Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:21, 19 Sie 2005 Temat postu: Co po POlit-OLo-gii? |
|
|
Może wybiegam trochę myślą w przyszłość ale co chcecie robić po politologii (zwanej często patologią)? Działać w partii, wypowiadać się w reportażach Sekielskiego ("Fakty" TVN) czy oblegać mównicę na Wiejskiej:)? A może jeszcze coś innego? |
|
Powrót do góry |
|
|
cyniq student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 455 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia
|
Wysłany: Pią 21:50, 19 Sie 2005 Temat postu: Re: Co po POlit-OLo-gii? |
|
|
podobno mamy duże szanse zostać wykształconymi bezrobotnymi
szczerze mówiąc szczęśliwi ci, którym po studiach z szacowną uczelnią związać się uda, albowiem zarabiać będą.
ale poza tym, tak już zrzędząc, możliwości mamy bardzo szerokie:
uczyć WOSu (historia gratis) najlepiej w jakiejś szkole na Qr2nowie albo w NH i któregoś dnia zginąć od ciosów bejsbola wracając wieczorem do swojego ubogiego mieszkania na 11 piętrze
przekładać papierki i karmić swoje ego frustracją petentów w jakimś urzędzie, po czym w końcu umrzeć z nudów
praca zupełnie nie związana z wykształceniem, np: posada w muzeum lotnictwa, podobno można zacząć chodzić po ścianach z nudów (przypadek 'z życia wzięty')
po specjalizacji dziennikarskiej zawsze można robić w lokalnej gazecie, jak się ma szczęście, to nawet nie będzie się sprawdzać przez pierwsze 10 lat, czy w cudzych artykułach przecinki są na miejscu. Może dadzą napisać jaką 5zdaniową notkę.
działalność partyjna też fajna. jakoś trzeba zacząć. jak ktoś chce, może pisać przemówienia lokalnemu działaczowi LPR... ochotniczo, oczywiście. |
|
Powrót do góry |
|
|
Herme$ student pełną parą
Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: SM/historia Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:05, 20 Sie 2005 Temat postu: Re: Co po POlit-OLo-gii? |
|
|
Kahu napisał: | A może jeszcze coś innego? |
Nosić cegły na budowie w Niemczech i być dumnym z tego, że na własnej skórze odczuwa sie korzyści wolnego przepływu usług i ludzi w UE, co kiedyś w małej ciasnej sali na ulicy Krupniczej tłumaczył sympatyczny pan profesor. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onlycoffee magister
Dołączył: 28 Lip 2005 Posty: 591 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Klasyczna
|
Wysłany: Sob 9:23, 20 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Pocieszcie się, że są kierunki, po których także można tylko nosić cegły i jeszcze nie odczuwać z tego żadnej dumy ;) |
|
Powrót do góry |
|
|
grzesuav dziekan
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 970 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Matematyka
|
Wysłany: Sob 17:27, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
w tym ostatnim kierunku chyba nawet nie kształcą
ale mi się zdaję że po polit. można pracowac w ambasadzie czy coś... |
|
Powrót do góry |
|
|
cyniq student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 455 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia
|
Wysłany: Sob 19:11, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
pewnie i można, choć szczerze mówiąc nie wiem, czy nie trudno o taką pracę...
ponoć politolodzy to najwięksi frustraci na UJ.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz beanus
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chemia
|
Wysłany: Sob 19:14, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
cyniq napisał: | politolodzy to najwięksi frustraci na UJ.... |
wcale się nie dziwię bo ja jakbym miał się tego uczyć to by mi po tygodniu odbiło |
|
Powrót do góry |
|
|
cyniq student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 455 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia
|
Wysłany: Sob 19:20, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
wiesz, ja to samo o chemii mogę powiedzieć
tu chodzi raczej o to, jak się potem może okazać mało użyteczne... tylko w końcu ze znalezieniem pracy mało komu jest łatwo...
ja się tam - może naiwnie - strasznie cieszę że mnie nieopatrznie przyjęli |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz beanus
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chemia
|
Wysłany: Sob 19:23, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
cyniq napisał: | tylko w końcu ze znalezieniem pracy mało komu jest łatwo...
|
no i w tym się zgadzamy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo magister
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 685 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza grobu...
|
Wysłany: Sob 19:23, 27 Sie 2005 Temat postu: Re: Co po POlit-OLo-gii? |
|
|
cyniq napisał: | praca zupełnie nie związana z wykształceniem, np: posada w muzeum lotnictwa, podobno można zacząć chodzić po ścianach z nudów (przypadek 'z życia wzięty')
|
W rzeczy samej, cynikiem jesteś Pracowałem swego czasu w MLP jako wolontariusz i po ścianach hangaru ani biura nie chodziłem, wręcz przeciwnie. Czułem się tam wspaniale. Moze dlatego, ze lubię samoloty |
|
Powrót do góry |
|
|
cyniq student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 455 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia
|
Wysłany: Sob 19:27, 27 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
wiesz, ogólnie absolwentowi politologii muzeum jako takie pasować nie musi... jak zresztą mnóstwo innych miejsc pracy, nie mających się nijak do wykształcenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
kobietkaa_z_UAM kandydat
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia / UAM
|
Wysłany: Czw 16:04, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ale jestescie pesymistami trzeba byloby pomyslec po skonczeniu 5 roku o aplikacji kontrolerskiej a pozniej droga do NIK stoi otworem oto jeden z przykladow co mozna robic po politologii |
|
Powrót do góry |
|
|
luelle bogini sekretariatu
Dołączył: 27 Lip 2005 Posty: 656 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z prawdziwego życia Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:05, 15 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ja tam mogę pracować w jakimś muzeum morskim (tylko żeby dużo żaglówek było ) i wcale po ścianach chodzić nie będę...
w NIKu prawdopodobnie bym nie wytrzymała, więc odpada
a to, że chcę mieć własną ogólnopolską gazetę, to już się w ogóle nie liczy...
zakończę bardzo optymistyczną maksymą: "Idź na studia - będziesz wykształconym bezrobotnym..." |
|
Powrót do góry |
|
|
cyniq student pełną parą
Dołączył: 29 Lip 2005 Posty: 455 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia
|
Wysłany: Śro 11:53, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
luelle napisał: |
a to, że chcę mieć własną ogólnopolską gazetę, to już się w ogóle nie liczy...
|
a ja pięć willi z basenem i polem golfowym, własną partię ogólnoeuropejską i nie zapominajmy o własnym promie kosmicznym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Izaak Apfelbaum kandydat
Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia
|
Wysłany: Śro 12:29, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Moja mama zawsze wkurza się, gdy mówię jej, że po zakończeniu studiów będę sprzedawał hamburgery. |
|
Powrót do góry |
|
|
Herme$ student pełną parą
Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 323 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: SM/historia Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:27, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Izaak Apfelbaum napisał: | Moja mama zawsze wkurza się, gdy mówię jej, że po zakończeniu studiów będę sprzedawał hamburgery. |
Nie dziwię jej się. Przyszłość należy do sprzedawców kebabów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Alexsandris kandydat
Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: XIV LO im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu->klasa politologiczna.
|
Wysłany: Wto 20:17, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ach, poszłabym na politologię... Ale potem musiałabym się rozglądać za bogatym mężem... |
|
Powrót do góry |
|
|
|