Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Stella_Murano

otrzymujesz specjalny wydruk i tam masz podany nr konta, na który musisz wpłacić owiane legendą 21 złotych (na indeks i legitymację), poza tym dostajesz również identyfikatory do USOSWeb i zbiór użytecznych infos w postaci Informatora dla studentów oraz kopertę pełną ciekawostek xD

tak więc przy wpisie nic się nie płaci Wink

PS może ktoś z Was, drodzy poloniści, pomoże mi rozwiązać dylemat - polonistyka na UP czy etnologia na UJ?

edynia

Stello - ja bym wybrała UJ (znowu:D)

notheryn

Stello, tutaj nikt nie doradzi Ci nic innego jak UJ! Very Happy

I ja oczywiście również wybrałabym tę uczelnię. Nie wiem, kiedyś czytałam trochę o UP i zniechęciła mnie opinia studentów.

notsmuh

elusia

To ja z rodzonej przekory: UP bardzo praktycznie kształci polonistów. Więc jeśli chcesz być prawdziwą polonistką, to idź na UP. Jeśli chcesz studiować w niszowych klimatach, to idź na etnologię na UJ. Dużo tu wiesiologii, tzn ludowa wizja świata itd. Studia bardzo przyjemne i wg mnie mniej wymagające niż polonistyka na UJ. A może da się to połączyć?

Pflanze

Stello, ja bym wybrała etnologię. Polonistyka na UP grozi nauczycielstwem, a z tego, co pamiętam, chciałaś chyba bardziej na etnologię.
Mnie up przeraża. Może to stereotypowe, ale trzymałam się od niej z daleka ze względu na jej pedagogiczność. Z tego względu obawiałabym się tam studiować nawet nie-pedagogiczny kierunek.
Etnologia to chyba fajna sprawa. A zawsze możesz z czymś połączyć od przyszłego roku.

Może ktoś zaproponuje wreszcie jakiś termin tej integracji? ^^

Serge

edynia

Za daleko, żeby integrację robić przed październikiem... Oczywiście, dla mnie za daleko, co innego Krakowiacy - ale wy po prostu macie dobrze:)

Serge

Oj tam za daleko, Jakiś weekendzik się zawsze wykombinuje;D

elusia

Kto zabrania zrobić kilku integracji?

Serge

To już osobna kwestia;D Wiele integracji to zaiste zacny pomysł Wink

notsmuh

Stello no i co w końcu wybrałaś? Wink

notheryn

ok, zapisałam się na studia Very Happy

800km pokonane dla tej cudownej satysfakcji.
Jak dla mnie to integrować możemy się przez cały rok Smile

Taki wypadzik wydziałowy co drugi weekend to jest to.

Stella_Murano

wybrałam jednak UP.
elusia mnie przeraziła wiesiologią, myślałam, że to jest w rozsądnych dawkach .. O__O
poza tym studia polonistyczne bardziej ukierunkują mnie na mój wymarzony zawód dziennikarki, bo są na UP odpowiednie kursy i specjalizacje B-) więc może być ciekawie i pożytecznie. co z tego, że dużo zakuwania, przyświeca mi wyższy cel ;D
etnologię traktowałam bardziej jako studia awaryjne, jakby mnie nie przyjęli nigdzie indziej. a jak już się załapałam na filologię ojczystą, to muszę to wykorzystać. Wink

aaa, elusiu, co miałaś na myśli, pisząc o przygotowaniu praktycznym?

.. mam nadzieję, że nie zasłużyłam na zbiorowy lincz ;D
ale doceniam Wasze zdanie i pomoc, dzięki ;* ;*

notsmuh - (a propos Twojego pytania) nie, masz bodajże tydzień, co by kasę na podane konto wpłacić, więc luz ;D

elusia

No nie, to elusia zasłużyła na zbiorowy lincz.... za odstraszanie. Zawsze możesz wrócić.

Uważam, że UP daje lepsze przygotowanie praktyczne, gdyż jest więcej zajęć typu właśnie: praktyczna stylistyka, które u nas kuleją. Jeśli chodzi o dziennikarstwo, to może Ci się to przydać. Na UJ (polonistyka) przeważa literatura, czyli czytanie literek. Tak więc absolwent UP może popełnić błąd merytoryczny (np. nie wiedzieć czemu wymawia Leartes a nie Laertes, itp.), ale jest wytrenowany multimedialnie o wiele lepiej.

kontra

Hej wszystkim, dostałem się na polonistykę na UJ-ocie, spec. antropolog.-kul. Jestem w z Poznania i naturalnie złożyłem papiery również na UAM-owską polonistykę. Mam duże wątpliwości dotyczące wyboru studiów. Czy może ktoś coś poradzić Question

elusia

Kurka. Byli u nas na konferencji studenci z Poznania i powiem, że tam jest bardzo dobra polonistyka. Przejrzyj przedmioty, listę wykładowców. Według mnie w Poznaniu jest wysoki poziom.

cimcirimci

kontra

Dzięki za odezwę Wink

No tak klimat Krakowa bardzo przyciąga, ale również status legendarnej już - nie wiem czy to nie za wzniośle - polonistyki. Wiem, że w Poznaniu są świetni wykładowcy zajmujący się lit. współczesną (Śliwiński, Czapliński), na waszej polonistyce z kolei słyszałem o niesamowitym p. Borowskim i o p.Wyce. W ostateczności, myślę też o MOSCie na UJ, jeśli zostałbym na UAMie. Sądzicie, że to możliwe?

