Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

grzesuav

Jak tam nastroje przed pierwszą sesją (w tym roku Wink

)? jak ona się wam widzi ? Uczycie się już coś do egzaminów ? MI baaardzo słabo idzie nauka, najbardziej się boje atl (nic nie rozumiem i wątpię czy zrozumiem). Podzielcie się wrażeniami Wink

biedro

to będzie moja pierwsza sesja, a na razie nie widać u mnie jakichkolwiek postępów, dzisiaj miałam coś robić, ale skończyło się na grze w pokera z rodzeństwem (prawei 10h.. pogratulować tylko) Wink

pocieszam się tym, że dużo rzeczy sobie zawsze olewałam, a koniec końców wychodziło na moje, zobaczymy jak będzie za miesiąc..

a w ogoóle to mam pytanie do starszych roczników, czy dużo się uczyliście przed pierwszą sesją? Smile

Ptolemeusz

Eee przed pierwszą to nie, ale nie sugeruj się tym ile inni sie uczą jedna osoba potrzebuje więcej czasu inna mniej... nie ma reguły
A jak będzie w tej sesji??
nie wiem jeszcze o tym za bardzo nie myślę... w sumie końcówka będzie jak zwykle w książkach... teraz to jeszcze staram się być w miarę na bieżąco...
bardziej ciekawi mnie czy będzie mi sie chciało uczyć Laughing

, na pierwszym roku to nic a nic mi sie nie chciało ale teraz myśle że będzie inaczej...

grzesuav

Ja się w sumie dużo uczyłem ale na ostatnia chwilę, akurat pierwsza sesja to tylko egzamin z analizy (pisemny czyli zadania) i teoria mnogości, z czego teorii z teorii było pół semestru po wykładzie w tygodniu czyli nie za wiele, tego można się było nauczyć. Następne sesje to jednak kupa materiału Wink

gribek

ee Panowie, damy radę ja w nas wierzę Very Happy

andrewto

Osobiście zastanawia mnie dlaczego - skoro wykłady dr Pogody są względnie łatwe - jest tak ciężko przejść teorię mnogości u niego studentom I roku ?

A zdaje mi się, że za wiele trudnych rzeczy już nie zrobimy - bo zostały 3 wykłady tylko do końca, a myśmy dopiero co zdefiniowali lemat Kuratowskiego - Zorna. Żadnej równoliczności, żadnego Cantora, żadnej teorii mocy. Teoria mnogości jest biorąc całościowy przekrój materiału najciekawszym z przedmiotów I semestru ( dla mnie ).

Dziwnie idzie analiza ... na ćwiczeniach dopiero co zaczęliśmy granice funkcji ,a na wykładzie ni stąd ni zowąd szeregi. Są momenty mniej i bardziej ciekawe. Ponieważ ten przedmiot przypomina najbardziej zajęcia szkolne, tu się pokazuje kto jaki miał poziom matematyki w liceum.

Najmniej rozumiem algebrę liniową. Nawiasem mówiąc, ten przedmiot to jedno wielkie nudziarstwo. Sama teoria.Zasypuje symbolami i wzorami.
Trudna. Niesamowicie sformalizowana i schematyczna.Wymaga dużej biegłości w operowaniu zaawansowanym językiem matematycznym. Powinna być na 2 roku.

Geometria... bardzo przyjemne zajęcia. Tak jak wszyscy mówili, na tych studiach ludzie nie odpadają przez geometrię - wszyscy już dostali zaliczenie.

grzesuav

A patrzałeś na egzaminy ?:>, poza tym on jeszcze lubi dopytać sobie ludzi Smile

No, na analizie bardzo dużo zależy od ćwiczeniowca, czy stara się robić z wykładem czy jak... w sumie w tamtym roku na egzaminie miały być szeregi chociaż nie było ich na wykładzie ale w końcu z tego zrezygnował bo mało grup je zrobiło, pewnie w tym roku chce je wcisnąć, zresztą nie dziwie mu się, drugi semestr to bedą całki pochodne szeregi funkcyjne i Taylora więc bedzie z czego robić egzamin Smile

