Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juice student pełną parą
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stosunki Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:35, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
lol2. Co niby innego mam Ci odpowiedzieć na tak absurdalne pytanie? Mogę odpowiedzieć na drugie - nie, nie napisałaś nigdzie 'zmień zdanie'. Mam nadzieję, że czujesz się usatysfakcjonowana.
ale tak jak mówiłam - na tym polega dyskusja. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalin student pełną parą
Dołączył: 25 Lip 2011 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: południe i wschód i południe i daleko Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:40, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
każda dyskusja ożywia forum, jak się okazuje.
Co do satysfakcji.... nie, jakoś szczególnie tego nie przeżywam
Ostatnio zmieniony przez Katalin dnia Pon 22:03, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaja student pełną parą
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: psychologia/filologia polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:42, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
@juice: Jeśli nigdy nie widziałaś czarnego łabędzia, to wcale nie oznacza, że czarne łabędzie nie istnieją. To jedyne, do czego chciałabym Cię przekonać. |
|
Powrót do góry |
|
|
juice student pełną parą
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stosunki Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:45, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
wiesz.. przy czarnym łabędziu bym się nie kłóciła, dużo łatwiej jest poznać jego kolor niż przyczynę słabego zdania matury przez osobę X. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaja student pełną parą
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: psychologia/filologia polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:55, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
I właśnie dlatego lepiej unikać stwierdzeń typu: "Nie widzę innego usprawiedliwienia słabego wyniku na maturze niż brak wkładu własnego" |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalin student pełną parą
Dołączył: 25 Lip 2011 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: południe i wschód i południe i daleko Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:58, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
dobra ja na dziś już wymiękam bo mnie boki ze śmiechu zaczynają boleć ,,branoccccccccc" |
|
Powrót do góry |
|
|
juice student pełną parą
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stosunki Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:09, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kaja napisał: | I właśnie dlatego lepiej unikać stwierdzeń typu: "Nie widzę innego usprawiedliwienia słabego wyniku na maturze niż brak wkładu własnego" |
ale to jest właśnie moje zdanie na ten temat.
Z całym szacunkiem, ale argumenty, które przytoczyłyście, a mianowicie niewstrzelenie się w klucz i stres nie przekonują mnie. Mam takie prawo, nie muszą mnie przekonywać.
Może macie jakiś inny argument, a nie po prostu 'znam osoby, które były świetnymi uczennicami, ale mimo to matura im nie poszła, ale na pewno pracowały solidnie'. Ja się więc pytam: co się Waszym zdaniem stało? Bardzo chętnie posłucham czegoś konkretniejszego, chętnie poznam Wasze zdanie, a nie tylko w moim odczuciu mniej bądź bardziej puste frazesy.
A informacji o śmiechu nie skomentuję, bo mimo wszystko sądzę, że jesteśmy na pewnym poziomie rozmowy.
Chociaż może będziemy kontynuować tę dyskusję nieco w innym terminie, gdyż zbieram się na zasłużony wypoczynek w tak zwany kraj ciepły. Życzę miłych pierwszych dni września.
Ostatnio zmieniony przez juice dnia Pon 22:15, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalin student pełną parą
Dołączył: 25 Lip 2011 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: południe i wschód i południe i daleko Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:14, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
czekaj to śmiać mi się też nie wolno..... Nie no szacun zaczynasz płynąć |
|
Powrót do góry |
|
|
juice student pełną parą
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stosunki Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:16, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
a gdzie widzisz sformułowanie - nie wolno Ci się śmiać?
Jest tylko napisane, że tego nie skomentuję. Czytanie ze zrozumieniem - tak apropo matury.
dobranoc. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaśś student pełną parą
Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: psychologia Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:18, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Często stres zjada koncentrację (i człowiek wielu rzeczy nie może sobie przypomnieć oraz robi głupie błędy) lub zanadto pobudza wyobraźnię (co nie podoba się schematycznemu kluczowi). Poza tym dana matura obejmuje tylko pewien przypadkowy zakres materiału, mogący być akrat tym jedynym, który ktoś umie, albo akurat tym jedynym, którego ktoś nie zdążył porządnie przerobić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaja student pełną parą
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: psychologia/filologia polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:20, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś zdał słabo, bo go zjadły nerwy, to Twoje zdanie: "Nie widzę innego usprawiedliwienia słabego wyniku na maturze niż brak wkładu własnego" już zostało sfalsyfikowane. A jeżeli nie wierzysz, że stres może mieć takie działanie, to sięgnij do jakiejkolwiek książki na temat psychologii stresu.
