Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Halszka

Elusiu, mam pytanie, czy mogę przepisać się na łacinę do filologii Orientalnej? bo tylko ten termin mi pasuje... i wykładowca też Wink

elusia

Halszka, naprawdę nie wiem, ala jedna z moich koleżanek, kta jest jednocześnie na historii sztuki, jakoś to uzupełniała na innym wydziale. Ale co do szczegłów to naprawdę się nie orientuję.Może Baranka zapytaj, on przecież studiuje klasyczną, a oprócz tego jest bardzo dobrze poinformowany.
Zresztą jak jesteś na dwóch kierunkach/specjalnościach, to przecież powinni Ci pójść na rękę.

Halszka

hmm... właśnie zastanawiam się nad odwiedzeniem jutro Jego Wysokości Dziekana... bo jakby mi podpisał zgodę, to myślę, że nie byłoby problemów... zwłaszcza, że co jak co, ale Dziekana mamy świetnego.

elusia

Skoro tak twierdzisz Very Happy

Halszka

miałam z nim zajęcia to wiem Wink

Stella_Murano

Hmm.. Pozwolę sobie na małe odświeżenie tego wątku Very Happy

Czy na tym forum znajdują się jakieś osoby, które zdawały maturę w tym roku (adnotacja: w 2010r. Very Happy

) i również wybierają się na edytorstwo/komparatystykę?

A co do poprzednio prowadzonej w tym temacie rozmowy to widzę, że niekiedy na Uczelni jest naprawdę niezły pieprznik... Smile

(czy teraz jest lepiej niż było wcześniej?? Very Happy

)

pozdrawiam ;**

edynia

Ja się wybieram na edytorstwo/komparatystykę i, no właśnie, nie wiem, na co się zdecydować... Co lepsze?
Drodzy komparatyści, co można po tym kierunku robić?! Bo same studia zapowiadają się ciekawie...

elusia

Po edytorstwie to mogę tylko w przybliżeniu powiedzieć, ale wiadomo, że te studia dają najwięcej unikatowych umiejętności (edycja tekstów, zwłaszcza dawnych, ale niech mnie ktoś poprawi, bo ja się na tym nie znam).
Po komparatystyce możesz się cieszyć, że miałaś ciekawe studia.

edynia

No właśnie, ciekawe studia:)
A o pracę pomartwmy się za pięć lat...

Damian

Napiszę tutaj, bo nie chcę niepotrzebnie zakładać nowego wątku. Razz

Ja mam podobny dylemat: polonistyka kulturowa czy komparatystyka? Wydaje mi się, że obie specjalności są równie interesujące, jednak która z nich daje nie tylko satysfakcję ze studiów, ale i lepsze możliwości zawodowe? Chociaż polonistyka nie jest moim głównym kierunkiem, biorę pod uwagę każdą ewentualność. Smile

Pozdrawiam

elusia

Powiem szczerze: na specjalności kulturowej jest sporo ciekawych przedmiotów, a komparatystyka jest bardziej tradycyjna. Tylko są tego plusy i minusy. Mój kolega jest po komparatystyce, tzn na doktoracie, i dostał teraz pracę na mniejszej uczelni. Prowadzi tam teraz przedmioty dla wiedzy o kulturze, których u nas nie miał, więc musi się dokształcać.
Minus: tam jest o wiele więcej przedmiotów. Wiadomo, jak to się kończy: masz mniej czasu na samodzielną pracę. A to też jest ważne w czasie studiów, zwłaszcza takich. Jeśli chodzi o przydatność zawodową, to tutaj bym jednak stawiała to wszystko na równi, bo to jest uzależnione od Twojego własnego zachowania na studiach. Co zrobisz, żeby być interesującym humanistą 8-)

Stella_Murano

Damian

elusia

Ponoć coś się zmieniło. Koleżanka mówiła, że oni czytali teksty "branżowe", że to tak ujmę.