elusia

Oczywiście, że MOST jest realny.
Z tym, że nie porównywałabym Wyki do Czaplińskiego i Śliwińskiego Cool

Borowski oczywiście jest bezkonkurencyjny!

kontra

Dlaczego nie porównywałabyś Wyki do ww. panów? W ogóle, czy mogłabyś mi napisać jacy wykładowcy zajmują się na UJ-ocie lit. współczesną? Jestem ciekaw

elusia

Z jednego prostego powodu: w czasie wykładów z nią zauważyłam, że w wielu przypadkach brak jej wrażliwości. Ona może być świetnym historykiem literatury, ale brak jej takiej doskonałej intuicji, jaką miał jej ojciec. Są poloniści, którzy czytają jakiś tekst i od razu go czują, a są osoby, które się czymś po prostu "zajmują" i dlatego dużo na ten temat wiedzą.
Wykładowców czy w ogóle osób, które niekoniecznie prowadzą wykłady ze współczesnej na UJ, jest wielu. Należy do nich przede wszystkim Jarzębski, Ligęza, Nycz (choć on jest wielozadaniowy Wink

i lepiej czytać jego książki niż chodzić na wykłady), Fiut, Maj, przy czym pewno nie wymieniłam wszystkich. Z młodszej kadry - Kozicka (zdecydowanie lepiej do niej chodzić na wykład i egzamin niż na ćwiczenia), Tischner, Urbanowski (miałam z nim ćwiczenia i był bardzo spoko, ani razu nam nie wciskał swojego światopoglądu, choć drukuje dla Frondy), Fazan, Momro (jest bardzo zdolny, w tym roku dostał nagrodę dla młodych naukowców), no i tutaj też zapewne nie wymieniłam wszystkich.

kontra

Zgadzam się z Tobą - żeby zajmować się literaturą trzeba czuć tekst, trzeba czytać go z sercem jak mawiał Błoński. Nycz zajmuje się głównie lit. w kontekście kultury, tak? Przyznaję, że nie czytałem jego książek, ale wiem, że jest jedną z ważniejszych osób w kat. antropologii. Fiuta coś czytałem, myślę że jest świetny; kojarzę jeszcze Jarzębskiego. Reszta jest mi obca. Dzięki za odpowiedź.

attaché

Czy Stabro nadal wykłada lit. współczesną? Jak wypada w starciu ze studentami?

Kromka

Skoro już rozmawiamy o współczesnej, to mogę dorzucić dwa słowa o dr Fazanie - fajny koleś, nieco sarkastyczny - widać, że wkłada serce w zajęcia. Przewrażliwiony na punkcie nieuctwa - dwa razy u nas wychodził z zajęć trzaskając drzwiami, kiedy zauważył, że jesteśmy "średnio" przygotowani. I ma chyba lekkiego świra na punkcie Witkacego...

Kromka

Pomyślałam sobie , że byłoby fajnie zobaczyć się jeszcze przed październikiem, a nawet przed integracyjnym spotkaniem. Dlatego (a także dlatego, że po prostu mi się nudziło) postanowiłam stworzyć na naszej-klasie profil naszego roku. Oto link: [link widoczny dla zalogowanych]
Wiem, że nk traci na popularności i jakości, ale może też macie ochotę sprawdzić, z kim będziecie studiować Wink

Zapraszam do wpisywania się.

kontra

Hej, cimcirimci! Czy masz może kontakt z Twoimi znajomymi z poznańskiej polonistyki? Chciałbym dowiedzieć się paru rzeczy. Desperacja towarzysząca wyborze miasta jest przytłaczająca, a wybór cholernie ciężki. Będę wdzięczny jeśli umożliwisz mi ten kontakt.

Serge

Kromko!(nie wiem czy odmieniać,ale jakoś tak mi lepiej zabrzmiało;D) Stworzenie tejże klasy było dobrym pomysłem;) Co prawda faktem jest,że nk na popularności traci(co mnie osobiście nie dziwi) ale sam nosiłem się z takim pomysłem. Swoją drogą już dołączyłem,ale na razie mało nas tam;D

Kromka

Serge, fajnie, że dołączyłeś. Wiem, że mało nas tu, na forum, ale to zawsze coś. W październiku dobrze będzie założyć jeszcze osobne forum dla naszej specjalności i naszego roku. Będziemy tam zamieszczać ważne dla nas info, z doświadczenia wiem, że jest to bardzo przydatne. No i mail! To podstawa. Ale teraz - cieszmy się wakacjami;)

Eudaimonka

Do nk dołączam i ja! Smile

I witam Was, antropolodzy Very Happy

Kontra, mamy taki sam problem: polonistyka tu, na UJ, czy na UAM. Mnie interesuje bardziej nacisk na lit. współczesną, zajęcia o tym, co obecnie dzieje się w literaturze. I jeszcze, żeby było śmieszniej, czasy Młodej Polski.
Z jednej strony bezapelacyjny urok Krakowa, z drugiej genialny Poznań. I jeszcze fakt, że na UAM polonistyka jest akredytowana..
Ma ktoś na to jakiś pomysł?