Do tego dochodzą jeszcze źle poprawione arkusze oraz zwykły pech - znajoma nie przeniosła odpowiedzi na kartę skanerową. Głupota - może. Brak wkładu własnego - na pewno nie.
Nawet, jeśli brak wkładu jest najczęstszą przyczyną słabych wyników, to nieprawdziwe jest twierdzenie, że to jedyna możliwa przyczyna. I oczywiście masz pełne prawo do posiadania nieprawdziwych przekonań. Tylko nie polecam.
Ostatnio zmieniony przez Kaja dnia Pon 22:46, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zyciemisiu student pełną parą
Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: slawistyka/filozofia Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:21, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
juice napisał: | tak apropo matury |
à propos - tak à propos matury
nie wstrzelenie się w klucz jest wynikiem braku przygotowania się do matury. tu się zgadzam.
Ostatnio zmieniony przez zyciemisiu dnia Pon 22:23, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalin student pełną parą
Dołączył: 25 Lip 2011 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: południe i wschód i południe i daleko Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:23, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
juice czasem lepiej humorystycznie podejść do pewnych spraw (To tak apropo tego śmiechu) niż przykładowo ( podkreślam przykładowo) coś przeżywać w jakiś negatywny sposób |
|
Powrót do góry |
|
|
juice student pełną parą
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stosunki Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:23, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
bez kitu, jeśli ktoś nie przeniesie odpowiedzi na kartę, to chyba nie ma co się kłócić, że jest to jego wina i zwyczajnie zawalił. Ja nawet nie brałam pod uwagę takich przypadków w swojej wypowiedzi, chociaż znam i takich ludzi. Argument 'głupota' uznaję za nieco brutalny, niemniej jednak dość oczywisty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaja student pełną parą
Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: psychologia/filologia polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:26, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że ustosunkowałaś się tylko do jednego z naszych przykładów... |
|
Powrót do góry |
|
|
zyciemisiu student pełną parą
Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: slawistyka/filozofia Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:27, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
w tym wypadku nie nazwałabym tego głupotą, ale właśnie stresem ;]
ja np. na podstawie z angielskiego straciłam jeden jedyny punkt na złym przeniesieniu jednej odpowiedzi do karty. tego głupotą też bym tego nie nazwała, raczej przeoczeniem, albo nieuwagą. |
|
Powrót do góry |
|
|
AisaK92 beanus
Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka I st. Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:16, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale ktoś, kto np. właśnie stracił punkt w taki... niemądry sposób, nie może się upierać, że powinien być tak samo traktowany jak osoba, która czegoś takiego nie zrobiła i ma punkt więcej. "Ale ja umiem tyle samo co on/ona, to tylko głupia pomyłka przy zamalowywaniu kwadracików, to nie fair że ktoś ma przewagę z powodu takiej błahostki!" - takie podejście prezentują n i e k t ó r z y ludzie na tym forum. Innych niektórych to wnerwia, bo to jest po prostu dziecinne.
Katalin, nikt Ci nie odmawia prawa do śmiechu. Naprawdę nie widzisz, że stwierdzenie w stylu "o rety, taaaaaak się uśmiałam z tej jaaaakże żałoooosnej dyskusji, że aaaaaaż mnie boki bolą" jest bardzo nadęte i prowokacyjne?
Ostatnio zmieniony przez AisaK92 dnia Wto 13:17, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:29, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Każdemu może się powinąć noga, ale moim zdaniem najważniejsze jest żeby się z takiego powodu nie poddawać od razu, tylko próbować do skutku. Nikt nie jest idealny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalin student pełną parą
Dołączył: 25 Lip 2011 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: południe i wschód i południe i daleko Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:24, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
AisaK92 napisał: |
Katalin, nikt Ci nie odmawia prawa do śmiechu. Naprawdę nie widzisz, że stwierdzenie w stylu "o rety, taaaaaak się uśmiałam z tej jaaaakże żałoooosnej dyskusji, że aaaaaaż mnie boki bolą" jest bardzo nadęte i prowokacyjne? |
To jest Twoja interpretacja....jak widać swoje 3 grosze do tego dołożyłaś pisząc ,, jaaaakże żałoooosnej dyskusji' (także gratuluję Ci umiejętności bajkopisarstwa i dokładania od siebie ( widzę, że jesteś w tym niezła)) A tak na poważnie nie baw się w rozkminę typu co autor miał na myśli bo trochę Ci to nie wychodzi
Poza tym co, mam przeżywać co jakaś Asia Basia czy Józia napiszą na forum? siedzieć i zagryzać paznokcie w oczekiwaniu na kolejnego posta? A później wpadać w furie? Bez przesady.....
