Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

suncarol

Ja ostatnio zdążyłam się nieźle zestresować, ale zanim.. Bo jak już ogólnie wiadomo animacji 1 roku indeksy i legitymacje zostały wydane (ale tylko w odpowiednich godzinach, po ich upłynięciu już nie) aczkolwiek okazało się,że nie mamy poczynionych wpisów na studia. Więc dnia pewnego zajrzałam do sekretariatu, pani Ewy nie była, tylko taka druga miła pani blondynka i wyłuszczyłam jej w czym rzecz. To była straaasznie miła i "uśmiechnięta'' rozmowa, nawet pani zastanawiała się czy samej mi tego wpisu nie zrobić ale chyba też była z lekka przestrasozna możliwością bycia sterroryzowaną Wink

W każdym razie dosżło do tego,że zostawiłam indeks w sekretariacie. No i zaczęło się...
Właściwie każdego dnia w porze pracy sekretariatu mieliśmy zajęcia więc pewnego dnia przyszłam tak trochę po zakończeniu pracy sekretariatu. Weszłam, powiedziałam dzień dobry po czym p. Ewa:
- sekretariat nieczynny już - głosem iście grobowym
a ja - w takim razie do widzenia - poirytownaym głosem
Żeby było śmieszniej widziałam mój indeks leżący samotnie sobie na stoliku p. Ewy i coś tak myślę,że to nie by lby wielki problem gdyby mi go po prostu dała.
Wreszcie w piątek miałam czas i wybrałam się w godzinach urzędowania, oczywiście kolejka mniej więcej na długość korytarza, czekałam tak ze 20-25 min stresując się niemiłosiernie i z desperackim postanowieniem,że bez indeksu się stamtąd nie rusze chociażby mi pani ewa zagroziła miotłą. Po czym weszłam do sekretariatu na bezdechu wypowiadając wszelkie informacje jakie tylko mogłam czyli rok, specjalność, że licencjat, imie i nazwisko oraz sprawę, w tymże momencie otrzymałam indeks i wyszłam. Razem trwało to góra pół minuty. Po wyjściu przestrasyzłam sie,że zrobiłam głupotę i nie sprawdziwąłm czy tam aby jest ten wpis w końcu bo tak będę musiałą stać drugi raz i co? Okazało się,że był! Mater... Ech ten sekretariat...

dotuniek

gratulujemy determinacji Smile

lena_b

Suncarol, widzisz jakich przeżyć dostarcza Ci studiowanie w tym instytucie? Very Happy

Nigdzie indziej byś tego nie zastała.

suncarol

Właśnie widzę Very Happy

BUJAK

dotsłam wreszcie legitymację Exclamation

! jupiiii! Exclamation

!

dotuniek

tobie również gratulujemy Smile

dotuniek

byłam dziś na grodzkiej... i ta nowa pani w porównaniu z patrycją s. jest rewelacyjna, miła, pomocna, życzliwa i uśmiechnięta... a przede wszystkim pomaga na ile może i interesuje się tym w czym ma ci pomóc a nie olewa z góry na dół...

Glen

Ano

Ta pani jest świetna Smile

) Aż miło składać mi podanie było Smile

Tinn

myślę, że powód dla którego owa pani jest miła jest jeden, a w dodatku należy do tych "szybkosięwyczerpujących"

jest NOWA Twisted Evil

dotuniek

no nie wiem, pani patrycja s. od razu była najbardziej niesympatyczną osobą pracującą na tym wydziale... więc może jakaś zmiana??

dotuniek

wiem, ze to nie w tym watku powinno byc ale nie znalazlam lepszego: dla I roku SUMu, we wtorek wykład z metodologii z prof. Palką odbędzie się Smile

suncarol

A ja już dawno nie byłam w sekretariacie i niezmiernie bezstresowo dzięki temu zyję Very Happy