Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

luckydominika

Witam, mam małe pytanie dla osób nieco zorientowanych. Dostałam się na włoską i zastanawia mnie czy dam sobie radę bez znajomości języka? są jakieś grupy zerowe? czy od razu wykłady są po włosku itp.?
byłabym bardzo wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam

PS. Gdyby znalazl sie jakiś świeżak z włoskiej, to fajnie byloby gdyby odezwal sie na prv.

juice

99% filologii, i to również o wiele trudniejszych, startuje od zera. Na włoskiej z tego co wiem, wszystkie grupy są zerowe. A zajęcia po włosku dopiero od drugiego roku, kiedy wszyscy znają już język.
Nie ma się czego bać, serio. W takiej sytuacji jak Ty jest 9 na 10 studentów. Wink

luckydominika

super dzięki Wink

od paru dni (nocy) średnio sypiam przez to. wszyscy mnie strasza, że na filologię idzie się już znając język, po to żeby studiować literaturę.

dlatego też chciałam to skonfrontować z kimś, kto jest może bardziej obeznany niż ja, bo nie za bardzo ufam opisom studiów na oficjalnej stronie uj.

SchwarzerEngel

juice

taki model ze znajomością języka jest może bardziej na anglistyce. Niemniej jednak nawet tam są zajęcia językowe.
A co do włoskiego - jest dość łatwy, po rocznej intensywnej nauce z pewnością nie będziesz mieć problemów z wykładami w tym języku. Wink

luckydominika

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, czuję się jakoś spokojniejsza przed październikiem ze świadomością że jednak dam radę i nie będę na starcie 100lat za wszystkimi.

Radek123

A jak wyglada sprawa gdy ktos zna jezyk? Wiadomo, egzaminy trzeba zaliczyc, ale czy da sie dogadac z nauczycielami aby nie uczeszczac na poczatkowe wyklady z nauki jezyka?

Jak wyglada sprawa obecnosci? Jest sprawdzana? Sa jakies limity dopuszczalne nieobecnosci np. trzeba byc obecnym na 75% wykladow z danego przedmiotu zeby moc przystapic do egzaminu?

I jeszcze jedno, jesli pojawilbym sie na wykladach dopiero 10 pazdziernika to czy bylby to bardzo wielki problem w mojej "karierze studenckiej"? Czy nie stalo by sie nic specjalnie zlego?

SchwarzerEngel

Nie wiem na jakim poziomie znasz włoski, ale nauka na filologii idzie dosyć szybko. Tak czy siak wątpię, że ktoś cię zwolni z zajęć (poza tym nie wykłady tylko ćwiczenia).
Co do nieobecności to nie wiem jak jest konkretnie na włoskiej, ale ogólnie na filologiach dopuszczane są 1-2 nieobecności nieusprawiedliwionych na semestr. Może to też zależeć od tego czy jest to wykład czy są to ćwiczenia. Ale na Praktycznej Nauce Języka na pewno blisko 100% trzeba mieć. Niektórzy dopuszczają obecność nieobowiązkową lub więcej nieobecności na wykładach.
Co do pierwszego tygodnia zajęć to radzę uprzedzić kogoś z roku, żeby cię usprawiedliwiał, albo sam skontaktuj się z kimś w jednostce, zapytaj o opiekuna roku.

Radek123

Dziekuje za rady, jutro sie wyjasni kiedy bede mogl dotrzec do Krakowa, na pewno skorzystam ze wskazowek, pozdrawiam !

luckydominika

jeśli ktoś jest zainteresowany planem zajęć jest w gablotce na 7pietrze Paderevianum.

Radek123

juice

już jest na stronie IFR

luckydominika

no to niepotrzebnie go przepisywałam w pocie czoła. ale dziś rano go jeszcze nie było na stronie, no cóż. całkiem nawet fajny plan Smile

,s

przepraszam bardzo, wie ktoś może czy mamy się na coś rejestrować teraz? bo tak ciążą mi te żetony, nie wiem co z nimi zrobić. języka obcego teraz o ile się nie mylę nie mamy, ale mamy łacinę. wie ktoś może czy mamy się zapisać na tę godzinę która jest w planie?

SchwarzerEngel

Tak, tak jak jest w planie zapisujecie się na łacinę.

juice

a jak zapiszę się do innej, ale dedykowanej też dla mojego rocznika to jest źle?
bo nie pasuje mi moja łacina.

