Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

Malika

A niby to faceci bardziej ogarniają rozwój techniki [fejsy i te sprawy Laughing

].

Tak trochę z innej beczki Wink

. Wybraliście potwierdzenie za pomocą platformy ePUAP czy tradycyjnie ?

Malika

ROZKRĘCAMY SIĘ

JUŻ 3 STRONAAAA Laughing

Moth

Tradycyjnie, więc podobno coś ma pocztą przyjść... ale jak nie przyjdzie, to płakać nie będę, miejsce mam ;D
Hmmm, jak to myślicie będzie z podręcznikami? Wiem, że fragmenty są obowiązkowe do ogarnięcia i tak się właśnie zastanawiam, czy nie będzie czasem ich tak trudno zdobyć, jak pewne książki na archeologii...

maniadeszczu

Ja też tradycyjne, za dużo zabawy z tym elektronicznym podpisem i całą resztą Very Happy

mnie natomiast bardziej nurtuje sprawa języków na naszym kierunku, mamy tylko łacinę w I sem? Bo kurcze, w programie studiów na I sem nawet języka obcego nie widzę Neutral

ja tu się nastawiałam na dwa obce a teraz to nie wiem co mam myśleć Very Happy

i co z tym całym JCJ... &*@%$^@#^ Exclamation

szukam i nic nie ma na tym forum ani nigdzie, USOS na razie milczy Very Happy

Malika

O to ja mam na ePUAPIe, stwierdziłam, że sprawdzę ten profil zaufany, pobiegam troszkę po urzędach i ciekawe, co teraz z tego wyjdzie. Laughing

Doczytałam się gdzieś, że na Iszym roku nie ma lektoratów Very Happy

.
Nie wiem czy to jest "tylko łacina" - mam złe wspomnienia z liceum...

osmy_dzien_tygodnia

Narodzie, chill.. Wink

Usos pomilczy jeszcze do września, a język obcy będzie dopiero na II roku. O książki się nie martwcie, książków, biblioteków i antykwariatów ci u nas dostatek. Jak chcecie się czymś martwić to załatwcie sobie zaświadczenie o niepełnosprytności na włef, ponieważ normalny, w przeciwieństwie do korekcyjnego, trwa półtorej godziny i polega na bieganiu za piłką trochę zbyt dużej ilości osób aby można było to przedsięwzięcie nazwać higienicznym czy uciesznym. A poza tym są wakacje, ujot nie ucieknie, gołebie na gołębiej und grodzkiej mają sie dobrze. Smile

Malika

O! Wreszcie ktoś gada do rzeczy !

trzeba się jeszcze bawić póki można, bo potem raczej będzie z tym ciężko...
Nie rozkminiam w ogóle usosu :/ ale do września mam jeszcze czas. Przeraża mnie zapisywanie się na zajęcia, układanie planu i wiele innych... xD

A tak w ogóle to chciałabym się jeszcze zapisać na kurs pedagogiczny Very Happy

maniadeszczu

Oj... to chyba muszę pogadać z moim lekarzem rodzinnym... Very Happy

Malika

No w końcu trzeba sobie jakoś radzić w życiu Very Happy

Moth

Bieganie? Półtorej godziny? Piłka? A to nie ma opcji "idzie pani w góry na cztery dni, wraca i wf zaliczony"? Fuck! Ktoś tu idzie do lekarza.
Ależ najdalsza jestem od martwienia się, wręcz przeciwnie. Zamierzam się cieszyć tym, że się dostałam na ujot, niezależnie od pogłosek i zazdrośników, a już najbardziej będę się jarać biblioteką. Very Happy

Nie cierpię gołębi. Latające szczury!

Malika

Ja się coraz mniej cieszę ujotem Razz

Ogarnia mnie paniczny strach przed kuciem, czytaniem tony książek i wszystkim innym. CHCĘ DO LICEUM Laughing

!

maniadeszczu

Jak byłam ostatnio w Krk, żeby się wpisać, to nocowałam w schronisku PTSM dosłownie naprzeciwko Biblioteki UJ Very Happy

Ano, nie ma się co martwić chyba, najgorszy stres jak na razie mamy za sobą... Byle do pierwszej sesji Very Happy

Malika

Czyli już pierwsze szlaki przetarte

Pewnie z zamkniętymi oczami dojdziemy do biblioteki, tak często trzeba będzie ją odwiedzać Very Happy

