Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

krakowiak

Cześć jak myślicie mam szanse dostać się na UJ ( biorąc pod uwagę to że jest dużo wolnych miejsc i teraz jest dodatkowa rekrutacja )z takimi wynikami
polski 70% angielski 80% i mata 40% wszystko na podstawie
kierunki ochrona środowiska , historia

zyciemisiu

może jakbyś miał takie na rozszerzeniu to tak ;]

Damian

Na ochronę środowiska może się załapiesz, bo w ubiegłym roku nie było zbyt wielu chętnych do studiowania tego kierunku i przeprowadzono dodatkowy nabór we wrześniu Razz

krakowiak

wiem że normalnie to nie miałbym tam szans na żaden kierunek ale jak przejrzałem ofertę to jest sporo wolnych miejsc więc daltego napisalem temat na forum

Hermenegilda

Krakowiak, Ja mam podobne wyniki i startuję. Masz szanse. Szkoda,tylko,że nie składałeś w 1 turze. przyjmowali z niższym wynikiem. Sprawdziłam ochr. środ. naliście jest 120 osób na 150 miejsc. np. 76 osoba ma 40,5 punkta a 119 7 punktów, więc dostałbyś się z pewnością. nadal masz szanse, zwłaszcza, że przyjmują zwykle sporo więcej osób ponad limit. Powodzenia!

Hermenegilda

Jeszcze jedno. Na historię akurat może być trudniej. widzę, że teraz drugi nabór jest tylko na zaoczne czyli płatne. Na liście na dzienne jest 523 osoby. ostatni ma 16,5 pkt. Limit- 250(72 pkt) osób lecz przyjmą około 280(70 punktów). Nie wiem dokładnie ilu. Wielu jednak z listy, zwłaszcza z najlepszymi wynikami, nie zapisze się na te studia bo dostali się np. na prawo i inne kierunki.

SchwarzerEngel

Tylko jaki jest sens wybierać byle jaki kierunek, byleby studiować na UJ...?

Hermenegilda

Uważam, że warto zawsze próbować dostać się na studia, a zwłaszcza na UJ który przecież daje studiującym mnóstwo możliwości. Nie widzę żadnych negatywnych dla młodego człowieka skutków tego,że podejmie studia. Różne są powody studiowania, różne losy ludzi... Nie wszyscy wiedzą co chcą robić w życiu w wieku 20 lat. Czasem człowiek kończy klasę o profilu który go już nie interesuje i nie zdaje matury w rozszerzeniu z tego co okazało się dla niego bardziej zajmujące. Czasem nie udaje się skończyć studiów tym którzy startują na czele listy rankingowej a ci z wrześniowego naboru odnajdują się świetnie na kierunku i uczą się na tyle dobrze, by dostawać stypendium. Więc jeśli ktoś ma pomysł by studiować i środki na to niech to robi.

zyciemisiu

w Polsce jest za dużo ludzi po studiach :] więc to, że się dobrze uczą to nie wszystko, bo potem i tak nie znajdą pracy, bo będzie dla nich za słaba, za mało rozwijająca, zbyt mało płatna, albo upokarzająca.
jeśli się nie ma predyspozycji do studiów lepiej zrobić jakieś kursy, zająć się czymś innym i wbrew pozorom można lepiej na tym wyjść.

SchwarzerEngel

Nie każdy musi studiować, a nawet nie powinien.
Nie wiesz co chcesz robić w życiu, więc z braku laku idziesz na pierwszy lepszy kierunek i żyjesz na koszt rodziców przez najbliższe kilka lat, po to żeby w końcu stwierdzić, że to jednak nie to i iść na inny kierunek i tak w kółko...
Bez sensu. Lepiej zrobić sobie gap year. Popracować, poprawić maturę i przemyśleć sobie wszystko.
Ludzie kończą teraz po 2 kierunki i nie mają pracy, bo za dużo jest osób z wyższym wykształceniem i to w dodatku nieodpowiednim. Ministerstwo powinno się poważnie zastanowić nad swoją polityką, bo idzie w kompletnie złą stronę, dążąc do zwiększenia liczby studentów, a tym samym bezrobotnych.
Na prawdę, słuchajcie rad starszych kolegów, bo potem możecie żałować.

Hermenegilda

Nie każdy musi studiować, to prawda. Ale dlaczego nie każdy powinien to już sie nie zgadzam, bo jakie tu kryterium może być? Studia tylko dla zdecydowanych, najnajlepszych(?), najbardziej ogarniętych a może dla tych co najlepiej zdają maturę z polskiego i historii Smile

wzbudzające tyle kontrowersji? Każdy musi znaleźć własne rozwiązanie ale dobrze jest oczywiście wysłuchać opinii innych. :)Idę na kierunek, który wybieram z oferty jako dostępny dla mnie i moja sprawa czy poradzę sobie ze znalezieniem pracy. Gap year to też dobre ale nie jedyne rozwiązanie. Studia to nie tylko zdobywanie zawodu. To też czas rozwoju człowieka, zwłaszcza studia na dobrej uczelni, w dużym ośrodku akademickim. No i weźcie też pod uwage radę starszej koleżanki. Smile

A nie wiemy przecież dzisiaj czego będziemy żałować jutro...

SchwarzerEngel

"Studia na dobrej uczelni"..."Czas rozwoju"... Chyba niewiele wiesz o studiach w Polsce... Niestety, ale dla większości to po prostu czas imprezowania, przedłużenie beztroski. Tylko ktoś za to musi płacić.
Przykro mi, ale z takim wyidealizowanym wyobrażeniem o studiach na UJ można się bardzo mocno zawieść.

W innych krajach europejskich znacznie mniej osób kończy studia niż w Polsce, ale przynajmniej z większym prestiżem. U nas każdy może mieć mgr, więc to już nie jest żaden wyznacznik wykształcenia.
Jeżeli ktoś nie zdaje matury lub zdaje ją ledwo ledwo to na pewno nie powinien iść na studia, to jest dla mnie oczywiste. To oczywiste, że studia są dla tych, którzy maturę zdają najlepiej. Duża część osób, która obecnie idzie na studia robi tylko i wyłącznie z powodu presji społecznej. A potem się męczą albo szybko wylatują. Czasami wystarczy studium policealne i parę kursów.
Obecna sytuacja jest absurdem i zamiast żyć marzeniami trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, bo czasu nie można cofnąć, a za coś trzeba żyć. Nie każdy ma bogatych rodziców, którzy są w stanie go utrzymywać do 30. roku życia aż może wreszcie łaskawie odnajdzie swoje powołanie.
Ludzie często gonią za marzenia zamiast robić to w czym są dobrzy. Jak już będziesz mieć kasę to wtedy pomyśl czy na prawdę chcesz robić to co się wydawało takie wymarzone.
Problem w tym, że liceum nie kształtuje człowieka w ogóle. Nikt nie doradza w sprawie wyboru kierunków czy przyszłego zawodu. Sama dokonałam wielu złych wyborów w liceum, a teraz jestem za stara, już tego nie cofnę. Nikt mi nie powiedział - puknij się w głowę, czemu zdajesz na maturze coś z czego nie jesteś dobra, a z czegoś innego jesteś dużo lepsza, czemu tego nie zdajesz?
Czasami wystarczy trochę rozsądku. Wcale nie trzeba być jasnowidzem, żeby przewidzieć skutki niektórych decyzji.