Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

net

Na początku witam wszystkich.

W tym roku zdaję maturę, ale przeraża mnie mój całkowity brak wiedzy nt tego JAK dostać się na dane studia. Moim marzeniem jest UJ, ale... zobaczymy.

Chciałbym prosić osoby doświadczone, o w miarę przystępne wytłumaczenie, co zdawać, jak obliczać te całe punkty i procenty, jak działają przeliczniki; bo ja naprawdę nic nie wiem na ten temat :<

Oczywiście, chciałbym dostać się na prawo.
Z tego co już wiem, to chyba powinienem zdawać historię i wos na rozszerzeniu, ale co jeszcze prócz tego i na jakim poziomie? Co oprócz tych przedmiotów mógłbym ewentualnie zdać? No i w końcu jak obliczyć końcowy rezultat punktowy ze swoich wyników z matury.

Przepraszam , jeśli już był taki wątek (szukałem, ale nie znalazłem), liczę, że ktoś mnie oświeci, bo brak wiedzy w tym temacie, może być zgubny.

Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam Smile

mia.ms

Witaj!
Po to jest forum, żeby się dowiedzieć, więc pisz śmiało Smile

Przechodziłam rekrutacje 2 razy - rok temu na prawie i w tym roku na administracji, to trochę doświadczenia nabrałam. A teraz ad meritum, napiszę w punktach to może będzie bardziej czytelnie Razz

1. Najbardziej korzystne jest zdawanie przedmiotów na poziomie rozszerzonym, bo wyniki uzyskane na poziomie podstawowym są mnożone przez 1/2 (czyli jeżeli uzyskasz np. 86% z podstawowej historii to w rekrutacji przeliczą Ci to na 43, natomiast jeżeli uzyskasz np. 72% z rozszerzonej historii to nic się tutaj nie zmieni).

2. Od rekrutacji na rok akademicki 2010/2011 jest wprowadzona bardzo istotna zmiana (szkoda, że rok temu tak nie było). Otóż nie musisz zdawać historii \o/ Są 3 grupy przedmiotów:
- I -> wos (waga 35)
- II -> historia LUB matematyka (waga 35)
- III -> język (waga 30) -> nie chce mi się przepisywać, jakie można zdawać, dlatego podaje link: [link widoczny dla zalogowanych] Czyli od tego roku nie musi to być język nowożytny, może być łacina, a nawet nasz ojczysty Smile

3. W punkcie 2. pisałam, jaką coś ma wagę. Wyniki z trzech wspomnianych wyżej grup liczy się za pomocą średniej ważonej. Jeżeli podasz mi swój mail na PW to wyślę Ci arkusz do obliczania wyników, który z resztą w trakcie studiów przyda się do obliczania średniej ocen Smile

4. Zazwyczaj jak ktoś ma 75% punktów rekrutacyjnych to się dostanie. Próg nie jest jakoś specjalnie wygórowany. Jednak w tym roku może się nieźle namieszać, bo:
- statystycznie średnie wyniki z matematyki są wyższe, niż z historii (oczywiście na poziomie rozszerzonym, bo na podstawowym są porównywalne). A na kierunku prawo jest wbrew pozorom wiele osób po klasach matematycznych, np. ja:P
- możliwość zdawania języka polskiego, zamiast języka obcego - to akurat może mieć mniejszy wpływ, ciężko ocenić.
- oczywiście to tylko przypuszczenia, bo wszystko zależy od poziomu matury w danym roku i przede wszystkim od tego, jak Ty wypadasz na tle innych. Od kilku lat utrzymywała się taka tendencja - 75 wystarczało

net

Czyli aby dostać się na prawo muszę:

a) zdać WOS
b) zdać albo historie albo matematykę (haha, dobry żart Smile

)
c) rozszerzony polski albo rozszerzony angielski (przykład)

i oczywiście wszystko jak najlepiej.

dobrze rozumuje?
(wybacz, ale dzisiaj mam jakiś "słabszy dzień" xD

mia.ms

net

Ok, dziękuję Ci bardzo ^^

Masz racje, nie przepadam za ścisłymi i w zasadzie zastanawiam się jak zdam podstawe z matmy... ale nieważne :<
Ostatnie pytanie: czy ROZSZERZONY angielski jest "wymienny" z ROZSZERZONYM polskim?

mia.ms

Języki są wymienne i stanowią III grupę. To od Ciebie zależy, który chcesz, żeby Ci się liczył w rekrutacji (polski czy angielski - nie ma znaczenia od najbliższej rekrutacji). Nie musisz pisać rozszerzonego języka, ale wiadomo, że tak jest korzystniej xD
A matematyka nie może być trudna na podstawie, bo potem byłoby, że złą reformę przeprowadzili ^^ Będzie dobrze!