Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

desponia

Fakt, dla chcacego nic trudnego Very Happy

Sprobuje, moze mnie ktos wezmie na sama fonetyke, bo reszta to mnie tak srednio interesuje...

elusia

No jasne

Powodzenia Smile

desponia

Nie dziekuje Razz

A w przyszlym roku napisze jak mi sie udalo Very Happy

A moze mogalbys polecic jeszcze jakies ciekawe zajecia na polonistyce? W sumie to dobrze by bylo wiedziec wiecej o wlasnym jezyku skoro ma sie uczyc obcego Smile

elusia

NO CÓŻ,TO ZALEŻY DO JAKIEGO RODZAJU ZBOCZEŃ SIĘ KWALIFIKUJESZ Twisted Evil

Jeśli bardziej do językoznawczych, to z godnych polecenia będzie chyba wstęp do językoznawsztwa, ale nie wiem, jak to jest na UJ-cie.

Co do inych, to bardzo lubię chodzić na nauczanie języka polskiego jako obcego u dr Seretny. Te wykłady pomagają mi przede wszystkim uczyć SIĘ innych obcych języków, a dopiero potem rozumieć inncych.

Bardzo fajna jest też translacja u dr Płaszczewszkiej, i struktury ironiczne w Hamlecie i don Kichocie u dr Mroczkowskiej, ale tam miejsca raczej są pozajmowania. Dr Mroczkowska czyta woryginale i wyciąga, co się da (z utworów, a wkrótce zacznie i z nas). A na translacji porównujemy różne przekłady poezji.

Poza tym polecam historię literatury staropolskiej. I wykłady, i ćwiczenia. Prowadzący zajęcia naprawdę są zafascynowani tym, czym się zajmują. Uczą czytać, myśleć...

No i poetyka. Też dużo daje jeśli ktoś lubi oczywiście rozbierać utwór na czynniki pierwsze i odkrywać wszystkie warstwy w tekście.

desponia

Slicznie dziekuje, jestes wspaniala Smile

Wstep do jezykoznawstwa to ja mam u siebie, wiec raczej powtarzac nie bede, ale na nauczanie jezyka polskiego jako obcego to sie moze skusze.