W moim przypadku wyglądało to tak:
masz do wyboru 2 języki, jeden musi być na poziomie co najmniej B2. (kiedyś chcieli, żeby oba były, ale to nierealne; w każdym razie nic nie stoi na przeszkodzie).

Zajęcia prowadzone były w grupach z ludźmi z tej samej specjalności, ale przez pracowników Jagiellońskiego Centrum Językowego. Można było przenieść się do grupy międzywydziałowej.
Czyli: bez fajerwerków.
Nie wiem, jak to wygląda teraz, podejrzewam, że to zależy od lektora.

Damian

Przypuszczam, że pierwszy język (na poziomie B2) musi być tym, który zdawało się na maturze, a jak jest z drugim? Czy może być on dość nietypowy, jak np. szwedzki albo czeski, czy wybór jest ograniczony do tych standardowych (niemiecki, francuski itd.)?

elusia

[link widoczny dla zalogowanych]
coś takiego znalazłam.

Z tym, że jeśli chcesz uczyć się rzadkiego języka, to można kombinować i zapytać lektora, czy nie przyjmie Cię (moja koleżanka tak robiła z czeskim, kiedy jechała na Erasmusa), ale to się wtedy nie wlicza do toku studiów. (czyli: żadnych punktów, a Ty ciągle jesteś zobowiązany do 2 języków).

Może ktoś z młodszych osób się orientuje, jak to jest (bo widzę tam też język litewski, ale nie wiem, czy to dla wszystkich czy tylko dla wybranych kierunków).

Damian

Szkoda, że w ramach lektoratu nie można uczyć się jakiegoś mniej popularnego języka (oczywiście z wyjątkiem litewskiego, który niezbyt mnie interesuje). Szczerze mówiąc, jestem trochę rozczarowany, bo spodziewałem się znacznie szerszego wyboru. Evil or Very Mad

W każdym razie dziękuję za linka. Smile

elusia

takie kombinacje są niezależne od Twojego programu studiów, więc obojętnie, kiedy je uskutecznisz. Tylko że na I roku kulturowej masz, z tego, co mi się wydaje, 6 egzaminów, w tym 2 z literatury. Kiedyś te książeczki trzeba przeczytać.

Damian

Faktycznie! Po prostu nie zwróciłem na to uwagi, kiedy przeglądałem plan studiów. Embarassed

Na pierwszym roku jest aż 7 egzaminów; to rzeczywiście całkiem sporo w porównaniu z innymi specjalnościami. A wydawało mi się, że komparatystyka jest bardziej wymagającym kierunkiem. Smile

Wprawdzie polonistyka kulturowa oferuje mnóstwo niezwykle zajmujących przedmiotów, jednak po dokładnym zastanowieniu się doszedłem do wniosku, że rozsądniejszą opcją jest specjalizacja komparatystyczna.

PS: Jestem Ci niesamowicie wdzięczny, Elusiu, za cierpliwość i pomoc w dokonaniu wyboru. Pozdrawiam serdecznie. Smile

Jagodzianka

a ja zapytam trochę odmiennie , mianowicie o progi pkt , ile mniej więcej % z matury należałby mieć z poszczególnych przedmiotów żeby móc się dostać na filologie polską ? ( wiem ze są różne specjalności ale mnie interesuje niemal każda Smile

)

Damian

Na polonistykę nauczycielską przyjmują prawie każdego (dlatego często jest ona wybierana jako kierunek awaryjny), więc nie musiałabyś mieć imponujących wyników. Very Happy

Najtrudniej jest się dostać na edytorstwo; rok temu, o ile dobrze pamiętam, trzeba było zdobyć ponad 90% z matur rozszerzonych z obydwu wymaganych przedmiotów.