Ostatnio zmieniony przez Katalin dnia Wto 17:25, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zyciemisiu student pełną parą
Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: slawistyka/filozofia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:38, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
sorki misiu, jednak patrząc na to z boku, wydaje mi się, że jeśli ktoś w większości postów podkreśla, że jest ponad to, że nie czerpie satysfakcji i że nie czeka na kolejne posty (kiedy np. po pożegnaniu się, bo "boki zrywać", pisze jeszcze parę kolejnych właśnie w celu satysfakcjonującego odgryzienia się), to jednak coś jest na rzeczy :]
wszyscy próbują tu pisać dość kulturalnie, natomiast ty konsekwentnie udowadniasz każdemu rozmówcy jego słabości i niedociągnięcia.
jaki masz w tym cel? bo domyślam się, że nie zależy ci na konstruktywnym włączaniu się w dyskusję. to w sumie bardzo interesujące. |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalin student pełną parą
Dołączył: 25 Lip 2011 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: południe i wschód i południe i daleko Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:19, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek92 beanus
Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mielec Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:50, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny rozumiem że nie ma moderatora ale to pierwotnie był temat o progach punktowych... Może zakopiecie już topory wojenne? |
|
Powrót do góry |
|
|
AisaK92 beanus
Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: filologia szwedzka I st. Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:13, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Katalin napisał: |
To jest Twoja interpretacja....jak widać swoje 3 grosze do tego dołożyłaś pisząc ,, jaaaakże żałoooosnej dyskusji' (także gratuluję Ci umiejętności bajkopisarstwa i dokładania od siebie ( widzę, że jesteś w tym niezła)) A tak na poważnie nie baw się w rozkminę typu co autor miał na myśli bo trochę Ci to nie wychodzi |
Nie tylko moja interpretacja. Czyli mam rozumieć, że ten wątek był tak bardzo śmieszny, a posty tak zabawne (dlaczego? w którym miejscu niby?), że dosłownie boki ze śmiechu cię rozbolały? Siedziałaś nad tym forum i śmiałaś się w głos? Jeśli naprawdę tak było - cóż A jeśli nie, to udowadnia, że napisałaś to w tym tonie po to, by wyrazić swego rodzaju pogardę dla rozmówców.
Ostatnio zmieniony przez AisaK92 dnia Śro 16:26, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
elusia dziekan
Dołączył: 05 Sie 2006 Posty: 2706 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: polonistyka Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:51, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
up |
|
Powrót do góry |
|
|
NieRudy Mater beanus
Dołączył: 09 Maj 2012 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Archeologia
|
Wysłany: Śro 12:24, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
jak myslicie progi pojda do gory czy w dol? |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:05, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Idź do wróżki
A na serio, jako że jednak ma być jeszcze przez rok 2. kierunek bezpłatny to pewnie będą podobne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Yoankee beanus
Dołączył: 16 Lip 2011 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:30, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
jednak te podane tutaj są trochę zawyżone, prawda? |
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel dziekan
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:40, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Yoankee napisał: | jednak te podane tutaj są trochę zawyżone, prawda? |
Te progi z pierwszego postu tego tematu są mocno zawyżone. Prawda jest taka, że teraz UJ przyjmuje w I turze rekrutacji ok. 30% osób więcej niż by wynikało z oficjalnego limitu przyjęć. Dzieje się tak dlatego, że generalnie wszyscy kandydaci rejestrują się na kilka kierunków na raz, poza tym część osób dokonuje wpisu na kierunek po czym nie pojawia się w październiku na zajęciach, tak więc przyjmując więcej osób od razu uczelnia skraca sobie rekrutację, która przed wprowadzeniem tego systemu mogła trwać tygodniami, a teraz często kończy się już na I turze. |
|
Powrót do góry |
|
|
|