Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

elusia

czy naprawdę myślicie, że ilość postów z zapytaniem, kiedy będzie stypendium socjalne/rektora czy inne jakieś, wpływa na prędkość przelania tegoż?

I czy naprawdę jest potrzeba pisania tego samego w trzech wątkach, skoro jest jeden do tego przeznaczony?

pe.re

A czy Twoim zdaniem droga koleżanko ma sens zakładać nowy wątek o Twoim zastanawianiu się na tą sprawą?

lahestani

pe.re , polać Ci, dobrze gadasz! Smile

Sweet Red Wine

CL

Miało być ironicznie i inteligentnie a wyszło jak zawsze, bo założycielka tematu zamiast w inny sposób zwrócić uwagę na ten problem, to zrobiła dokładnie to samo co osoby, które krytykuje. Zgadzam się z przedmówcami..

Steppenwolf

Osoby po studiach lub nawet te będące na drugim, trzecim roku zawsze będzie drażniło to, że świeżo upieczeni studenci czegoś nie wiedzą albo po prostu stresują się bardziej rzeczami, które przechodzą po raz pierwszy. Jak łatwo na tym forum zauważyć, są to sprawy związane z rekrutacją albo stypendium właśnie.

Problemy z umiejętnym korzystaniem ze stron uczelni to chyba problem naszych czasów Wink

A użeranie się z tym to niestety rola moderatora. Gdyby każdy zachowywał się na forum porządnie, nie byłby w ogóle potrzebny Wink

Inna sprawa, że strony UJ mogłyby być bardziej czytelne i zawierać więcej informacji [np. o wynikach osób przyjętych na studia w poprzedniej rekrutacji, listy na erku dostępne są tylko przez kilka miesięcy i to nie dla każdego].

elusia

Właśnie dlatego założyłam ten wątek, bo jak wcześniej usuwałam głupie posty z tematów, to użytkownicy się burzyli, że im uniemożliwiam korzystanie z forum.
Poza tym dopisywanie uwag w wątku do tego przeznaczonym generuje offtopy, których chcę uniknąć.

nasturcja

Jak pokazała sytuacja z Wydziałem Filozoficznym [mieliśmy z powodu błędu w listach, jako ostatni stypendium socjalne]- tak ma to sens. Dzięki temu wyłapaliśmy problem [wedle zasady "coś jest na rzeczy, skoro nie tylko ja tak mam"] i mogliśmy jedni drugich uspokajać ["dzwoniłam i wiem, ze..."].
Natomiast głupotą jest wg mnie ten wątek.
Przypominam, ze forum jest dla wszystkich i jego celem z definicji jest dyskusja. Usuwanie postów [o ile nie są one obraźliwe bądź obrazoburcze] wedle własnego "widzimisię"- jest dziecinne.

elusia

Dobra, ale zauważ, że założyłam specjalny wątek tylko po to, żeby informować się odnośnie do tego, czy stypendium już przyszło.
Po co?
Żeby wątki informacyjne zostawić w spokoju.

Czyli: jak ktoś przychodzi świeży na forum, to nie musi przerzucać 35 stron z pytaniem: już przyszło? Nie. A w USOSie co? Przyznane i wycofane.

To samo można zrobić w miejscy do tego przeznaczonym.

Uważam, że jesteście przyzwyczajeni do Fejsbónia, w którym zadajecie pytanie i oczekujecie odpowiedzi (mądrej albo głupiej).
W przypadku forum, zwłaszcza z dużą ilością użytkowników, takie zachowanie przeszkadza w funkcjonowaniu.

Uważam, że usuwanie postów ma sens, jeśli nie odnoszą się do tematu, a przy okazji sytuacja się nie zmienia, czyli: posty pojawiają się ciągle i mimo ich przenoszenia pojawiają się znowu.

Istnienie tego wątku: próbuję wypracować metodę pracy z wami, czyli z osobami, które pojawiają się tutaj dość aleatorycznie i sezonowo, zadają pytania, robią jesień średniowiecza, nie korzystają z wyszukiwarki, nie czytają poprzednich postów, a potem znikają i przychodzą inni, o podobnym nastawieniu.
Zatem chodzi mi o takie ustawienie forum i moich autorytarnych zapędów, które się na coś przyda, a nie tylko przysporzy mi frustracji.

Steppenwolf

Ale to forum ma charakter sezonowy: funkcjonuje tak naprawdę tylko w wakacje w okresie okołorekrutacyjnym.

O stypendiach jest tak naprawdę 5 większych tematów i tylko w jednym z nich jest napisane, czego ten wątek dotyczy, jakie pytania wolno zadawać, a jakich nie. Może elusia próbuje wypracować z "nami" jakąś metodę, ale "my" o tym nie wiedzą.

"Uważam, że usuwanie postów ma sens, jeśli nie odnoszą się do tematu, a przy okazji sytuacja się nie zmienia, czyli: posty pojawiają się ciągle i mimo ich przenoszenia pojawiają się znowu. "

W takim razie należałoby zlikwidować tematy, jak to nazwałaś, informacyjne, ponieważ dalsze dyskusje nie odnoszą się w żaden sposób do pytania zadanego w pierwszym poście. Bo jak się ma dyskusja o zatrudnieniu pracownika administracji na umowę zlecenie do pytania o to, do kogo w ogóle składa się podania?

Wydaje mi się, że pytania, na które odpowiedź już padła na forum albo jest oczywista, zwyczajnie przechodzą bez echa, a wątki, w których temat został doszczętnie wyczerpany, umierają. W obu przypadkach tematy lądują gdzieś na końcu listy. Nie ma sensu aż tak się spinać.

Fora jako takie giną, a to żyje wyłącznie dzięki rekrutacji, ostatnio jeszcze stypendium, czyli za sprawą nowych użytkowników. Ja oczekiwałam dyskusji, których niestety nie ma. Problemy związane z obsługą UJ rozwiązuję u źródła.