Wpłynąwszy na Jagiellońskiego forum Uniwersytetu

karuuu *xiuxiu*

wf jest fajny

Boston George

no ja wiem ze jest fajny ale co to wnosi do rozmowy ?

karuuu *xiuxiu*

o przepraszam, nie byłam świadoma, iż mogę pisać jedynie rzeczy użyteczne dla Ciebie.

Boston George

a dla kogo jest uzyteczne to co napisalas ?

czy temat watka brzmi "co sądzisz o wychowaniu fizycznym ?" Question

?

chyba nie

karuuu *xiuxiu*

nie brzmi on także 'sekcja judo', nieprawdaż?

a jednak ja wyraziłam opinię na temat zawarty w tytule wątka, tego mi odmówić nie możesz, frustracie.

Boston George

autorowi watka chodzilo chyba o cos innego, ale mniejsza o to. pisz sobie co chcesz. nie mam zamiaru sie denerwowac bez wiekszego powodu.

a wracajac do tematu to czy ktos moze odpowiedziec na moje pytanie ?

kati

Witam! Mam pytanie odnośnie tego wf-u: a czy mogę byc ewentualnie zwolniona z zajęć jeśli regularnie trenuję coś innego? Chodzę na treningi kung fu (ale to nie ma związku z żadną sekcją UJ) i zastanawiam się czy jeśli nie będą mi odpowiadać godziny albo forma wf-u może mi ktoś uwzględnić trening kung fu?

mgd

test sprawnosciowy:
1. bieg po kopercie na czas
2. skok w dal z miejsca
3. rzut pilka lekarska
4. test wytrzymalosciowy, tzn kaza zrobic cos, co trudno jest opisac, mniej wiecej z przysiadu przechodzisz do podporu, z powrotem do przysiadu i wstajesz, i tak jak najwiecej razy w ciagu minuty

chyba tyle, chociaz nie jestem pewna czy nie bylo pieciu rzeczy...
wf u dziewczyn, ten na ktory ja chodzilam, bo tez zalezy chyba od nauczyciela polegal na tym, ze przez godzine sie biegalo w kolko i wymachiwalo roznymi czesciami ciala, przez pol godziny odbijalo pilke do siatkowki, albo biegalo z pilka do kosza, a potem kto chcial to gral, kto nie chcial to siedzial na lawce, chyba, ze kazali nam wtedyrobic jakies cwiczenia np rozciagajace przy drabinkach. Jak bylo cieplo to mozna bylo wziac badmintona (nigdy nie jestem pewna jak to sie pisze Wink

) i isc na boisko.

cacaos

ja tez uwazam ze wf jest git!!
a jak slysze te glosy ze to katorga...ze wf'isci to sadysci Smile

to juz nie wiem co mam myslec...ludzie potem chodza pogarbieni pokrzywieni, jak ma podbiec na autobous to kolka mu nie pozwala...jak sie schyla zawiazac buta to sapie itd...bez jaj trzeba sie ruszac! Exclamation

dotleniac mozg...
A wracajac do watku judo...to bylo w srode od 12.00 silownia (tak z h min) potem trening [koedukacyjny] o 19.00 (chyba) do 21.00...jak ktos chcial to mogl jeszcze chodzic na godziny chlopców...dziewczat...i zaawansowanych...czyli w sumie 4 treningi tygodniowo...Naprawde duzo sie mozna przez rok nauczyc!!
A z innych sportow walki to bylo napewno karate...i chyba szermierka

mgd

kati

A jak dostarczę jakieś zaświadczenie ze szkoły w której trenuję? Nie uznaja takich rozwiązań?

Gość

a ja mam pytanko czy jest sekcja strzelecka Smile

i jak wygląda sytuacja zjazdą konną? ktoś mówił ze jest odpłatana, trudno się na nią wkręcić?

dagmara

przesledzilam z niepokojem caly ten watek, jako iz zastanawiam sie od paru dni, co z tym włefem zrobic
najchetniej to bym sie dziada pozbyla... ale jak?
niech ktos madry (albo chociaz zorientowany) napisze, co z tym włefem jest i do kiedy trzeba to wybrac oraz miedzy czym a czym ma sie wybor.
bo ja sie boje, ze jak tam pojde w pazdzierniku, to zostanie mi tylko rzut mlotem przez plotki do wyboru...
w liceum nie cwiczylam, bom jest lewa i włefu uniknac chce, co przyznaje niniejszym bez bicia.
powiedzcie tez, czy z włefu ma sie ocene i czy ona sie wlicza w srednia ze studyjów? (bo jesli tak, to haniebnie ma srednia zanizy! Exclamation

)
i czy jak sie nie chodzi na włef, to czy trzeba go zastapic jakimis innymi zajeciami, tzn - meczyc sie intelektualnie na przyklad i chodzic na wyklady z czegos innego, zeby nadrobic stracone punkty czy cos, bo ja to juz nic nie wiem (pierwszy rok czasem tak ma, zrozumcie <: )
dzieeeeeeki za odpowiedz (:

ps. a moze sa zajecia z tanca klasycznego? bo jesli sa, to ja chceeee!

mgd

Ocena na wf jest zwykle za frekwencje - mozna miec jedna nieobecnosc, jesli ma sie wiecej to trzeba odrabiac, jesli nie odrobisz to masz trzy a nie piec. Do takiej normalnej sredniej sie nie liczy, tzn nie ma wplyu na ewentualne stypendium przyznawane przez wydzial (instytut, czy co tam jest).