SchwarzerEngel

Nie rozumiem. To macie więcej niż jedną grupę łaciny? Czy chodzi ci po prostu o łacinę na innym kierunku? Możesz, ale musi starczyć miejsca dla osób dla których ta grupa jest dedykowana.

juice

mamy coś takiego, że jest jedna grupa dedykowana dla filo portugalskiej na 20 osób. są też 2 inne, które są dedykowane dla filo portugalskiej, włoskiej, hiszpańskiej i romańskiej. czyli mogę się zarejestrować, nie blokuje mi, mimo iż na planie jest to grupa dla filo romańskiej.
w sumie chyba musi tak być, bo nas na roku jest więcej niż 20 osób..

kasiaaaa

witam kolezanki i kolegow:) (cos malo nas?) patrze na ten plan i malo z niego rozumiem:D przede wszystkim: podane przedmioty to przedmioty obowiazkowe? nigdzie nie widze informacji za ile sa punktow? co oznaczaja te skroty Tp/A i TP/B ? i kolejna sprawa - to sa wszystko wyklady a literatura i leksykologia to cwiczenia? moze wy jestscie bardziej zorientowani w sytuacji i pomozecie przerazonej kolezance? Smile

Radek123

Mam nadzieje, ze w poniedzialek 3.10 sie wszystkiego dowiemy Wink

A z tym TPA i TPB to chyba jakis podzial na dwie grupy?

W poniedzialek 3.10 mamy te rozpoczecie o 8.00 i potem normalnie wyklady czy jakas wycieczka po uczelni, informacje i do domu?

kasiaaaa

grupy powiadasz... no nie wiem, dla mnie ten plan i caly usos to czarna magia:D

nie mam pojecia czy jest cos zaplanowane na pozniej ale nie sadze. sami mozemy sobie jakas integracje zaplanowac:) moglibysmy to zrobic przed poniedzialkiem ale malo osob tu zaglada

Zośka

No wlasnie tez sie zastanawiam czy po rozpoczeciu mamy iscna zajecia.. bo na rozpoczecie nie bedzie mi sie chcialo isc prawdopodobnie tak wiec poszlabym od razu na zajecie.. na te cale tp/a o 9.45..

juice

zadzwońcie do sekretariatu i się zapytajcie. nie ma co domniemywać a oni na pewno wiedzą. Wink

princesak

radzę iść na rozpoczęcie. o ile oficjalne, ujotowskie, nie jest tak ważne, to na wydziałowym mogą mówić ważne rzeczy... trwa tylko 45 minut, więc bez tragedii. naprawdę nie mówię tego jako rasowy kujon, który chodzi na wszystkie zajęcia i tak dalej, po prostu może was coś przez to ominąć. i na 90% będą zajęcia normalnie, skoro nie ma żadnego komunikatu.

Radek123

Czyli na rozpoczecie wydzialowe przychodzimy normalnie, nie na galowo? Bo w sumie czy beda zajecia czy nie to nie istotne, bo w koncu po to jestesmy na tych studiach, bardziej mnie interesuje zeby nie przyjsc na galowo jak wszyscy beda normalnie ubrani Wink

SchwarzerEngel

Ubierzcie się po prostu jakoś przyzwoicie, byle nie w dres. Studia to nie jest liceum, a pierwszaka najłatwiej poznać po tym, że się za bardzo stroi na egzaminy i tym podobne wydarzenia Wink

Radek123

W sumie to bedziemy sie uczyc kultury Wloch na studiach a w tej kulturze dresy sa bardzo ale to bardzo powszechne, w pracy, w szkole, na studiach:

@SchwarzerEngel
A tak na serio, to dzieki za odpowiedz, teraz juz wiemy co nas czeka Smile

Wolalem sie spytac, bo pamietam, ze kolege z Politechniki doslownie wygoniono z egzaminu bo nie byl w garniturze, na szczescie zdazyl gdzies wypozyczyc i wrocic na czas, zanim skonczyl sie egzamin Smile

SchwarzerEngel

O takich historiach to jeszcze nie słyszałam O.o
U nas część facetów przychodziła w garniaku, a część w dżinsach + ładna koszula. Żaden wykładowca nie przywiązywał do tego wagi, liczy się wiedza przecież Wink

Jeszcze na ustny można się nieco ładniej ubrać, ale na pisemny wg mnie liczy się komfort Smile

Radek123

kasiaaaa

to sie jeszcze okaze czy taka normalna:D był ktos z was moze w sekretariacie? bo nie wiem czy ten plan podany na stronie jest aktualny? i w ogole to czy my sie mamy na cos rejestrowac czy to jest odgorne i wszyscy sie do tego maja zastosowac?

juice

Ale to też zależy od prowadzącego. Ja miałam przypadki, że wywalali z sali za ubiór. No ale wtedy prowadzący podkreśla wiele razy, że jest przeczulony na punkcie strojów. Chociaż to chyba raczej oczywiste, że na egzamin nie przychodzi się w jeansach.