Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

[milka]

czy warto mieszkac na Prokocimiu? napiszcie coś

[Gość]

na prokociumiu daleko jest wszędzie, chyba że jesteś na farmacji, tam są podobno zajęcia. poza tym to wszędzie daleko i słyszałam, ze trochę niebespiecznie, ale to nie na pewno.

[Janiii]

ja mieszkam drugi rok i nie narzekam.

[Vorbis]

Ja na Nowym Prokocimu i również nie narzekam. Poza bardzo nielicznymi ekscesami to jest tu spokój, cisza... Można sobie czytać ile wlezie

[olka]

wszedzie warto byle nie w nowej hucie

[e_ee (Monia;))]

[olka]

ok
IMO...

[cyniq]

właśnie. proszę się nie czepiać Nowej Huty

[k...]

nowa huta to nie krakow.. jak mozna przyjechac na studia do krakowa i w nim nie mieszkac?? dramat

[cyniq]

ojoj. do Krakowa na studia nie musiałam przyjeżdżać i jakoś nie czuję się spoza Krakowa przenosząc się do Huty.

[olka]

huta jest dzielnica krakowa taka sama jak kazimierz, kleparz czy wieczysta
ale dla mnei nh zawsze bedzie beznadziejnym miejscem do mieszkania:P

[k...]

huta to nie krakow i bede sie tego trzymal... to takie specyficzne poludniowopolskie trojmiasto: krakow, huta i wieliczka; z ta roznica ze pozostale dwa sa nie wazne

[olka]

[k...]

juz tam uprzedzenie.. stwierdzam fakty zeby pozniej nie byo ze ktos ak sie go zapyta gdzie mieszka to powie ze w krakowie a tak nie jest

[cyniq]

jak już nie masz żadnych innych powodów, żeby mieć poczucie wyższości, to współczuję...

[olka]

[Lorca Not Orca]

Nowa Huta to osobna jednostka architektoniczna, ale oficjalnie znajduje się w granicach miasta Krakowa. Można się kłócić a każda strona będzie miała swoje racje.

[k...]

oficjalnie tak

[cyniq]

oficjalnie, formalnie... czyli w sumie formalnie masz jakiś powód do dumy... dobrze że choć tak...

[olka]

[karuuu *xiuxiu*]

że tak spytam z ciekawości, k. - jesteś Krakusem czy przyjezdnym?

[Janiii]

To ja dodam swoje 3 grosze do tematu.
Starsi ludzie z NH jak jadą na rynek to mówią "jade do miasta", ale to nalecialosc jeszcze z przed 1951 kiedy to NH byla osobnym miastem. Oraz byla niby miastem, ale bez praw miejskich, bo nie miala urzędu miasta czy ratusza....oraz założenie i rozwój NH to dosc zawiła historia.

[olka]

"przeszlosc zostawmy historykom"

[k...]

krakusem

nie tylko starsi ludzie z huty tak mowia, przyklady mozna mnozyc:
rozmowa kumpla z babka od biologii na poczatku technikum:
- skad jestes?
- z krakowa
- a dokladniej?
- z nowej huty
- nowa huta to nie krakow! czemu mnie oklamujesz?!

podsumowujac - nowa huta to nie krakow i bede dalej denerwowal wszystkich ktorzy mysla ze w krakowie mieszkaja

[e_ee (Monia;))]

to ze pani od biologii sie nie zna jeszcze nic nie znaczy! a ja mieszkam w Krakowie... w Nowej Hucie

[olka]

k. wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr mam ochote walic w Ciebie rozgrzanym pogrzebaczem...
nie bede bronila NH (bo po co) ale obstaje przy tym, czego jestem pewna. dla mnie kropka i temat zamkniety, bawcie sie w to kto ma racje bez mojego udzialu robaczki

[gibemarvel]

no dobra ja to powiem po raz setny, ale tu jeszcze tego nie mówiłam. powiem i nie wracam do tematu:
nowa huta jest XVIII dzielnicą Krakowa, na co jest stosowna ustawa z '91 roku. może i w latach 50. i 60. nh była samodzielną wioską:P ale to sie zmieniło i nie róbcie sobie nawet obciachu swoją opinią braku przynależności nh do krk. koniec:P dziękuję.

[cyniq]

k. , no jak pani od biologii w technikum tak uważa, to jest to zaiste argument decydujący
powtarzam - miło i fajnie, że masz jakikolwiek powód do zadowolenia z siebie.

[Isola]

[Ortis]