Co do algebry to poczekaj jak w drugim semestrze będziesz miał odwzorowania wieloliniowe Razz

a zwłaszcza jak będzie dowód wymiaru przestrzeni tych odwzorowań, to dopiero jest fajne Razz

. Zaczeliście już macierze ?Co teraz robicie ? Na drugim roku jest wystarczająco duzo ciekawych zajęc Razz

jedną algebre też jeszcze mamy i naprawdę nam starczy Smile

andrewto

Był wykład wprowadzający do macierzy. Na ćwiczeniach mamy zaległości i jesteśmy przy odwzorowaniach liniowych. Dr Dębecki zrobił drugie kolokwium i coś czuję, że znowu wyniki będą marne, tak jak pierwszego
( 14 niedostatecznych ! ) . Charakterystyką jego ćwiczeń jest to, że na kolokwiach daje trudniejsze (!) zadania niż na zajęciach. Ale jest miły, podobno nie słynie z zostawiania ludzi na roku , więc zobaczymy Very Happy

Egzaminów z TM nie mam jak zdobyć, po co mam się nerwowo wykańczać - robię zadania ze zbiorów i wychodzę z zasady, że nie będzie wymagał więcej niż to co wyłożył. Niech pyta - to co było na wykładach w miarę umiem ( wolę egzamin ustny, bo przecież jest bardziej obiektywny -na pisemnym sprawdzający nie ma pewności ile umie student, a ustny odkrywa karty ). Odpowiedzi ustne charakteryzuje to, że pytający siłą rzeczy, chcąc sprawdzić odpowiadającego, musi go trochę naprowadzić na to co chce z niego wycisnąć, więc jeśli ktoś się uczył , to z tego naprowadzenia powinien skorzystać. Analiza ... grozi mi niezaliczenie ćwiczeń. Ale będę się bił. Smile

grzesuav

Bij się bij Smile

a jakby co możesz iść do Tutaja i prosic o mozliwość przystąpienie do egzamu bez zalki, akurat on sie raczej zgadza.

andrewto

raczej ?

A co jeśli zdam egzamin a nie mam zaliczenia z ćwiczeń ? Iść żebrać panią doktor o poprawkę kolokwium, mówiąc " Jak to nie umiem ? Przecież zdałem egzamin ! " Very Happy

bijekcjazNwR

grzesuav

Jak już zdasz egzama to zalkę Ci wpisują

biedro

andrewto

Eee koło ma chyba swój pokój, tak ? Mówili na początku roku, ale zapomniałem.

grzesuav

Tak, piąte piętro po prawej, obok sali 501, na lewo koło tablicy ogłoszeń, jest podpisany pokój, wiszą dyżury, zwykle ludzie jacyś tam siedzą Smile

andrewto

Dzięki, na pewno zaglądnę. Moglibyśmy się tam kiedyś spotkać i pogadać o sesji. Smile

bijekcjazNwR

grzesuav

no, są ciekawsze tematy, np. egzamin z ATL Smile

, a w kole to rzadko bywam, mam w miarę zwarty plan więc nie musze, jakby co to pisz tutaj albo pm. Przy okazji co poniektóry mogą uzupełnić sobie profil i w polu "skąd" wpisać nasz wspaniały kierunek Very Happy

e_ee (Monia;))

andrewto

Czyli z tego wynika, że większą część moich sił/chęci do nauki powinienem przerzucić na teorię mnogości.

e_ee (Monia;))

zdecydowanie tak bym zrobila na Twoim miejscu...

jesli TM przypadla Ci do gustu i wydaje Ci sie ciekawa to plus dla Ciebie - przynajmniej bedziesz sie uczyl tgo co lubisz i rozumiesz... Smile

jednak jesli nie wiesz czy bedziesz mial zaliczenie z analizy to mimo wszystko nie warto jej calkowicie olac... tak jak pisal Grzesiu dr Tutaj sklonny jest dopuscic do egzaminu osobe bez zaliczenia z cwiczen i jesli taki egzamin zdasz to automatycznie dostajesz zaliczenie...