Sekcje wybiera sie na poczatku pazdziernika (przynajmneij tak robily osoby ode mnie z roku, bo ja w sekcji nie bylam, tylk ona zwykly wf). A na sekcjach z tego co wiem nie patrza az tak bardzo na frekwencje.

Mozna sie zapisac na oboz narciarski, wtedy masz zaliczony jeden semestr wf.

Wiecej sie nie wymadrzam, bo nie wiem Wink

karuuu *xiuxiu*

zdecydowanie nie polecam pozbywania się wuefu poprzez chodzenie na tzw. 'rehaibiltację'! Moja koleżanka z grupy myślała, że to fajny pomysł, bo nie trzeba będzie się męczyć - niedoczekanie. Kobita, która prowadzi te zajęcia jest, delikatnie mówiąc, psychopatyczna i potrafi stwierdzić, że ktoś sfałszował swoje zdjęcia reontgenowskie Rolling Eyes

Męka większa niż na normalnym wuefie, a najpewniej ocenę będziecie mieć niższą, bo np. pani uzna, że Wasze usprawiedliwienie jest lewe albo coś w ten deseń.

e_ee (Monia;))

a na taki oboz narciarski tez sie trzeba zapisac w pazdzierniku? czy np nie chodze sobie na wf i jak spadnie snieg to sie obudze ze trzeba "odrobic" wf i jade na oboz? Smile

i jak to wogole jest zorganizowane... oboz jest w czasie kiedy inni leza brzuchem do gory bo maja wolne czy kiedy?

mgd

Ja na obozie nie bylam, ale bylo kilku moich znajomych, wszyscy byli zadowoleni, chociaż pewnie tak jak wszędzie - wszystko zależy od trenera. Zapisy są chyba w okolicach połowy pazdziernika, ale trzeba śledzic ogłoszenia, ktore sa wywieszane chyba na Piastowskiej, bo listy się zapełniają dość szybko. Z tego co wiem są różne terminy, w okolicach przelomu grudnia i stycznia, w różne miejsca, w Polsce i za granicą (z Polski była chyba Białka i Kluszkowce) więc jak się dobrze ustawisz, to jedziesz na dwa obozy, jednym zaliczasz semestr do tyłu, drugim semestr do przodu i nie chodzisz na wf przez cały rok Wink

dagmara

skoro jest oboz narciarski, o zaczyna mi sie to podobac... co prawda od nart wole tzw. parapet - jedna deska jest lepsza niz dwie, mniej mi sie nogi myla <;
a moze mozna sie zapisac na ten oboz, pojechac gdzies tam, a na miejscu stwierdzic - "o jeeeeej, zostawilam narty w domu", i mimo tego otrzymac zaliczenie? <:

(:

gibemarvel

ja bym dodała do tego wszystkiego gokarty Laughing

a na serio - o siatkówce ktoś coś wie? Question

?

karuuu *xiuxiu*

widzę to wszechogarniającą panikę... naprawdę, pójdziecie sobie na pierwszy wf i wszystkiego się dowiecie ze szczegółami - o sekcjach, obozach, gdzie iśś, kiedy, do kogo, co zrobić i naprawdę nic nie trzeba załatwiać wcześniej.

Gość

Janiii

Dowiecie sie wszystkiego na inauguracji!Wyluzujcie bo wam cukier skoczy.
Pojedziecie na piastowska zobaczycie sobie wszystkie sekcje, popytacie trenerów, zorientujecie sie w cenach za sekcje platne i tyle. Po co teraz panikowac. Jedyna sekcja na ktora najprawdopodobniej nie da sie zalapac w pazdzierniku jest areobik, ktory jest megaoblegany.

KONIEC

karuuu *xiuxiu*

aerobik i tak jest dopiero dla studentów od II roku wzwyż

Janiii

wieszzz wszystko da sie zalatwic Wink

karuuu *xiuxiu*

e, a komu się chce coś załatwiać jak nie trzeba? Wink

Gość

Ja mam wf tylko przez 2 semestry w pierwszym roku. Czy to znaczy że wogóle nie mam szans na jakis tam aerobik bo dopiero od drugigo roku?! Co z tą jogą? Czy ktos mi wreszcie cos konkretnego odpisze?

karuuu *xiuxiu*

wf jest generalnie tylko przez rok, a aerobik już nieobowiązkowy, dla chętnych i ześwirowanych, na wyższych latach Smile

o jodze nic mi nie wiadomo

Boston George

skoro nie trzeba niczego wczesniej zalatwiac to nie ma sie o co martwic. na wfie sie wszystkiego dowie i tyle. lepiej zajac sie koncowka wakacji niz myslec juz o studiach.

oboz narciarski/snowboardowy w zimie jako zaliczenie semestru wyglada na calkiem dobry sposob.

dagmara

a sa moze szachy albo brydz sportowy? <:

Janiii