Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

attaché

Mam pytanko: czy zaczęliście już potyczkę z lekturami?
Ja przebrnęłam przez jedną. I - drugą - prawie, przez kilkanaście stron.
Błogi stan lenistwa mnie ogarnia. Dalej nie idzie.

elusia

To poddaj się mu :]

attaché

Idę za twoją radą i oddaję się hedonistycznym rozrywkom. ^^

la gatta nera

Witam

Piszę się na integrację, jak coś dokładnie ustalicie to zaznaczcie wielkimi literami na forum ;] Jest mi obojętne kiedy. Co do forum...ktoś się garnie by założyć forum roku? Cool

attaché

panie kapitanie, nowa twarz, nowa twarz na horyzoncie!

la gatta nera

Nie taka nowa...ja już stary wyjadacz jestem ;]

eulalia

dziwnie tu.
to ja napiszę o sobie:
jestem tłuściutką, tańczącą łasiczką; tańczę na podwyższeniu jak z pozytywki, różowym z żółtymi gwiazdkami.
:]

wystukawszy

Nie wiem, czy temat już umarł.
W każdym razie Czarny Śląsk też zagości na komparatystyce : )

Chciałam jeszcze spytać: czy powinnam już otrzymać jakieś informacje dotyczące rozpoczęcia roku?

elusia

Nie, bo jeszcze trwa sesja poprawkowa, czyli stary rok Mr. Green

Informacje pojawią się na stronie polonistyki, trzeba sprawdzać.

cimcirimci

hej hej halohej
w sklepach serwują już kozaki
witam/y ; *

la gatta nera

E tam, dziwnie. Wakacje są ;] Pewnie atmosfera się ożywi gdy ruszą rejestracje na USOSie Smile

Tymczasem może napiszecie coś o sobie? Skąd jesteście, dlaczego polonistyka (może to nie jest takie oczywiste Wink

), bądź ktoś poruszy delikatne struny i przedstawi swoje zamiłowania literackie, filmowe, itd...

elusia

la gatta nera

Nurtuje mnie jedna rzecz: w których godzinach mniej więcej są rozplanowane wykłady dla 1 roku? Na psychologii w zeszłym semestrze było tak, że upychano nas na sali z niestacjonarnymi i większość wykładów miała miejsce późnym popołudniem bądź wieczorami (rejestracja była odgórna). Pytanie czy na polonistyce też bawią się w taką oszczędność (o ile jest na to miejsce, bo słyszałam, że w budynkach jest dość ciasnawo Wink

)?

elusia

Z tego, co udało mi się zaobserwować: wykłady prof. Borowskiego zwykle odbywają się o 8 rano, więc nie wiem, co gorsze (zależy czy jesteś słowikiem, czy sową).

Gramatykę opisową z Kurkową miałam o optymalnej porze 11.30.

Ćwiczenia, np. z poetyki, mogą być od 18.20 do 20.00, to zależy. Rzeczywiście jest ciasnawo. Tak, że nawet na spotkanie koła naukowego trudno było ukraść jakąś wolną salę o 18.30.

mama_muminka

Dobry wieczór.

Uśmiecham się do wszystkich przyszłych komparatystów z Beskidów. Jestem zdecydowanie za spotkaniem integracyjnym; każdy termin po 20 września mi odpowiada. Jeśli brakuje nam organizatora, to mogę zgłosić się na ochotnika Wink

Mam kilka pytań dot. zapisywania się na zajęcia. Podjęłam się studiowania dwóch specjalności i nie mam zielonego pojęcia, jak to ma wyglądać od strony organizacyjnej, bo dużo przedmiotów jakby nie było się pokrywa, ale będę i tak miała dwa indeksy. W takiej sytuacji chciałam zapytać, czy ktoś może ma wiedzę lub zna kogoś, kto był w podobnej sytuacji i ogarnął ogólny chaos na tej zacnej acz dziwnej uczelni i w związku z tym mógłby mi dać kilka wskazówek.