wg mnie kolenosc: TM potem analiza... ale to moja prywatna opinia...
dr Pogode znam tylko z opowiesci i wlasnie na ich podstawie moge powiedziec ze warto sie przylozyc do nauki Smile

andrewto

Btw . Jak wygląda egzamin pisemny z algebry liniowej ?

grzesuav

zależy, bo co roku inny ćwiczeniowiec odpowiada za dobór zadań do niego, w tym roku to była pani D., przez co egzamin IMO był trudniejszy niż w latach poprzednich Wink

. Jest 15 zadań, 13 pierwszych to jest a,b,c,d, przy każdej możliwości piszesz tak albo nie, jak masz wszystklie 4 dobrze to 1 punkt, jak 3 to 0,5 a jak mniej to zero. Ostatnie dwa to zadania otwarte, zwykle coś było z odwracaniem macierzy ale w ost, roku był surprise Wink

, jest 15 punktów, do zdania różnie, u nas trzeba było mieć od 7,5 włącznie.

Ptolemeusz

tak rzuciła mi sie w oczy opinia że Alg. lin. powinna byc na drugim roku... uśmiechne sie tylko i powiem: poczekajcie a zmienicie zdanie...

andrewto

Wydaje mi się, że w tym roku będzie łatwiejszy. Wy mieliście prostsze egzaminy w I semestrze ( mnogość u Piórka i analizę u Tutaja, którą jak mówicie prawie wszyscy przeszli) , więc algebrę zrobili wam trudniejszą. Słyszałem że trudność egzaminu z algebry zależy od egzaminu z teorii mnogości.

Oni mają w planie żeby na drugim roku było 100 - 120 osób. W tym roku:
- zwiększyli limit, ale i tak bardzo dużo brakło do zapełnienia
- sporo osób porezygnowało ( słyszałem, że 30 )
moje dane są takie, że obecnie studiuje na I roku 115 - 120 osób. Trzeba doliczyć SEMPY.
- ogólna zasada jest taka, że nie ma już egzaminu komisyjnego ani żadnego warunku.
Więc może nie będą tak ostro egzaminować ?

Wracając do algebry liniowej ... wydaje mi się, że lepiej byłoby dać
zamiast algebry dwa razy więcej TM i dwa razy więcej AM -
zrealizować w ten sposób w ciągu roku obecnie 2- letni program analizy i wtedy brać się za wszelkie algebry ...

grzesuav

jak to nie ma komisu ani warunku? Tak nagle pozmieniali ? Hmm to według szacunkowych danych na drugim roku jest koło setki (+ sempy i parę osób z infy co robią matmę )
Przy okazji ponawiam prośbę o wpisaniu nazwy kierunku w polu skąd Smile

grzesuav

@andrewto litości.....wole mieć czas zrozumieć materiał z analizy a nie tylko go zakuwać...... Wink

biedro

andrewto

Nie ma komisu ani warunku. Pytałem się w sekretariacie. Wszedł nowy regulamin ( na stronie UJ jest jeszcze stary Exclamation

! )
kilka cytatów, które bardzo dobrze zapamiętałem :

" pan Ciesielski powiedział, że tego, kto nie zda w dwóch terminach teorii mnogości lub wstępu do analizy należy wyrzucać od razu "
" na pierwszym roku nie ma czegoś takiego jak warunek, trzeba zaliczyć wszystko (!) , wszystkie egzaminy i ćwiczenia by przejść "
" egzamin komisyjny został zlikwidowany - proszę go nie traktować jak trzeci termin zdawania. Tutaj mam nowy regulamin - wynika z niego, że egzamin komisyjny jest możliwy tylko w przypadku mocnego dowodu, że egzamin został przeprowadzony z naruszeniem elementarnych zasad egzaminowania." ( czyli w praktyce go nie ma Shocked

)

Dr Tutaj mówił nam o komisyjnym. Ale on może nie znać nowego regulaminu.

andrewto

Drugie kolokwium z algebry liniowej i druga katastrofa. Do ostatnich chwil zapowiada się dramatyczna walka o trójczynę Confused