Ja w tą i z powrotem

przeszłam się na Wawel i kilka godzin po galerii xD

maniadeszczu

hahaha no pewnie tak będzie, drogę już znam, oczywiście w galerii też byłam, a jakże Very Happy

mam do domu 600km także no musiałam przenocować, zresztą siedziałam tam kilka dni, tak mi było dobrze... Very Happy

zakochałam się po prostu Smile

Moth

Dzieciątka wy moje, mieszkam koło bilbioteki. xD
Ogólnie rzecz biorąc oczywiście, że łatwo nie będzie. Ale i być nie powinno! Przecież jesteśmy ambitnymi, żądnymi wiedzy młodymi ludźmi, czyż nie? I będziemy przez najbliższe pięć lat delektować się pięknym miastem Krakowem, poznawać je i przyjmować za swoje. I kij z tym, czy będziemy pierwsze kilka miesięcy latać z mapą (mam jedną nieodłącznie w torebce, nie rozstaję się z nią i powoli rozpada się w rękach), czy też wchodzić do złych kamienic albo jechać o dwa przystanki za daleko - cieszmy się każdą chwilą, żeby to nie przeleciało tak szybko, jak wspomniane liceum Wink

maniadeszczu

Ja też mam mapę! Laminowana, to przetrwa wiele, mam nadzieję Very Happy

Łatwo być nie musi, i tak sprostamy Smile

Ja mam zamiar już tam zostać, na dłuuuuuużej! Very Happy

W takim mieście przyjemnie jest się gubić <3 no chyba, że się człowiek spieszy... Very Happy

Moth

No spieszyć się tam nie lza, zwłaszcza na obcasach. Ale na szczęście człowiek jest tak zachwycony tym, co ma dookoła, że nawet perspektywa karygodnego spóźnienia blednie w obliczu podziwiania otoczenia.
Chociaż prorokuję, że w zimie nam to stukrotnie obrzydnie Very Happy

rock4choice

Ja tam nie lubię błądzic po Krakowie, strasznie to dla mnie męczące i do tego szybko się irytuje Very Happy

maniadeszczu

Oj, chłopcy Very Happy

Musimy Was nauczyć cieszyć się miejscem niezależnie od okoliczności Very Happy

zapewnimy na pewno doborowe towarzystwo do błądzenia po Krakowie Smile

Moth

Taaa, w ramach przyzwyczajania do błądzenia będziemy wpychać do przypadkowych tramwajów związanych i oślepionych tymczasowo opornych z inkwizytorską, bezlitosną miłością ;] Heh, powiem wam, że trochę się gdzieś tam w ciemnym kącie duszy cykałam tego października... ale powoli mi przechodzi Wink

maniadeszczu

Ja też, w sumie jeszcze trochę mam stresa, a pewnie to się nasili we wrześniu Very Happy

łaaaa, chyba wybiorę się do krk na początku sierpnia, w sprawie mieszkania uhuhuuuu Very Happy

Moth

Już wynajem, czy tylko oglądać? Smile

ja mam w planach wybrać się do znajomych w Warszawie, póki jeszcze wakacji trochę gdzieś majaczy. Very Happy

Chociaż pogoda chyba o tym zapomniała... południe żąda SŁOŃCA!

maniadeszczu

Widziałam na zdjęciach i mega mi się podoba, także właściwie tak trochę jeszcze obejrzeć ale bardziej to poznać współlokatorkę i dać się poznać, wtedy zobaczymy, czy wynajmę Very Happy

Moth

Dobrze jest chyba mieszkać z ludźmi, których się jednak za bardzo nie zna Wink

z jednej strony wzbogaca się poprzez poznawanie ich właśnie, z drugiej łatwiej paradoksalnie łagodzić konflikty powstałe wśród ludzi, którzy niekoniecznie tak bardzo o siebie dbają Very Happy

Poza tym jakie sobie można załatwić koneksje na przyszłość!

maniadeszczu

Mam nadzieję, że będzie spoko, a może nam się fajna ekipa stworzy na roku i będzie okazja to kto wie, może za rok się gdzieś sami ulokujemy już w swoim towarzystwie Very Happy

A póki co, niech nam współlokatorzy miłymi będą!

Moth

Mania, a wyobrażasz sobie czterech antropologów kultury (chyba jednak nie przysługuje nam taki tytuł, a szkoda, bo brzmi kozacko!) - co najmniej czterech! - w jednym mieszkaniu? Very Happy

To by było coś pięknego! Przerzucalibyśmy się cytatami po łacinie i w staropolskim, mielibyśmy blaty podtrzymywane przez stosy książek, spalibyśmy za barykadami ze słowników, a pijąc analizowalibyśmy wiersze Białoszewskiego... Aaaach rozmarzyłam się.

maniadeszczu

Jeszcze nie przysługuje, ale we własnym gronie chyba możemy się takowymi tytułami raczyć... Very Happy

Ej no, to jest do zrobienia! Very Happy

Plan na przyszły rok ]:-> O rany... ja też się rozmarzyłam... Cudnie by było, pure awesomeness!

Moth

Mój przyjaciel z aghu, który mieszka w krk klatkę obok mojego mieszkania, stwierdził że jego stopa nigdy nie postanie w mieszkaniu pełnym humanistów. Very Happy

Chyba trochę dramatyzuje, nie?

maniadeszczu

Trochę...

zobaczymy czy nie postanie! Razz

DitaDuncan

no ja się nie mogę doczekać zajęć ze staropolskiego. :p ja póki co wiem, że będę mieszkać z kumplem studiującym filologię turecką, także spoko. :p