Pozdrawiam deszczowo.
A.

elusia

Jeśli jesteś na dwóch specjalnościach, to powinnaś zadecydować, która jest wiodąca. Potem realizujesz przedmiot, np. literatura staropolska. Wpisujesz literaturę staropolską do jednego indeksu i pytasz prowadzącego o to, czy zgodzi się wpisać to jednocześnie do drugiego. On może wpisać to bez niczego, albo zaznaczyć: przedmiot przepisany. W tej drugiej sytuacji to się nie liczy do średniej albo liczy się ileś procent tych przepisanych przedmiotów.

Jeśli wykładowca nie zgodzi się, to idziesz to prof. Przybylskiej i piszesz jej oficjalne pismo o uznanie tych przedmiotów, które się dublują.

la gatta nera

A co z językami obcymi? Na 1 roku mamy do zrealizowania dwa - na jakim poziomie przynajmniej?
W sekretariacie pouczono mnie, że jestem zobowiązana do zaliczenia angielskiego w ramach psychologii. Co zatem najlepiej byłoby zrobić z dwoma pozostałymi na polonistyce? Z góry dziękuję za pomysły (wolałabym teraz nie wybierać się do sekretariatu na Gołębiej, bo pewnie mają tam zabawę z indeksami :/ ).

elusia

Możesz zrobić angielski w ramach psychologii i przepisać go na komparatystyce oraz wziąć tutaj drugi język. Możesz też dobrać dwa - jeśli masz czas. Ale przy dwu kierunkach to chyba nie jest najlepsze wyjście.

Liczba godzin angielskiego z psychologii pokrywa Ci się z liczbą godzin na polonistyce?

la gatta nera

Tak, na obu kierunkach po 120h. Czyli teoretycznie wszystko gra Smile

Dzięki!

kalietis

To i ja się przywitam Smile

Kamila, pierwszy rok na komparatystyce. Denerwuję się bardzo, bo nie znam nikogo w caałym Krakowie. Pochodzę z malowniczego pogranicza Mazowsza z Podlasiem, znad Doliny Liwca.

Bardzo chętnie piszę się na spotkanie integracyjne roku. Na stałe będę w Krakowie od 28 września dopiero, wcześniej tylko wpadnę pomalować mieszkanie i dowieźć swoje drobiazgi.

Myślę, że rzeczywiście dobrym terminem byłaby końcówka naszych wakacji, 29, 30 września.

Pozdrawiam Smile

kalietis

Mam jeszcze pytanie. Jak jest z językami obcymi? Jest angielski, a drugi język do wyboru? Sami będziemy to wybierać na USOSie pod koniec września?

la gatta nera

Pod programem studiów (II rok) znajduje się adnotacja:
*** Język obcy kontynuowany (zdawany na maturze) w wymiarze 120g z egzaminem na poziomie B2
**** Drugi język obcy nowożytny do wyboru w wymiarze 120g z egzaminem na poziomie przynajmniej A1
Egzamin z języka obcego (kontynuowanego, czyli zdawanego na maturze) jest obligatoryjny. Za zdanie egzaminu student otrzymuje dodatkowo następującą liczbę punktów: egzamin na poziomie B2 – 1 punkt ECTS, na poziomie C1 – 2 punkty ECTS, na poziomie C2 – 3 punkty ECTS

Z tego co się orientuję króluje angielski, jako ten, który należy zdać na minimum B1 (albo B2?). Drugi język wybierasz wedle gustu. Czasem instytuty rzucają kłody pod nogi, ale z odrobiną determinacji i uśmiechem dla pań sekretarek można dokonać niemożliwego Wink

Nikt nie bawi się w testowanie poziomów znajomości języka. Można to zrobić we własnym zakresie (możliwe, że na stronie JCJ), a potem podać swój poziom. Wiele osób zapisuje się do słabszych grup, co by się nie przemęczać ;] Niekiedy ambitniejsi mają problem - gdy nie uzbiera się wystarczająca liczba chętnych, grupa nie zostaje uruchomiona. W ubiegłym roku na angielski C1 nie zapisało się nawet 5 osób...

kalietis

Naprawdę nawet nie 5? Dziwne. W takim razie jakiemu poziomowi odpowiada B2?

Czyli na wstępie to ja wybieram swój poziom j. angielskiego i zapisuję się do odpowiedniej grupy: B1, B2, C1 (...), etc.? Nikt nie sprawdza tego poziomu, a jedynie weryfikuje to późniejszy egzamin z tego języka, tak?