elusia

Damian, jak będziesz żałował tego wyboru, to nie do mnie pretensje Wink

(kilka osób bardzo chciało, żebym im doradziła, i teraz nie żałują, ale jak ostatnio spotkałam na stołówce koleżankę i zaczęłam jej opowiadać o najnowszej książce Bilczewskiego, to przedstawiła mnie swojej znajomej w taki sposób: "popatrz, to jest jedyna osoba, jaką znam, która nie zraziła się do komparatystyki" Mr. Green

)

Damian

Hehe, tym akurat nie musisz się przejmować, bo żal miałbym wyłącznie do siebie. Smile

Zresztą, jak już wspomniałem, priorytetowa jest dla mnie anglistyka, chociaż obawiam się, że moje maturalne wyniki mogą być niewystarczająco dobre, by dostać się na tak obleganą filologię. Razz

A najzabawniejszy (i najtragiczniejszy zarazem) jest fakt, że interesują mnie same niezarobkowe (czyli: humanistyczne) kierunki, więc nie mam pojęcia, jak zdołam się utrzymać po studiach.

Anyway, jeśli miałbym studiować akurat polonistykę, to świadomie i z pełną odpowiedzialnością wybrałbym specjalność komparatystyczną. Cool

Jagodzianka

sorki że tak namieszam ale widzę że kompetentni z Was ludzie a ja jestem , nie ukrywam bardzo zdesperowana Crying or Very sad

( wiem że takie gdybanie nie ma sensu - nikt nie jest w stanie udzielić mi konkretnej odp. ,) ale właśnie zastanawiam się czy mam jakiekolwiek szanse na dostanie sie na którykolwiek z kierunków jeśli zdawałam tylko Wos rozszerzony ? Crying or Very sad

i chyba niestety na 80 - 90 %nie mam co liczyć ;/ jeśli wiecie może coś na ten temat - czy były takie przypadki Wink

to bardzo proszę o odp. Smile

jeśli nie po prostu zignorujcie tę wiadomość Wink

Damian

Wiem, że na filologię klasyczną każdy ma szanse się dostać, Jagodzianko. Very Happy

A jeśli chodzi o polonistykę - możesz złożyć na nauczycielską, jednak wątpię, żeby Cię przyjęli, skoro nie zdawałaś rozszerzonej matury z polskiego.

Jagodzianka

oki wielkie dzięki !
oczywiście to nie jest tak że ja chcę koniecznie na tę uczelnię tylko po prostu chciałam sie zorientować co i jak gdyż rejestracja już tuż tuż Wink

a tego polskiego to do tej pory nie mogę sobie darować że nie zdawałam rozszerzenia ;/ grrr ... teraz już nic nie zmienię ;/ cóż będę próbować na innych uczelniach i zobaczymy Smile

niemniej dzięki za pomoc Wink

Stella_Murano

a jak jest ze szwedzką? czy tam Jagodzianka nie może próbować?
albo na europeistykę? lub informację naukową i bibliotekoznawstwo?

proszę, niech bardziej kompetentni i bardziej rozgarnięci Forumowicze odpowiedzą na ten zestaw pytań, bo ja chyba jednak nie w pełni potrafię Very Happy

elusia

W ogóle się na tym nie znam, jestem na 4 roku i rekrutacja mnie nie interesuje, więc w razie wątpliwości radzę napisać mail do biura rekrutacji na studia. oni dysponują statystykami z lat poprzednich i im płacą za to, żeby Wam pomagali.

Damian

Co do filologii szwedzkiej - bez rozszerzonej matury z języka obcego (niemieckiego lub angielskiego) raczej trudno będzie się dostać, choć próbować zawsze można.

Należy jednak być świadomym tego, że w zeszłorocznej rekrutacji na ten kierunek brano pod uwagę wyniki aż z trzech przedmiotów (z których każdy musiał być zdany na ok. 75% na poziomie rozszerzonym), a w tegorocznej tylko 2 będą uwzględniane, więc próg na pewno się podwyższy. Sad

Jagodzianka

dziękuje wszystkim za rady i za pomoc ! Smile