ale może chociaż powiecie(albo powiesz e_ee) mi jaki on był...
widziałem kiedyś jakieś stare testy - nie były zbyt trudne, a w tym roku połowa pkt. z testu była równa 75 pkt. z matury a 75pkt. to w sumie nie byłyo mało i chyle czoła przed wszystkimi co tyle mieli...

e_ee (Monia;))

wiesz co... szczerze mowiac to ja juz nie pamietam co tam na tym tescie bylo Razz

wiem tylko ze wydawal mi sie trudniejszy od tych z ubieglych lat... duzo zadan na zbiorach bylo z tego co pamietam...
spodziewalam sie na pewno czegos mniej zamotanego (po przegladnieciu poprzednich testow) ale nie bylo tak zle skoro mnie przyjeli Razz

a to Ty jestes tak wybitny ze dostales sie bez egzama:>? Smile

dwukropek

Teraz ja! Teraz ja! :P (jak dziecko w przedszkolu). Ja na matematyke poszlam bo lubie. Im trudniejsze zadanie tym lepiej. No i te wszystkie parabole maja taki ksztalt :P, bo homograficzna funkcja to sie tak fajnie nie kojarzy :P

A co do egzaminow wstepnych to nie pisalam i na oczy nie widzialam tych z wczesniejszych lat wiec sie nie wypowiadam.

Dobrej nocy wszystkim :-)

grzesuav

zgadzam się że były trudniejsze niż w poprzednich latach, jednak mnie tez przyjeli Razz

Ptolemeusz

e_ee (Monia;))

Ptolemeusz

grzesuav

byłem dzisiaj w naszym Instytucie. Heh, nie jest najgorzej ale że też tam są 3 Instytuty a nasz na piątym piętrze Sad

jak ja tam będe się wspinał ?

e_ee (Monia;))

napisalam juz w jakims innym watku... od tego sa windy... Very Happy

raz tylko sie wypuscilam zeby isc schodami... Wink