Aha, czyli nie ma problemu przy wyborze jako drugiego języka obcego, takiego, którego się jeszcze nigdy nie uczyło? Smile

(u mnie: francuski)

attaché

Francuski jest językiem wyjątkowym, z tego względu, że we Francji nikt cię nie zrozumie ^^. Nic, że czytasz, piszesz i jesteś, jak to mówią, lingwistycznie uzdolniona. Jeśli bełkot romański nie przypomina Francuzom ich bełkotu, stwierdzą, że to tajemniczy język - prawdopodobnie nordycki. Ech, Francja ^^
Ale ja też wybieram francuski - jako prowadzący, dodatkowy rosyjski lub niemiecki.

kalietis

Hmmm, w sumie zastanawiam się, czy nie wrócić do rosyjskiego, uczyłam się go w podstawówce i gimnazjum. Ale bardzo chcę spróbować czegoś nowego.

Dobrze, zobaczymy w takim razie przy wybieraniu grup.

PS. A da się zmienić jakoś nazwę tego wątku? Razz

Razi, oj razi mnie jednak ta "komaratystyka" Smile

elusia

Kalietis: a jaką nazwę proponujesz? (szczerze: nie wiem, ale chyba i tak nie mogę jej zmienić, ale co innego byś dała zamiast tego?)

CO do języków: jeden musi być na poziomie B2. Którykolwiek. To jest niby FC, ale certyfikat FC z niczego nie zwalnia. Jeśli ktoś ma CAE, to przedstawia certyfikat w jcj i jest mu wpisywany do indeksu egzamin z angielskiego na poziomie c1. Jeśli tego nie ma, to trzeba zdać egzamin z angielskiego na poziomie CO NAJMNIEJ B2. Przeważnie z angielskiego, ale można zamiast tego z innego.

Drugi język można od podstaw.

Realia: jcj nie uczy dobrze powyżej B2. Po prostu poziom studentów wybierających ten poziom oraz poziom przygotowania pedagogicznego (nie tyle merytorycznego) lektorów blokuje postęp w tej dziedzinie Wink

To, czy po francusko/włosku/niemiecku ktoś Cię zrozumie, jest mało istotne, gdyż uczymy się języka oficjalnego 8-)

Testy dostępne na stronie jcj pozwalają się zorientować, na jakim kto jest poziomie.
Ja zrobiłam tak, że po ponad trzyletniej przerwie z angielskiego, zrobiłam test i wyszło mi, że jestem na b2. Wybrałam grupę c1, żeby się podciągnąć, nic mi to jednak nie pomogło, jedynie przydało pracy. Przeniosłam się więc na b2. Na studiach jest wiele innych pilniejszych rzeczy do roboty niż szlifowanie zapomnianego języka.

kalietis

Nie, chciałam tylko żeby poprawić błąd - brakujące "p" w nazwie Smile

Aha, ale ten egzamin z angielskiego dopiero pod koniec semestru, tak?
A jak jest z tym drugim językiem? Zaczynamy od podstaw, ale egzamin trzeba zdać na jakim poziomie? Moja koleżanka z UW drugi język, którego będzie się uczyła od podstaw, musi zdać na poziomie B2 - stąd moja obawa.

JustynaB

To może i ja się przywitam Wink

Na wieczorek zapoznawczy się piszę entuzjastycznie, aloe dopiero pod koniec września. Z doświadczenia wiem, że wtedy więcej osób jest już w Krakowie.

I jeszcze jedno: czy ktoś się może zajął założeniem forum naszego roku? Bedzie nam wcześniej czy później potrzebne, więc lepiej już mieć Wink

Jesli nikt nie jest chętny, to ja mogę się tym zając Wink

Pozdrawiam serdecznie, korzystajcie z ostatnich dni błogiego lenistwa! Wink

elusia

komparatystów zapraszam na to samo, co i nauczycieli: Stary Port, 30 IX, wieczorową porą.

JustynaB

Świetnie, komparatyści czują się zaszczyceni (no, przynajmniej ja) Wink

Do zobaczenia zatem!